Tym razem okładka aktualnego wydania AUTO MOTO nie pomija samochodów francuskich. Jeśli chodzi o marki znad Sekwany, to takie auto jest jedno – Citroën Saxo podczas testu zderzeniowego. Ale mamy też Dacię Duster produkowaną przez Grupę Renault oraz Opla Crosslanda wytwarzanego przez Grupę PSA. Ciekawe, jak będzie wewnątrz numeru.
AUTO MOTO nr 10 (305) z X.2021
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 84 (z okładką)
Cena: 6,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 8,3 grosza
Warto kupić? Raczej nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Renault, Dacia, Opel
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Saxo, Xantia, Arkana, Captur, Clio, Kangoo, Megane, Trafic, Dokker, Duster, Jogger, Lodgy, Logan, Sandero, Crossland
Pierwsze wzmianki o samochodach będących w centrum naszego zainteresowania znajdziecie na stronach 10-11 wśród Premier miesiąca. Wspomniano tam nowe Megane E-Tech o napędzie elektrycznym, które stanie się crossoverem i trafi na rynek w przyszłym roku, a także Dacię Jogger, która zastąpi w gamie Logana MCV, Lodgy i osobowe wersje Dokkera. Napisano też o nowej wersji Mercedesa Citana, który bazuje na Renault Kangoo.
Strona 12. przynosi ciekawostkę – Dacia Sandero była w lipcu najchętniej kupowanym modelem samochodu osobowego na Starym Kontynencie.
Pochodzący od niemieckiego partnera AUTO MOTO test porównawczy trzech crossoverów segmentu B, w tym Opla Crosslanda, znajdziecie na stronach 32-38. Auto produkowane przez koncern PSA stanęło w szranki z Hyundaiem Bayonem i Volkswagenem T-Crossem. Wszystkie samochody napędzane były benzynowymi silnikami o mocy z przedziału 95-110 KM, przy czym Hyundai jest hybrydą. Opel, wg cen podanych na początku artykułu, jest samochodem najdroższym, ale jest też najdłuższy, najszerszy i najwyższy, ma też największy rozstaw osi. Nie mam za to pojęcia, jak mierzono wnętrza, bo różnice na szerokość są niemałe, ale w AUTO MOTO to ten najszerszy Opel ma najciaśniejsze wnętrze. Zawsze mnie to zadziwiało…
W teście jest napisano, że VW i Opel stawiają na fantazyjny dwukolorowy lakier, ale chyba mi się coś ze wzrokiem porobiło, bo w Volkswagenie dwóch kolorów, to ja nie widzę. Za to cieszy mnie, że dostrzeżono morza czarnego plastiku w kokpicie Volkswagena, acz przyznać trzeba, że kolorystyką T-Cross nadrabia. Opel zresztą też – wygląda to trochę podobnie (pod względem kolorów), jak w testowanej niedawno przeze mnie Mokce.
Opel Crossland średnio przypadł mi do gustu pod względem wyglądu, ale funkcjonalnie to fajne auto. Wprawdzie testowałem mocniejszą odmianę, ale na praktyczność nie ma to większego wpływu. Natomiast dziwni mnie trochę, że sporą wagę AUTO MOTO przykłada do bocznego podparcia foteli w z grubsza 100-konnych crossoverach. To nie są samochody, które są pierwszym wyborem dla osób chcących ofensywnie pojeździć po krętych drogach!
Zgodzę się za to z zarzutem, że zawieszenie Crosslanda potrafi być głośne – szczególnie na drogach o zniszczonej nawierzchni. Niestety nie jest zbyt miękkie. Myślę, że przeciętnego fana francuskich zawieszeń nie zadowoli. A AUTO MOTO pisze, że Bayon jest znacznie sztywniejszy! Cóż – to dość charakterystyczne dla aut koncernu Hyundai-Kia.
Hybrydowy Bayon okazał się najmniej oszczędnym autem w teście pod względem zużycia benzyny! Póki co ta odmiana silnikowa nie jest dostępna w Polsce. Tylko pytanie, co robi w teście? Pełni obowiązki ciekawostki? Opel okazuje się nieco oszczędniejszy, ale tę kategorię wygrywa Volkswagen i to mimo pięciobiegowej skrzyni. Na przekładnię Opla AUTO MOTO zresztą narzeka – że jej drążek pracuje nieprecyzyjnie. Ja miałem całkiem inne odczucia.
AUTO MOTO krytykuje skuteczność hamulców Opla oraz głośność w jego wnętrzu. Za to Crossland ma największy zasięg, bo i spalanie rozsądne, i bak największy w teście. Volkswagen z kolei wiele elementów wyposażenia ma w opcjach – płatnych, rzecz jasna. Ale i tak za wyposażenie T-Cross otrzymał więcej punktów, niż Opel!
Porównanie wygrał Hyundai z dorobkiem 2.992 punktów. Volkswagenowi przyznano tylko jeden punkcik mniej. Opel uciułał zaledwie 2.876 oczek, ale skoro Volkswagenowi przyznaje się większe punkty za wyposażenie, za które trzeba dopłacać, to jak można liczyć na rzetelność ocen w ogóle?
AUTO MOTO testuje Renault Arkanę na długim dystansie. Rozpoczęło przed miesiącem, a dziś pierwszy raport z jazd hybrydową wersją w trasie. Redaktorzy zabrali auto do Rumunii, a to dobry pomysł. Samochód fajny, kraj ciekawy – zdecydowanie warto. Wspomniano dwie piękne rumuńskie trasy – Drogę Transfogaraską i Transalpinę. Średnie spalanie Arkany uwzględniające podróż z Polski, podjazdy pod Trasę Transfogaraską i powrót do Polski wyniosło tylko 4,4 l/100 km! Ale pamiętajmy, że Autorzy omijali autostrady. Zapis z jazd znajdziecie na stronach 46-47.
Z kolei na stronach 48-63 znajdziecie 50 najlepszych aut używanych według brytyjskiego What Car? Czy znajdą się wśród nich samochody produkowane przez francuskie koncerny? Jest ich niewiele, ale są. Na miejscu 49 uplasował się Renault Captur I generacji. Na pozycji szóstej – uwaga! – Dacia Duster II! I to niestety tyle :-(
Z biegiem lat w motoryzacji coraz bardziej dbano o bezpieczeństwo. W ostatnich latach nastąpił prawdziwy rozkwit systemów wspomagających kierowców w tym zakresie, ale to nic dziwnego – na całym świecie liczba samochodów stale rośnie. Jak dziś wypadają używane samochody sprzed lat? Generalnie im starsze, tym gorzej. AUTO MOTO na stronach 64-68 prezentuje kilka modeli sprzed lat, w tym Citroëna Saxo (dwie gwiazdki), który i tak wypadł lepiej, niż BMW serii 3 z podobnych lat. Słaby wynik osiągnęły Citroën Xantia I generacji i Renault Clio (oba z 1997 roku). Z kolei Renault Trafic’a z roku 2012 skrytykowano za duże zagrożenie dla pieszych oraz spore ryzyko urazów szyi kierowcy i pasażerów.
I to już wszystko, co o interesujących nas samochodach napisano w tym numerze AUTO MOTO.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: AUTO MOTO
Najnowsze komentarze