22 września w ramach Europejskiego Dnia Bez Samochodu wiele polskich miast udostępni swoją komunikację publiczną bezpłatnie – na zachętę dla osób, które na co dzień podróżują samochodem. Tymczasem jak wynika z badania opinii zrealizowanego dla Clean Air Fund, 16 proc. kierowców byłoby skłonnych zamienić samochód na transport zbiorowy już na stałe, gdyby okazało się, że ich auto emituje zbyt dużo zanieczyszczeń, aby wjechać do miasta (w dużych miastach to nawet 22 proc.).
Połowa kierowców w Polsce i niemal 80 proc. w dużych miastach często doświadcza korków na drogach. Nowe badanie opinii zrealizowane dla Clean Air Fund pokazuje, że możliwość uniknięcia tego stanu rzeczy widzimy nie tylko w budowie obwodnic, ale też w zmniejszaniu ruchu i tworzeniu alternatyw dla jazdy własnym samochodem.
-
Większość badanych przychylnie patrzy na odejście od samochodocentrycznego modelu przemieszczania się po mieście.
-
Dla 51 proc. badanych dobrym sposobem na walkę z korkami na drogach jest wytyczanie miejskich obwodnic, a dla co trzeciego – budowa parkingów P&R. 41 proc. uważa, że korki zmniejszyłyby się dzięki tańszemu transportowi publicznemu, według 28 proc. dzięki budowie ścieżek rowerowych, a zdaniem co szóstej osoby dzięki zamykaniu części miast dla ruchu samochodowego.
-
Co drugi polski kierowca ograniczyłby używanie samochodu, gdyby otrzymał dotację na zakup roweru elektrycznego (takie zachęty dla mieszkańców wprowadził np. Paryż).
-
58 proc. respondentów jest za utworzeniem w swoim mieście strefy czystego transportu, na obszar której ograniczony wjazd mają najbardziej zanieczyszczające samochody.
Najnowsze komentarze