Citroen ma swoje fankluby na całym świecie, także w egzotycznej dla Polaków Ameryce Południowej. Około 150 osób zgromadziło się na specjalnym zlocie z okazji 100-lecia marki w miejscowości Rancagua. Na imprezie pojawiło się 60 Citroenów 2CV w różnych wersjach.
Chilijskie Citroeny są unikatowe – wyprodukowano je tutaj, na miejscu, w fabryce w miejscowości Arica. Powstały tu nie tylko kaczki, ale też takie modele jak Ami8, KM G5 i Citroen Yagán. Ten ostatni model cechował się tym, że jest jedynym samochodem zaprojektowanym i wyprodukowanym całkowicie w Chile.
Zlot odbył się w ramach Narodowych Spotkań Citroena i była to już 14 edycja tej imprezy. Samochody ustawiono na płycie boiska w piękną setkę. Te, które się nie zmieściły, stanęły pod spodem. Odtworzono też specjalne powitanie, nagrane przez Henri Citroena, wnuka założyciela marki. Pogratulował on uczestnikom i zachęcał do kultywowania najlepszych tradycji spod znaku szewronów.
„Uwielbiamy uczestniczyć w takich imprezach i wspierać podobne inicjatywy, ponieważ uważamy, że 2CV jest historycznym dziedzictwem naszej marki, a pasja, którą wywołuje ten model przechodzi na kolejne lata i różne pokolenia. Są tutaj ludzie w każdym wieku – od seniorów po młodzież” – mówiła wicedyrektor markertigu Citroëna Chile, Bernardita Cruz.
Rancagua tomiasto i gmina w środkowym Chile i część aglomeracji Rancagua. Jest stolicą prowincji Cachapoal i regionu O’Higgins, położonej 87 km (54 mil) na południe od stolicy kraju Santiago.
źródło: Chile Auto News
Najnowsze komentarze