Francuski związek zawodowy CGT poinformował, iż obawia się zamknięcia fabryki skrzyń biegów Stellantis w Metz, co może spowodować utratę 900 miejsc pracy. Wszystko w związku z ogłoszeniem planów dotyczących zaprzestania produkcji dwóch z trzech rodzajów skrzyń biegów.
Na posiedzeniu komitetu społeczno-gospodarczego w dniu 5 marca kierownictwo zakładu Metz-Borny ogłosiło, fabryka zaprzestanie produkcji dwóch z trzech skrzyń biegów produkowanych w zakładzie. Począwszy od tego roku produkcja spadnie o 50%, a następnie o 75% w 2025 r. Działalność ta zostanie przeniesiona do Włoch oraz do Indii.
„Obawiam się zamknięcia zakładu w kolejnych latach i likwidacji wszystkich 900 miejsc pracy” – powiedział jeden ze związkowców w wywiadzie dla lokalnych mediów. Pracownicy zostaną wysłani na wcześniejszą emeryturę lub zostanie im zaproponowana praca w innych fabrykach w innych miejscach.
Zobacz: wiadomości motoryzacyjne. codziennie, aktualne, ciekawe
Zdaniem związkowców te zakłady, które koncentrują się na produkcji silników elektrycznych, nie będą w stanie wchłonąć wszystkich zagrożonych miejsc pracy. Ostrzegają, że Stellantis kieruje się logiką oszczędności i zysków a nie dobrej pracowników.
Zobacz: testy nowych i używanych samochodów. pomiary, spalanie, opinie
Związkowcy przypominają, że w połowie lutego Stellantis ogłosił nowy rekordowy zysk netto w wysokości 18,6 mld euro w 2023 r., co oznacza wzrost o 11% rok do roku. Jednocześnie ilość pracowników grupy zmniejszyła się o 12%, do poziomu 242.000 osób na całym świecie (z pierwotnych 290 tysięcy). To nie koniec redukcji – plan Carlosa Tavaresa mówi o zmniejszeniu kosztów działalności fabryk o 50%. Większa część tych kosztów to pensje.
Najnowsze komentarze