Marka Renault zaprezentowała model Twingo ZE, czyli nowego miejskiego malucha z napędem elektrycznym. Samochód dołączy do europejskiej oferty jeszcze w tym roku, ale czy trafi także do Polski?
Tegoroczne stoisko marki Renault podczas targów w Genewie podkreśla elektryfikację oferty modelowej. Samochody spod znaku rombu, które pojawią się podczas tej imprezy, będą albo czysto elektryczne, albo hybrydowe. Zadebiutuje zapowiadane wcześniej nowe Twingo ZE.
Model jest bardzo podobny do spalinowej wersji. Wyróżnia się jedynie niebieską linią biegnącą wzdłuż nadwozia oraz dekoracjami grilla i kół w tym samym kolorze. O obecności alternatywnego napędu świadczy plakietka ZE Electric w tylnej części pojazdu.
Wnętrze również różni się niewiele. Pojawił się jedynie nowy ekran o przekątnej 7 cali, który obsługuje najnowszy system multimedialny Easy Link. Aby informować o swojej obecności podczas jazdy, Twingo ZE został wyposażony w system o nazwie „ZE Voice”, który pozwala wybrać jeden z trzech dźwięków ostrzegających pieszych.
Renault Twingo ZE z silnikiem o mocy 82 KM
Miejski maluch jest napędzany za pomocą silnika elektrycznego o mocy 82 KM oraz maksymalnym momencie obrotowym 160 Nm. Jednostka czerpie energię z akumulatora o pojemności 22 kWh, który pozwala pokonać do 180 km w cyklu mieszanym oraz do 250 km w mieście. Dane są zgodne z normą WLTP.
Renault Twingo ZE potrafi rozpędzić się od 0 do 50 km/h w czasie 4,5 sekundy a maksymalna prędkość wynosi 135 km/h. Aby naładować baterię z gniazdka domowego potrzeba 13,5 godziny. Jeśli skorzystamy z Wallboxa o mocy 7,4 kW na tankowanie wystarczą 4 godziny. Za pomocą aplikacji My Renault kierowca ma możliwość zdalnego sprawdzenia poziomu naładowania akumulatora oraz zaprogramowania klimatyzacji lub ogrzewania zanim wsiądzie do pojazdu.
Nowe Renault Twingo ZE ma dołączyć do europejskiej oferty po koniec roku, ale na razie nie spodziewamy się zobaczyć modelu w naszym kraju. Polski oddział marki nie zdecydował się wprowadzić odświeżonego modelu z napędem spalinowym a obecność wersji elektrycznej uzależnia od dopłat do samochodów elektrycznych, które wciąż są niepewne.
Najnowsze komentarze