DS Automobiles w walce o E-Prix Rzymu. Drugi wyścig o E-Prix Rzymu odbył się w niedzielę przy temperaturze otoczenia wynoszącej 38 stopni Celsjusza i temperaturze toru wynoszącej 60 stopni. Głównym celem kierowców DS PENSKE było przesunięcie się w górę stawki po trudnych kwalifikacjach, w których Jean-Eric Vergne został sklasyfikowany na 12. miejscu, a Stoffel Vandoorne na 18. pozycji.
Vergne zdołał przebić się do czołowej dziesiątki już na drugim okrążeniu, ale spektakularny incydent na czele stawki miał reperkusje aż do samego końca, a ambasador marki DS Automobiles uszkodził przednie skrzydło w wyniku kontaktu, który nie był jego winą. Vergne musiał zjechać do boksu, aby wymienić przód samochodu i powrócił na 21. miejsce. Po kilku szybkich okrążeniach swoim DS E-TENSE FE23 – w tym najszybszym okrążeniu wyścigu – przekroczył linię mety na 17. miejscu.
Z kolei Stoffel Vandoorne był odpowiedzialny za jeden z najbardziej spektakularnych powrotów na Rome E-Prix, awansując z 18. na 8. miejsce na mecie. Pozwoliło mu to na zdobycie punktów i pozytywne zakończenie weekendu przed finałem mistrzostw. DS PENSKE utrzymuje tymczasowe piąte miejsce w mistrzostwach zespołów.
Już za dwa tygodnie w Londynie zakończy się 9. sezon Mistrzostw Świata Formuły E ABB FIA, w ramach którego odbędą się dwa wyścigi.
„Kończymy długi weekend w Rzymie dwoma wyścigami, które były dla nas dość podobne. Dzisiaj było kolejne trudne spotkanie, z rozczarowującymi kwalifikacjami, ale dobrą walką w wyścigu. Nasze pozycje startowe po raz kolejny wpłynęły na nasz wyścig. Jeśli startujesz w środku stawki, jesteś w samym środku walki ze wszystkimi związanymi z tym zagrożeniami. Dzień potoczył się źle dla JEV, który uszkodził nos swojego bolidu i musiał zjechać do boksu. Stoffel walczył z całych sił i udało mu się awansować z 18. na ósme miejsce. Od teraz koncentrujemy się tylko na Londynie, aby jak najlepiej zakończyć ten intensywny sezon” – powiedział Eugenio Franzetti, DS Performance Director.
„To był wyścig, który trzeba zapomnieć. Pojechałem po wewnętrznej Rene Rasta, aby go wyprzedzić, ale z przodu doszło do wypadku, a potem wszyscy się spięli. Hamowałem tak późno, jak to możliwe, aby wyprzedzić i nie mogłem nic zrobić, aby uniknąć kontaktu. Musiałem zjechać do boksu, aby zmienić przód samochodu, ponieważ było to zbyt niebezpieczne, aby kontynuować jazdę w takim stanie. Potem był to dla mnie samotny wyścig, ale przynajmniej zebraliśmy kilka przydatnych danych dla Londynu, które powinny pomóc poprawić nasze wyniki”. skomentował to Jean-Éric Vergne, mistrz Formuły E 2018 i 2019.
„Zdobyliśmy trochę punktów, z czego jestem zadowolony. Ale ogólnie był to trudny weekend. Próbowaliśmy kilku różnych rzeczy w kwalifikacjach, co nie przyniosło oczekiwanego rezultatu. W wyścigu było jednak znacznie lepiej i byliśmy w stanie uzyskać dobrą prędkość. Udało mi się wyprzedzić kilku innych kierowców, mieliśmy solidną strategię i dobrze zarządzaliśmy energią. Poza naszym ósmym miejscem, ten wyścig był bardzo przydatny pod względem zrozumienia naszego samochodu. Udało nam się zdobyć punkty, ale w finale mistrzostw absolutnie musimy popracować nad kwalifikacjami” – podsumował Stoffel Vandoorne, aktualny mistrz Formuły E.
Najnowsze komentarze