Tym razem nie możemy narzekać na zawartość okładki miesięcznika „Auto motor i sport”, który bardzo szybko się nam dezaktualizuje. Już lada chwila dosłownie do punktów sprzedaży prasy trafi następny numer datowany na kwiecień, sprawdźmy więc, czy warto, byście biegli jeszcze szukać wydania marcowego ;-)
„Auto motor i sport” nr 03 (274) z III.2014
Wydawca: Motor Presse Polska zależne od Motor-Presse Stuttgart
Stron: 132 (z okładką)
Cena: 8,60 zł
Koszt 1 strony: ponad 6,5 grosza
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia Citroen
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: BX, C3, C4, C4 Cactus, C4 Picasso, DS, XM, 208, 2008, 508, 5008, RCZ, Captur, Clio, Laguna, Megane, Duster, Lodgy, sportowe
Peugeota 2008 i Dacię Duster wspomniano na stronie 3.
Ale to tylko małe wzmianki, za to już na stronach 8-11 naprawdę spory materiał i do tego dość zaskakujący, bo przecież ten numer „AMiS” trafił do sprzedaży dobre cztery tygodnie temu, a już polecano w nim Citroëna C4 Cactusa! Ba, sam tekst przypomina – w jakże ciepłym świetle – takie legendy, jak DS, BX, czy XM. Nie mogło też zabraknąć odniesień do zwykłego C4, na którym przecież Cactus bazuje, ale i do mniejszego C3, od którego Cactus będzie stosunkowo niewiele większy. Oparto się oczywiście o zdjęcia prasowe, bo innych w momencie publikacji nie było – C4 Cactus zadebiutował wszak w Genewie.
O tym, jakie silniki trafią pod maski C4 Cactusów, wiecie już z naszego materiału, więc jesteście bogatsi w tę wiedze bardziej, niż bylibyście po lekturze artykułu w „AMiS”. Za to miesięcznik podał, że w Polsce C4 Cactus ma być tańszy od zwykłego C4. Czy tak będzie rzeczywiście?
Nie tak dawno polskojęzyczna prasa motoryzacyjna wieszczyła zanikanie segmentu minivanów, a teraz pisze – dziwnym trafem na zdjęciu Volkswagena Golfa Sportsvana – że „vany mohą więcej” i pokazuje głównie niemieckie konstrukcje ilustrując materiał na stronach 12-13. A ponieważ najlepsze minivany i tak robią Francuzi ;-) więc podparto się Peugeotem 5008. Trochę mało.
Peugeota 207 S2000 można dostrzec na zdjęciu zamieszczonym na stronie 24. Obok napisano, że to był zły miesiąc dla Peugeota i Citroëna, bo koncern PSA ma „problem z uzyskaniem homologacji na najnowsze rajdowe modele – Peugeota 208 T16 R5 i Citroëna DS3 R5”, więc klienci kupują inne rajdówki.
Wyniki plebiscytu „Best Cars 2014” zamieszczono na stronach 26-33. Wspomniano w nim Renault Clio (trzecie miejsce wśród samochodów małych, w tekście wspomniano Megane), Citroëna C4 Picasso (pierwsze miejsce wśród vanów), a Dacię uznano za jedną z marek, w których cena odpowiada wartości.
Megane pokazano na maleńkim zdjęciu na górze strony 34. wspominając tym samym o liftingu tego modelu. Bliżej to auto zaprezentowano zaś na stronie 42. Zmiany dotyczą gównie przedniej części nadwozia, ale też cen i pakietów wyposażenia. Teraz niektóre elementy znajdują się już w standardzie.
Citroëna Grand C4 Picasso pokazano na dole strony 48. w roli konkurenta dla testowanego przez Redakcji Opla Zafiry.
Sześć aut uznanych za miejskie bulwarówki porównano na stronach 64-71. Nie do końca pasuje mi tam Dacia Duster, największa w zestawieniu, ale musieli wziąć jakiś model, który przegrałby z niemieckim Oplem ;-) Bo porównanie wygrały autka francuskie – Peugeot 2008 przed Renault Capturem, a kolejne miejsca przypadły Nissanowi Juke’owi, Fiatowi 500L i Oplowi Mokka. Testowano modele z benzyniakami o mocach rzędu 105-120 KM. Dacię pochwalono za prześwit i faktyczne zdolności terenowe, a do tego przyjemny (zwłaszcza po liftingu) wygląd. Nieźle oceniono wnętrze, właściwości jezdne oraz rewelacyjną cenę w stosunku do tego, co oferuje – to naprawdę okazja.
Bardzo spodobała się stylistyka Renault Captura będąca rozwinięciem tego, co mamy w Clio IV. Do tego świetny komfort, ciche zawieszenie, niezła przestronność i interesujące silniki.
Peugeot, który w tym segmencie proponuje crossovera 2008, wygrał porównanie, bo to auto naprawdę dobrze jeździ, zapewnia sporo komfortu i przestrzeni i ma świetne wnętrza, a do tego przekonuje ceną.
Materiał dotyczący jakości (strony 90-97) powstał jakby po to, by pochwalić koncern VAG ;-) No, może nie tylko, bo jeszcze dokopać Francuzom ;-) Opisano pod dwa modele kilku marek i wyszło, że oba zaprezentowane Audi są idealne, lepsze jako koncern, od niemal tak samo wspaniałych BMW. Ford, to mizerota niewiele lepsza od Peugeota, niewiele lepszy jest też Opel, przegoniony jakościowo przez Kię. Mercedes goni Lexusa, Škoda wypada nieźle, ale nie tak Cudnowie, jak bliski cudu Volkswagen. To tak pokrótce. A co zarzucono 308-ce i 508-ce od Peugeota? Oba auta zostały „wycenione” na tylko 2,5 gwiazdki na pięć możliwych do zdobycia! To jakaś paranoja! Škoda Superb dostała o jedną, a Rapid o pół gwiazdki więcej! W 508-ce doszukano się niedokładnego spasowania elementów nadwozia i cienkiej warstwy lakieru w komorze silnika (a po co tam gruba?), a w 308-ce stukotu podczas jazdy po nierównej nawierzchni.
Na stronie 104. przyznano, że wśród samochodów, które najlepiej chronią dzieci w czasie wypadków są m.in. Citroën C4 Picasso i Renault Clio.
W dziale używane bardzo rozsądnie zaprezentowano Renault Clio III – to całkiem interesujące i generalnie bezawaryjne auto, a jeśli coś trzeba przy nim zrobić, to rzadko będzie to wymagało inwestowania większych kwot pieniędzy. Jeśli myślicie o zakupie tego typu auta, to zajrzyjcie do tego tekstu.
Krótkie wzmianki o rajdowym zespół Citroëna znajdziecie w tekście poświęconym Rajdowi Monte Carlo (strony 122-123).
W dziale Ranking sprzedaży (strony 128-129) znajdziecie wzmianki o Citroënie C4 Picasso, Peugeotach 208, 508 i RCZ (także R), Renault Clio i Megane, oraz Daciach Duster i Lodgy.
Spadek sprzedaży w ubiegłym roku w Polsce u Citroëna odnotowano na stronie 122.
I to już wszystko, co o naszych ulubionych samochodach napisano w trzecim tegorocznym numerze „Auto motor i sport”.
Stronniczy przegląd prasy: „Auto motor i sport” nr 03/2014
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze