Pierwszy etap Rajdu Niemiec ADAC, rozegrano na trasach biegnących przez winnice nad Mozelą. W ten deszczowy dzień Andreas Mikkelsen i jego pilot Anders Jæger pokazali się z najlepszej strony. Norwegowie przejechali kilka odcinków specjalnych na pozycji liderów, a na mecie etapu zameldowali się na drugiej pozycji, ze stratą zaledwie 5,7 s. do lidera. Zespół Citroën Total Abu Dhabi WRT może również liczyć na Craiga Breena i Scotta Martina, którzy po pierwszym dniu rajdu zajmują siódme miejsce.
Rajd Niemiec rozpoczął się we czwartek wieczorem od superoesu wytyczonego na ulicach Saarbrücken. Dla Krisa Meeke i Paula Nagle był to zdecydowanie zły początek – brytyjska załoga po uderzeniu w betonową zaporę i uszkodzeniu układu kierowniczego auta nie ukończyła tego odcinka.
Dzięki sprawnej pracy mechaników, w piątek rano Citroën C3 WRC z numerem startowym 7 wrócił do rywalizacji. Skorzystanie z systemu Rally2 oznaczało jednak, że do ich wyniku dopisano 10 minut kary. Piątkowy etap obejmował cztery odcinki specjalne pokonywane przed południem: dwa przejazdy oesu Wadern-Weiskirchen (OS2/5), a pomiędzy nimi dwa klasyki „fazy mozelskiej” rajdu Niemiec: Mittelmosel (OS3) i Grafschaft (OS4).
Choć rano nie padało, prognozy pogody przewidywały nadejście deszczu jeszcze przed południem.
W tej sytuacji sprawą niezwykle istotną był wybór ogumienia na pierwszą pętlę. Andreas Mikkelsen zdecydował się na pięć opon Michelin Pilot Sport o miękkiej mieszance, natomiast Craig Breen i Kris Meeke wybrali po cztery opony miękkie i dwie twarde.
Od pierwszych metrów Andreas Mikkelsen włączył się do walki w ścisłej czołówce rajdu. Po zaliczeniu najlepszego czasu na OS4, Norweg objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej. W chwili zjazdu na serwis pomiędzy pierwszą a drugą pętlą dnia, Citroën C3 WRC z numerem startowym 9 utrzymywał pierwsze miejsce, z przewagą 4,1 s nad Ottem Tänakiem.
Craig Breen na odcinku Mittelmosel był niezbyt zadowolony ze swojego wyboru ogumienia. Na oesie Grafschaft Irlandczyk popełnił dwa drobne błędy i stracił nieco czasu. W połowie dnia załoga z numerem 8 zajmowała siódme miejsce, a od lidera rajdu dzieliło ją 31,5 s.
W czasie, gdy mechanicy przygotowywali samochody do przejazdów drugiej pętli, nadeszła zapowiadana zmiana pogody. Już przed startem zawodnicy wiedzieli, że czeka ich trudne popołudnie. Na koła aut zespołu założone zostały nowe opony Michelin Pilot Sport FW przeznaczone na deszcz (FW to skrót od „full wet”), wykorzystane po raz pierwszy od czasu ich wprowadzenia do WRC. Craig Breen zaopatrzył się w dwie deszczówki, Andreas Mikkelsen w cztery, a Kris Meeke w aż sześć.
Deszczowa pogoda oznaczała, że dla Andreasa Mikkelsena dużą przeszkodą będzie kolejność startowa – norweski kierowca ruszał na piątkowe odcinki jako dwunasty. Pomimo tego, Mikkelsen atakował przez cały czas, od pierwszych do ostatnich metrów. Po OS7 to jednak Tänak plasował się na pozycji lidera. Na mecie etapu Mikkelsen ustępował estońskiemu rywalowi o zaledwie 5,7 s.
Po OS7 Craig Breen awansował na miejsce szóste, jednak na trasie ostatniego odcinka specjalnego dnia obrócił się, w wyniku czego na nowo spadł na siódmą pozycję.
W drugim, sobotnim etapie Rajdu Niemiec ADAC, zawodnicy rywalizować będą głównie na terenie poligonu wojskowego Baumholder, jednak kilka odcinków specjalnych wytyczonych jest także na wiejskich drogach w kraju związkowym Saary.
POWIEDZIELI:
YVES MATTON, DYREKTOR CITROËN RACING
„Obawialiśmy się pierwszego etapu rajdu, ponieważ w razie deszczu odległe pozycje startowe naszych zawodników były dla nich bardzo niekorzystne. Rzeczywiście, deszcz nadszedł i padał bardzo intensywnie, jednak Andreas Mikkelsen poradził sobie z tym wyzwaniem. Był bardzo szybki i nie popełnił żadnego poważniejszego błędu. Naszym zdecydowanym atutem była wspólna praca inżynierów, mechaników oraz meteorologów. Uważam, że spośród wszystkich ekip to my dokonaliśmy najlepszego wyboru ogumienia do warunków na trasie. Dla Citroëna niezwykle liczy się fakt, że mamy swoją załogę w walce o miejsca w czołówce rajdu. Jutro Andreas może liczyć na pozycję startową nie gorszą od swoich rywali, dlatego zapowiada się jeszcze ciekawsza rywalizacja. Craig Breen, pomimo swojego niewielkiego doświadczenia w tym rajdzie, na razie skutecznie unika jego typowych pułapek. Po pierwszym etapie wydaje się, że kolejne piąte miejsce jest w zasięgu jego możliwości”.
ANDREAS MIKKELSEN
„Walczyć o pierwsze miejsce w Rajdzie Niemiec to wspaniałe uczucie. Wiedziałem, że mam przed sobą trudny dzień – to wynikało z kolejności, w jakiej ruszałem dzisiaj na trasy. Na szczęście intensywny deszcz nie zaczął się od samego rana. Za to w drugiej pętli mieliśmy prawdziwy potop, a drogi zmieniły się w bagno. Oszczędzanie opon deszczowych było dobrą decyzją. Aby utrzymać się tak wysoko w tabeli, przez cały dzień musiałem podejmować spore ryzyko i udawało mi się nie przypłacić tego poważnymi błędami. Na jutro zapowiada się zacięta walka, a w tej fazie rajdu jeszcze wszystko jest możliwe”.
CRAIG BREEN
„To, co dzisiaj przeszliśmy, nie całkiem zgadza się z moim wyobrażeniem pięknego dnia. Wybór opon był trudny i nie całkiem mi się udał. Zmieniałem różne regulacje, ale ciągle miałem trudności ze znalezieniem właściwego rytmu i czucia auta na trasie. Popełniłem kilka błędów, przez które straciłem nieco czasu, ale jestem na mecie etapu i jedziemy dalej. Jutro znajdziemy się w zupełnie innym terenie, będzie więc okazja do całkowitego resetu i rozpoczęcia drugiego dnia tak, jak gdyby był to nowy rajd”.
KRIS MEEKE
„Po moim głupim błędzie z wczorajszego wieczoru trudno mi było dzisiaj rano odzyskać pełne zaufanie do siebie i dobre czucie za kierownicą. Na kolejne przeszkody złożyły się deszcz i błoto pokrywające asfalt. Cieszę się, że mogłem wypróbować opony Michelin Pilot Sport FW w warunkach jazdy na czas – to było ciekawe doświadczenie. Mam nadzieję, że dalsza część rajdu okaże się przyjemniejsza. Wiemy, że samochód funkcjonuje doskonale: o jego możliwościach na asfalcie przekonaliśmy się na Korsyce, następnie podczas testów, a dzisiaj potwierdza to Andreas. Ja też chcę wreszcie znaleźć dobry rytm i czucie kierownicą mojego C3 WRC”.
KLASYFIKACJA KIEROWCÓW PO ETAPIE I:
1. Tänak / Järveoja (Ford Fiesta WRC), 1:07:23,0
2. Mikkelsen / Jaeger (Citroën C3 WRC), +5,7
3. Neuville / Gilsoul (Hyundai i20 WRC), +28,2
4. Ogier / Ingrassia (Ford Fiesta WRC), +30,6
5. Evans / Barritt (Ford Fiesta WRC), +52,1
6. Hänninen / Lindström (Toyota Yaris WRC), +1:14,7
7. Breen / Martin (Citroën C3 WRC), +1:24,5
8. Latvala / Anttila (Toyota Yaris WRC), +1:54,7
9. Paddon / Marshall (Hyundai i20 WRC), +2:29,5
.10. Kopecky / Dresler (Skoda Fabia R5). +3:36,2
…
31. Meeke / Nagle (Citroën C3 WRC). +11:11,3
źródło: Citroën Polska
Najnowsze komentarze