Wspólne przedsięwzięcie PSA i Toyoty, czyli inwestycja w czeskim Kolinie, to strzał w dziesiątkę. W ubiegłym roku Czesi w kolińskim zakładzie wyprodukowali ok. 290 tysięcy samochodów, mniej więcej w równych proporcjach – Citroëna C1, Peugeota 107 i Toyotę Aygo. W tym roku plany mówią o pełnej zdolności produkcyjnej, czyli 300 tysiącach samochodów. Okazuje się, że nasi południowi sąsiedzi zamierzają przekroczyć 100% normy ;-)
Kadra zarządzająca czeskiej fabryki doszła do wniosku, że jest możliwe dokonanie pewnych zmian w procesie produkcyjnym, dzięki czemu roczna produkcja zakładu może wzrosnąć do 310 tysięcy samochodów. Może się wydawać, że to niedużo – raptem nieco ponad 3%, ale biorąc pod uwagę, iż jest to wynik możliwy do uzyskania praktycznie bez inwestycji, a jedynie dzięki zmianom organizacyjnym, to tego typu pomysły warto pochwalić.
Nie bez znaczenia pozostaje fakt, iż na rynku istnieje zapotrzebowanie na małe autka miejskie, dzięki czemu fabryka w Kolinie nie będzie produkowała samochodów na plac, ale szybko trafią one do sprzedaży. Zresztą Francuzi od dawna słyną z tego, że potrafią konstruować rewelacyjne samochody miejskie.
KG
Najnowsze komentarze