W takich warunkach trudno było cokolwiek zdziałać podczas sesji treningowej. W efekcie trzeci trening niby się odbył, ale tylko dwóch kierowców przejechało mierzone okrążenia, zaś ich wyniki były mniej więcej o 20 sekund gorsze od rezultatów dwóch wczorajszych sesji.
Wszyscy kierowcy pojawili się na torze podczas piątkowego treningu, ale o prawdziwych jazdach nie mogło być mowy. Deszcz się nasilił i wszyscy łącznie pokonali tylko 46 okrążeń – średnio po niespełna dwa na zawodnika.
Ostatecznie kwalifikacje przełożono na niedzielę, bowiem prognozy zapowiadały kolejne opady – nawet do 5 cm na metr kwadratowy w ciągu kolejnych dziewięciu godzin.
Taka sytuacja (przełożenie kwalifikacji na niedzielę) miała już miejsce przed GP Japonii przed sześcioma laty.
Pytanie tylko, czy jutro deszcz znowu nie zechce pokrzyżować planów i w jakich warunkach odbędzie się wyścig.
KG
zdjęcia: Renault F1 Team
Najnowsze komentarze