Philippe Narbeburu, szef marek Citroën i DS we Francji, powiedział po podsumowaniu sprzedaży za pierwsze półrocze 2014: „Jesteśmy na dobrej drodze do osiągnięcia naszego celu, jakim jest odbudowanie naszej pozycji na rynku odbiorców detalicznych. Wzrost o 11% w tym kanale dystrybucji jest jednym z naszych priorytetów”.
I wygląda na to, że Philippe Narbeburu ma rację. Citroën rozpoczyna właśnie ofensywę z dwoma ważnymi modelami, które powinny zainteresować przede wszystkim klientów detalicznych. Chodzi oczywiście o Citroëna C4 Cactus (wrażenia z jazd tym samochodem opisał już przedwczoraj Jędrzej) oraz o najmniejsze autko w gamie – Citroëna C1. Oba samochody trafiają już do salonów w poszczególnych krajach europejskich.
Spore nadzieje marka wiąże także z użytkowym modelem Jumper. Najnowszą wersję zaprezentowano już wiosną. To bardzo ciekawa konstrukcja oferowana w tak wielu wersjach, że praktycznie każdy znajdzie coś dla siebie.
Marka DS w Europie na razie nie proponuje żadnego nowego modelu, ale oferuje już DS 3 i DS 3 Cabrio ze zmienionymi światłami, nową gamą silnikową, nowymi możliwościami personalizacji, czy technologią Active City Brake. Co to takiego? Active City Brake, to system automatycznego hamowania, który ogranicza ryzyko stłuczek przy małej prędkości. Korzysta on z laserowego czujnika o krótkim zasięgu umieszczonego w górnej części przedniej szyby, który wykrywa inny pojazd jadący w tym samym kierunku lub stojący przed samochodem. Przy prędkości poniżej 30 km/h czujnik uruchamia automatyczne hamowanie w celu uniknięcia kolizji.
W pierwszym półroczu duże znaczenie na pozytywne wyniki sprzedaży we Francji miała gama C4 Picasso (42-procentowy wzrost w stosunku do pierwszego półrocza 2013 roku!) oraz C3, które otrzymało nowe silniki benzynowe z gamy PureTech – oszczędne i wydajne. C3 plasuje się aktualnie w czołowej czwórce najlepiej sprzedających się modeli we Francji, a w stosunku do pierwszego półrocza 2013 roku jego sprzedaż wzrosła o 39%.
W drugiej połowie bieżącego roku Citroën liczy na dobre wyniki sprzedaży wspomnianych C4 Cactusa i C1, ale też na spore zainteresowanie biznesu samochodami użytkowymi. Marka może jednak optymistycznie patrzeć w przyszłość.
Dobre półrocze dla Citroëna i DS we Francji
KG
Najnowsze komentarze