Peugeot Biper nie jest może najbardziej znanym modelem marki z lwem, ale z całą pewnością sprawdzi się jako używany dostawczak.
Nie każdego kierowcę i nie każdego przedsiębiorcę stać na zakup nowego samochodu. W tym miejscu zawsze z pomocą przychodzi bogactwo rynku wtórnego. Od dekad współpraca koncernu PSA i Fiata w kwestii produkcji pojazdów użytkowych układa się wyśmienicie. Jednym z efektów tej współpracy jest między innymi Peugeot Bipper.
Mały kombivan pozycjonowany poniżej Partnerem miał spełnić oczekiwania rzeszy klientów oczekujących bardziej kompaktowych rozmiarów, bardzo pożądanych w centrach miast. Model produkowany był w tureckiej fabryce Fiata od 2007 do 2017 roku, w ofercie znalazła się wersja typowo robocza z dwoma miejscami oraz wariant osobowy. Ze względu na zainteresowanie mniejsze niż zakładano na rynek nie trafiła kolejna generacja bliźniaków.
Obłe nadwozie spójne z ówczesnym designem wspólnych projektów PSA i Fiata nadal prezentuje się świeżo i nowocześnie. Co bardzo istotne, karoseria nie ma problemów z korozją, wyjątek stanowią ciężko eksploatowane egzemplarze które w miejscu mechanicznych uszkodzeń powłoki lakierniczej mają rdzawe wykwity. Ubogie wersje opuszczały salon z czarnymi, nielakierowanymi zderzakami i lusterkami. Duża popularność modelu przekłada się na doskonałą dostępność części zamiennych karoserii – także w interesującym nas kolorze. Niektóre wersje dostawcze mają tylko tylne dwuczęściowe drzwi załadunkowe, pojawiają się także egzemplarze z drzwiami rozsuwanymi z boku – takie rozwiązanie stosowano w wersji osobowej.
Wnętrze zaprojektowano poprawnie, jakość użytych materiałów odpowiada innym roboczym konstrukcjom. Montaż plastików jest na dobrym poziomie, one same natomiast twarde lecz estetyczne przy bliższym kontakcie. W przypadku Bippera nie mamy co oczekiwać materiałów znanych chociażby z miejskiego 208 – tutaj kluczem do sukcesu była niska cena, co widać zza kierownicy.
Miejsce pracy kierowcy jest poprawne, widoczność zachwycająca – zwłaszcza w przeszklonym wariancie osobowym manewrowanie jest dziecinnie łatwe. Oczywiście dłuższa podróż za kierownicą będzie wymagała przerw, fotele nie są wyprofilowane, zaś wyciszenie wnętrza adekwatne do ceny i klasy pojazdu – bardzo przeciętne. W ramach rekompensaty użytkownik dostaje mnóstwo schowków i praktycznych półek. Na liście dodatków znajdziemy klimatyzację, elektrycznie sterowane szyby, radio z CD i MP3, komputer pokładowy i podstawowe systemy bezpieczeństwa. Komfort jazdy na tylnej kanapy przemilczmy, miejsca nie ma zbyt wiele – krótką miejską przejażdżkę z pewnością damy radę wytrzymać.
Z uwagi na krótki rozstaw osi i wyższy niż u niemieckich konkurentów komfort jazdy zachowanie Bippera na drodze jest podatne na boczne podmuchy wiatru. W mieście zachwyca swoją zwinnością, natomiast w trasie względny komfort zapewnia do 100-110 km/h. Jak nietrudno się domyśleć w układzie jezdnym zastosowano możliwie prostą technologię – kolumny McPhersona i belkę skrętną. Mimo to nie czujemy się tutaj jak w wozie drabiniastym – francuski komfort bierze górę nawet tu.
Do napędu przewidziano prosty, benzynowy silnik 1.4 8V o mocy 75 KM wzorowo odnajdujący się we współpracy z instalacją gazową, oraz diesla 1.4 HDi 68 KM. Każdą z jednostek znamy z innych modeli koncernu PSA. Po 2011 roku małego diesla będącego konstrukcją koncernu PSA zastąpiono w ofercie włoskim dieslem 1.3 e-HDi o mocy 75 KM – każdy z nich jest wyjątkowo oszczędny i sprawnie radzi sobie z lekkim dostawczakiem.
Kupując używanego Bippera i rodzeństwo musimy mieć na uwadze przeszłość danego egzemplarza. Samochody eksploatowane w dużych firmowych flotach będą miały skrzętnie udokumentowaną historię, jednak ich dotychczasowy żywot będzie najpewniej bardzo ciężki – są to przecież tylko narzędzia do pracy.
Najnowsze komentarze