Niedawno pisaliśmy, że na główne nagrody w różnego rodzaju konkursach wybierany jest Citroën C1. Dziś informujemy o nagrodzie nieco większej i zauważalnie droższej. Jeden z tygodników prezentującym programy telewizyjne (a niech tam, napiszę, bo i oni dość często ostatnio pisują o samochodach francuskich; ten tygodnik, to „To&Owo”) zorganizował konkurs dla swoich czytelników, w którym można wygrać nagrody pieniężne, ale także samochód – prawdziwego Citroëna C4!
Zobacz: Używany Citroën C4 Coupe 1.6 ze Szwecji. Doświadczenia zakupowe Norberta
Nagroda będzie wyposażona w silnik 1.4 o mocy 90 KM. Nie jest podana wersja wyposażenia, ale domniemywać należy, iż będzie raczej podstawowa. Mimo wszystko i tak warto chyba spróbować swoich sił w konkursie. Wszak to szeroko nagradzana perełka Citroena i warto stać się jej posiadaczem. Cieszy nas niezmiernie, że pojawiła się w gamie nagród i ta bardziej 'bogata’ opcja w postacie właśnie C4. Wygrany w tym konkursie może skorzystać z nagrody nie tylko w jeździe miejskiej – ale stać się posiadaczem pojazdu i na dłuższe trasy. Choć „chcieć, to móc”, więc są i tacy, którzy w dłuższą trasę spakują się i ruszą i C1. A co trzeba zrobić by mieć szansę w konkursie „To&Owo”?
Zobacz: Citroën C1 i pół miliona kilometrów na liczniku. To jest prawdziwa ekologia!
Należy rozwiązać rebus zamieszczony w numerze 14 magazynu (na stronie 5.), a numer ów jeszcze zdobyć powinniście w punktach sprzedaży prasy. Konkurs będzie kontynuowany jeszcze w dwóch kolejnych numerach, acz już z innymi rebusami. Rozwiązanie chociaż jednego rebusu należy wysłać w formie SMSa pod numer typu premium, ale na szczęście jeden z tych niskocennych ;-) A potem już tylko czekacie, żeby w losowaniu to do Was uśmiechnęło się szczęście. A jak się uśmiechnie, to szukacie 10 procent wartości Cytrynki, żeby zapłacić podatek od wygranej, po czym możecie planować wspaniały urlop w nowym samochodzie :-) czego życzy Wam redakcja wortalu francuskie.pl ;-)
Zobacz: promocje i wyprzedaże Citroëna w Polsce
KG
Najnowsze komentarze