„Motor” nr 8 (3009) z 21.II.2011
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,5 grosza
Warto kupić? Raczej nie
O jakich interesujących nas markach piszą lub choćby wzmiankują: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia
Jakim modelom poświęcono choćby odrobinę miejsca: Berlingo, C3, C3 Picasso, C4 Picasso, C5, C6, 207, 308, 407, 508, 5008, 607, Partner, 4, Captur, Clio, Fluence, Laguna, Megane, Scenic
Na stronie 3. Redaktor Burmajster, całkiem zresztą słusznie, rozprawia się z krytyką Roberta Kubicy, jaka pojawiła się ze strony Pani Magdaleny Środy, etyka, profesora, byłego ministra.
Na stronie 4. przypomniano bardzo krótko fakt, że Renault 4 obchodzi w tym roku 50. urodziny. Zdecydowanie sensowniej jest zapoznać się z materiałami Renault Polska, jakie opublikowaliśmy na naszych łamach:
– Renault 4 obchodzi swoje 50-lecie
– Renault 4 – blue jeans car
Czy Renault zechce inwestować w żerańską fabrykę samochodów? Skąd ten pomysł? Cóż – O Nissanie, jako potencjalnym zainteresowanym, wspomina „Motor” na stronie 6. A że Nissan z Renault od przeszło dekady tworzą udany Alians, więc…
Skoro zaś jesteśmy przy Renault, to dodajmy, że na tej samej stronie pokazano koncepcyjnego Captura, który oficjalnie zostanie zaprezentowany podczas Salonu Samochodowego w Genewie już w przyszłym tygodniu. Będziemy tam i zrobimy mu sporo zdjęć!
O testach napędzanego na cztery koła Peugeota 508 możecie poczytać albo u nas, albo na stronach 8-9 aktualnego „Motoru”. Wspomniano przy okazji modele 407 i 607.
Krótką notatkę o strategii rozwoju Renault zamieszczono na stronie 9.
Citroën C5 Tourer, to nie jest nowe auto, ale z uwagi na to, że do gamy tego modelu trafił 160-konny silnik HDi, „Motor” postanowił przetestować ten samochód. 2-litrowa jednostka dostarcza do 340 Nm momentu obrotowego, co pozwala na całkiem przyjemną jazdę świetnie wykończonym samochodem, a wrzucenie do obszernego kufra sporej ilości bagaży nie zrobi na C5 specjalnego wrażenia. Cieszyć będzie też bogate wyposażenie. Redaktor Smoleń skrytykował jednak wnętrze za rzekomo niewielką ilość miejsca na nogi (zwłaszcza stopy), za niespecjalne właściwości jezdne oraz… skomplikowaną obsługę kokpitu. Cóż – bogatym wyposażeniem trzeba jakoś sterować. Zdaję sobie sprawę z tego, że w przeciętnym Volkswagenie nie istnieje ten problem ;-)))
O wyprzedażach samochodów z roku 2010 traktuje artykuł zamieszczony na stronie 29. Wspomniano tam m.in. o Citroënach C3, C3 Picasso i C5, Peugeotach 207, 308, 407 i 5008 oraz Renault Clio, Megane, Fluence i Scenic’u.
O nietrafionych, zdaniem Redakcji, rozwiązaniach w kilku autach, mówi artykuł opublikowany na stronach 30-31. Dostało się Citroënowi C5 za zbyt mały przycisk klaksonu w który rzekomo trudno trafić (to bzdura – dzięki ruchomemu jedynie wieńcowi kierownicy wszystkie przyciski na kierownicy zawsze są w tym samym miejscu!). Skrytykowano też Citroëna C4 Picasso za szerokie słupki B.
O różnego rodzaju zawieszeniach i kosztach jego serwisowania możecie poczytać na stronach 36-37. Wspomniano tam Citroëny C3, C4, C5 i C6, Peugeota 407 oraz Renault Megane i Lagunę. Ciekawe, jak przeszło przez gardła Redaktorów „Motoru” to, że najtańsze (przynajmniej jeśli chodzi o części) jest zawieszenie hydrauliczne (w zasadzie hydropneumatyczne, ale widać dla chłopaków z „M” to wszystko jedno…).
Dwa bliźniacze kombivany PSA, Citroëna Berlingo i Peugeota Partnera, można obejrzeć na zdjęciach zamieszczonych na stronach 38-39.
O PSA Peugeot Citroën wspomniano na stronie 48. przy omawianiu filtrów cząstek stałych. Na stronie następnej wspomniano system bezkluczykowy w Renault Megane, czy Lagunie oraz systemach Stop&Start, ilustrując to zdjęciem Citroëna C3.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisał w tym tygodniu „Motor”.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze