Nowy elektryczny samochód za niecałe dziewięćdziesiąt tysięcy? Jeśli zapowiedzi rządowe zostaną zrealizowane, to wkrótce w Polsce będzie obowiązywał system dopłat do aut elektrycznych. Dopłata wyniesie 37,5 tysiąca złotych.
Francuscy producenci najprawdopodobniej dostosują ceny swoich najtańszych aut elektrycznych do górnego limitu ceny, który wynos 125 tysięcy złotych. Jeśli tak będzie, elektryczny miejski samochód będzie kosztował około 87,5 tysiąca. Nadal dużo jak za klasę B, ale to znacząca zachęta.
Póki co to jednak jedynie zapowiedzi. Czy zostaną zrealizowane? To już kolejne rządowe podejście do dopłat, poprzednie było nieudane. Projekt budzi też wątpliwości natury prawnej, ministerstwo założyło bowiem, że dopłata może zostać udzielona osobie, która dopełni odpowiednich formalności związanej z zabezpieczeniem kwoty dopłaty w postaci weksla lub gwarancji bankowych a jednocześnie wyklucza dużą ilość osób ze względu na prowadzenie działalności gospodarczej.
Samochody elektryczne, które potencjalnie objęte byłyby dopłatą:
- Opel Corsa-e
- Peugeot e-208
- Renault Zoe (Zoe 2)
Najnowsze komentarze