I znowu najważniejszymi samochodami na okładce „Motoru” są samochody niemieckie – BMW serii 1 i Audi A3, oba oczywiście nowe, bo wszystkie są nowe, tak jak wszystkie dzieci nasze są. Ale gdzieś tam pod spodem pojawiły się Peugeot 308 i Renault Megane, a jeszcze niżej Renault Clio, choć wszystko to na niewielkich fotografiach, co znaczy, że „Motor” do francuskiej motoryzacji podchodzi – delikatnie mówiąc – nieufnie, a gdy delikatność wyłączymy – po prostu z lekceważeniem. Nic dziwnego, skoro wydawany jest przez niemieckie wydawnictwo…
„Motor” nr 31 (3188) z 28.VII.2014
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,55 grosza
Warto kupić? W zasadzie tak
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, De Dion, Panhard, Peugeot, Renault, Dacia Citroen
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: 7A, C4, C4 Cactus, C4 Picasso, C5, C-Crosser, 205, 308, 407, 4007, Clio, Koleos, Laguna, Megane, Scenic, Logan, Sandero
Dacię Logan MCV i Renault Clio (choć nie tylko) proponuje „Motor” czytelnikowi, którego list opublikowano na stronie 4. Nie rozumiem tylko, czemu Logana MCV, nawet nowego, nazywa się tam „nieco mniejszym modelem”, gdy spokojnie można go zaliczyć do kompaktów.
W dziale Przyszłe premiery na marginesie strony 11. wspomniano kompaktowego SUV-a Renault.
Skrócony cennik Citroëna C4 Cactusa opublikowani na stronie 12. Swoją drogą widziałem wczoraj to auto na warszawskiej ulicy Boduena (wł. Baudouina) – w miejskim ruchu prezentuje się wspaniale i zdecydowanie rzuca się w oczy!
Renault Clio pokazano na stronie 15. w roli rywala opisywanej przez „Motor” Mazdy 2.
Dziewięć kompaktowych kombi, w tym dwa francuskie, porównano na stronach 16-25. To dużo aut, więc ściśnięcie ich na dziesięciu stronach było nie lada wyzwaniem. I coś mi mówi, że Peugeot 308 i Renault Megane nie miały szans w starciu z przynajmniej częścią rywali, a były nimi: Honda Civic, Hyundai i30, Kia Cee’d, Opel Astra, Seat Leon, Škoda Octavia i oczywiście Volkswagen Golf.
Co ciekawe najdroższym samochodem zestawieniu okazał się Peugeot 308 SW – w wersji Allure i z silnikiem 1.2 PureTech 130 wyceniony został na 85.300 zł. To jednak żadna skucha – najtańszy model w porównaniu, Seat Leon ST 1.4 TSI 122 KM kosztuje 80.000 zł.
Kokpit 308-ki uznano nie tylko za oryginalny, ale i efektowny oraz przyjazny w obsłudze, choć oczywiście pomarudzono na „konieczność przełączania między ekranami klimatyzacji, radia i nawigacji”, co moim zdaniem nie jest żadnym problemem. Aktualnie testujemy w naszej redakcji 308-kę SW, choć w innej wersji wyposażeniowej i silnikowej, ale i tak zapraszam Was już teraz do testu, który pojawi się na naszych łamach niebawem.
Pochwalono też przestronność i „niezłe fotele” Peugeota, a także przestronny bagażnik, w którym oczywiście „nie udało nam się zmieścić 556 l, ale 481 l to i tak dobry wynik”. Oczywiście do podawanych przez producentów pojemności bagażników udało się zbliżyć tylko w przypadku Škody i Hondy… Acz przyznać trzeba, że i w Renault wypadło to nie tak źle – 486 l vs. 524 l.
A propos Megane – pochwalono uporządkowany kokpit oraz świetne wykonanie wnętrza, które jednak nie uchroniło auta od poskrzypywania na nierównych nawierzchniach. Wnętrze kompaktowego Renault uznano za dość ciasne, zarówno z przodu, jak i z tyłu. Za to wyposażenie Meganki jest bardzo przyzwoite – seryjnie w aucie mieszczącym się w założonych ramach cenowych ma nawigację.
