W ciągu najbliższych trzech dni produkcja w fabryce Stellantis w Miluzie będzie musiała być czasowo wstrzymywana z powodu braku półprzewodników. Zakłady będą całkowicie wyłączone w piątek. Sytuacja z zaopatrzeniem jest bardzo trudna i nie wiadomo kiedy zostanie rozwiązana. Wszystko to dzieje się w czasie, gdy odnotowuje się wzmożony popyt na nowe samochody.
Kryzys półprzewodników cały czas trwa i nic nie wskazuje na to, aby miał szybko się zakończyć. Kłopoty ma nie tylko Stellantis, ale także wielu innych producentów, w tym BMW czy Mercedes. Także japońscy i koreańscy producenci samochodów mają problemy z dostępnością komponentów elektronicznych.
Fabryka Stellantis w Miluzie produkuje m.in.
- DS 7 Crossback
- Peugeot 508
- Peugeot 508 SW
- nowy Peugeot 308
- nowy Peugeot 308 SW
Zwiększone zapotrzebowanie na samochody wynika między innymi z wprowadzenia na rynek nowego Peugeot 308. Udane kampanie reklamowe nowego modelu, które prowadzone były równocześnie w wielu krajach Europy, zaowocowały dużą ilością zamówień, co potwierdził rzecznik prasowy grupy Stellantis. Przerwy w produkcji wpłyną więc na przewidywany czas dostaw i mogą spowodować opóźnienia w odbiorze nowych samochodów przez klientów.
Zobacz: Test redakcyjny nowego Peugeot 308 225 KM
Duża ilość zamówień na nowego Peugeot 308 spowodowała, że Stellantis utworzył drugi zespół 850 pracowników, ma również powstać grupa pracująca na trzecią, nocną zmianę. Rozpocznie pracę w marcu. Brak półprzewodników dezorganizuje pracę fabryki i utrudni wdrożenie większych zasobów do produkcji.
Zobacz: DS 7 Crossback w studiu car detailingu. Powłoka ceramiczna
Fabryka Stellantis w Miluzie zatrudnia ponad 5.500 osób.
źródło: Francebleu.fr
Najnowsze komentarze