Dacia pracuje nad nową generacją swojego bestsellerowego modelu Sandero. Hatchback segmentu B zadebiutuje już w przyszłym roku a wśród nowości znajdziemy napęd hybrydowy, który zostanie pożyczony od Renault Clio V.
Aktualna generacja Dacii Sandero zadebiutowała w roku 2012. Nie jest to już młoda konstrukcja, co wcale nie zniechęca klientów. Mało tego, model wciąż znajduje się czołówce sprzedaży rumuńskiej marki. Następca Sandero zadebiutuje w przyszłym roku. Oficjalne zdjęcia zobaczymy najprawdopodobniej latem, a premiera dla publiczności odbędzie się jesienią podczas salonu samochodowego w Paryżu. Dacia Sandero pożegna się z płytą podłogową B0, powstanie na platformie CMF-B, czyli tej samej, która posłużyła do produkcji Renault Clio V generacji, nowego Captura oraz Nissana Juke. Będzie to jednak oszczędna wersja pozbawiona niektórych technologii. Wszystko po to, by samochód wciąż można było oferować w przystępnej cenie, choć III generacja i tak powinna być nieznacznie droższa od poprzedniczki.
Wnętrze pojazdu będzie zbliżone do Dustera II generacji, zostanie wyposażone w lepsze materiały wykończeniowe, z kolei na liście opcji znajdą się nowe systemy poprawiające bezpieczeństwo. A co znajdziemy pod maską? Częściowo gama napędów zostanie przeniesiona z Renault Clio, ale raczej nie spodziewamy się najmocniejszej 130-konnej wersji silnikowej. Dacia Sandero będzie napędzana motorem benzynowym 1.0 SCe o mocy 65 KM oraz 100-konną jednostką TCe. Producent będzie oferował także wysokoprężny motor dCi o mocy 85 KM.
Największą nowością dla Sandero III generacji będzie napęd hybrydowy E-Tech, który trafi do oferty Clio w 2020 roku. W modelu Renault połączy 1.6-litrowy silnik benzynowy z dwoma elektrycznymi motorami oraz akumulatorem o pojemności 1,2 kWh.
Najnowsze komentarze