W przypadku Peugeota pochwalono też zawieszenie, choć zarzucono mu zbytnią czułość układu stabilizacji toru jazdy. Trochę ostrzej pojeździłem wczoraj po zakrętach i ESP nie udało mi się wzbudzić, ale pewnie za mało ostrości było ;-) Dobre noty zebrała też trzycylindrowa jednostka napędowa, która wprawdzie jest głośniejsza – zdaniem „Motoru” – od czterocylindrowych rywali, ale za to zużywa najmniej benzyny. 308-ka SW Allure ma też seryjne światła LED-owe.
130-konny silnik 1.2 TCe Renault Megane też uznano za dobrą jednostkę napędową, choć na szóstym biegu traci trochę pod względem elastyczności. Jest za to bardzo oszczędny – zajął pod tym względem drugie miejsce w teście po Peugeocie. Zawieszenie też jest komfortowe, ale układ kierowniczy już skrytykowano za brak precyzji. Za to cena jest całkiem korzystna, zwłaszcza, że i wyposażenia nie brakuje. Ale co z tego – Meganka przegrała porównanie :-( Przyznano jej tylko 187 punktów, o 29 mniej od zwycięskiej – a jakże – Škody, która tylko nieznacznie wyprzedziła Volkswagena – taki wynik był do przewidzenia. Trzecie miejsce Peugeota (tuż przed Seatem) okupione zostało ośmioma punktami straty do zwyciężczyni, ale jak zwykle koncern VAG w „Motorze” dominuje. Porażka.
Peugeota 407 wspomniano w artykule poświęconym wymianom wyświetlaczy komputerów pokładowych (strona 31.).
O różnych awariach, które mogą unieruchomić samochód traktuje materiał opublikowany na stronach 32-35. Wcale niemało z nich – nierzadko poważnych – dotyczy Volkswagenów i im pochodnych, ale jakie to ma znaczenie? Właściciele tych samochodów są tak przekonani o ich cudowności, że w życiu nie powiedzą, że to złe konstrukcje. A w rzeczonym materiale pojawiły się też wzmianki o autach francuskich – zatartych wałach korbowych w silnikach 1.9 dCi (spotykane np. w Megane i Lagunach), luzach w napędzie pomp wysokiego ciśnienia w silnikach 2.0 HDi (np. Citroëny C4, C5, Peugeoty 308, 407, ale też niektóre Fordy), czy problemach z zaworami sterującymi wtryskiwaczami w motorach 1.5 dCi (Renault Clio, Megane, Scenic, Dacie Logan, Sandero). Większość problemów związana jest z silnikami wysokoprężnymi, dlatego prywatnie jeżdżę benzyniakiem ;-)
Citroëna C5 i Renault Megane wspomniano w artykule zatytułowanym „Obciążasz auto – dopompuj koła”, jaki znajdziecie na stronach 36-37.
Zdjęcia Citroëna C4 Picasso znajdziecie na zdjęciach zamieszczonych na stronach 38-39.
Dysponujecie ograniczonym budżetem, a chcecie kupić samochód, który nie będzie nastręczał większych problemów? „Motor” wśród kilkunastu propozycji składa też jedną „francuską” – Renault Clio II można dziś mieć już za ok. 4.000 zł, a jest jednym „z najbardziej komfortowych modeli w tej klasie. Ma też wyjątkowo tanie części”.
Citroëna C-Crossera i Peugeota 4007 wspomniano na stronie 50. przy okazji opisywania w dziale Używane Mitsubishi Outlandera. Wśród rywali tego popularnego SUV-a pokazano – na stronie 53. – m.in. Renault Koleosa.
Rok bieżący jest okrągłą rocznicą wielu motoryzacyjnych wydarzeń, m.in. 120. zwycięstwa załogi jadącej parowym De Dionem w rajdzie z Paryża do Rouen, 80. początku seryjnej produkcji aut z przednim napędem (Traction Avant 7A), czy 30. Prezentacji Peugeota 205 GTi. O tych i innych rocznicach możecie poczytać na 54. Stronie aktualnego „Motoru”.
I to już wszystkie wiadomości o francuskich samochodach w aktualnym wydaniu „Motoru”.
Stronniczy przegląd prasy: „Motor” nr 31/2014
Krzysiek Gregorczyk.
Najnowsze komentarze