Stellantis w ogniu krytyki we Włoszech. Poszło o zwolnienia pracowników oraz zamykanie fabryk i wyprowadzanie produkcji do tańszych krajów, w tym Polski. Do grona krytyków Stellantis dołączył Luca Cordero di Montezemolo.
Były prezes Ferrari, który zawsze był obrońcą produktów Made in Italy, zwrócił uwagę na fakt, że od dziś nie ma już żadnej w 100% włoskiej marki samochodowej. Alfy Romeo, Fiaty, Lancie, Maserati i Abarthy zależą od holenderskiego międzynarodowego holdingu Stellantis i to ten koncern rządzi teraz fabrykami i je zamyka, zwalnia ludzi.
Zobacz: wiadomości motoryzacyjne. codziennie
„Chcę wyrazić moje najgłębsze zaniepokojenie dezindustrializacją, która istnieje obecnie w naszym kraju, nie mamy już firmy samochodowej we Włoszech. W rzeczywistości wszystkie decyzje dotyczące rynku włoskiego podejmowane są w Paryżu, doszliśmy do paradoksalnego i upokarzającego momentu w historii. Fiat 600 jest produkowany w Polsce, a myślenie o czymś takim jest niewiarygodne i niepokojące, gdy wszystkie byłe fabryki Fiata we Włoszech są zamykane” – powiedział Luca Cordero di Montezemolo.
Zobacz: testy nowych i używanych samochodów
Włochy były kiedyś krajem produkującym najpiękniejsze samochody na świecie. Stellantis produkuje samochody, które nie mają duszy – twierdzi Montezemolo. „Nowa Lancia Ypsilon ma ten sam układ napędowy, co Fiat 600 i Alfa Romeo Milano, którą zobaczymy w kwietniu. Jedyną rzeczą, która się zmienia, jest logo marki na masce, ale poza tym mówimy o samochodach, które są identyczne pod każdym względem. Taka sytuacja wydaje się co najmniej niedopuszczalna dla miłośników motoryzacji.”
źródło: Derapate
Najnowsze komentarze