Samochody takie jak Citroen BX zazwyczaj kupują pasjonaci motoryzacji i prawdziwi miłośnicy marki spod znaku szewronów i właśnie tak było w tym przypadku. Pan Michał polował na XM-a, ale przypadkowo trafił się BX od pierwszego właściciela.
Citroen BX jest dowodem na to, że producent spod znaku szewronów nie poddaje się kanonom i proponuje swój własny, bardzo ciekawy zresztą pomysł na motoryzację. Jedyne w swoim rodzaju nadwozie nakreślone przez Marcello Gandiniego kryje oryginalne wnętrze. Do tego dochodzi komfortowe, hydropneumatyczne zawieszenie.
Jako wielki miłośnik starszej motoryzacji i marki Citroen, Pan Michał z firmy Car Republic zajmującej się sprzedażą i serwisem samochodów poszukiwał nietuzinkowego samochodu z legendarnym „hydro”. Początkowo rozważał XM-a, ale wśród zagranicznych ogłoszeń pojawił się model BX. Nie jest łatwo znaleźć samochód używany od pierwszego właściciela, zwłaszcza gdy mówimy o 30-latku, ale panu Michałowi się udało. Citroen BX w wersji TZD od nowości należał do Hiszpana, który dbał o wymianę wszystkich części na oryginalne. Kilka elementów, które znalazł w swoim garażu, w tym reflektory, dorzucił w gratisie do pojazdu.
Citroena sprowadzono do Polski w ubiegłym roku. Jego stan był dobry, ale z drobnymi zaniedbaniami dlatego trzeba było poddać pojazd renowacji. Zabiegi polegały na drobnych pracach blacharskich, naprawiono też wspomaganie kierownicy, klimatyzację i drobnostki w zawieszeniu.
Citroen BX TZD posiada cztery elektryczne szyby, czarną podsufitkę, spojler, wskaźnik temperatury płynu oraz żółte halogeny. Napęd pojazdu pochodzi od silnika Diesla o pojemności 1769 cm3 i mocy 90 KM. Aktualnie BX jest dostępny na sprzedaż na jednym portali ogłoszeniowych. Jego cena wynosi 14.900 zł.
Najnowsze komentarze