Peugeot 3008 z silnikiem hybrydowym o mocy 136 KM został przetestowany w warunkach miejskich i drogowych przez francuskich dziennikarzy. Jak wypadło spalanie? Okazuje się, że może być bardzo niskie.
Koncern Stellantis wprowadził niedawno do sprzedaży silnik 1.2 mHybrid o mocy 136 KM wyposażony w łańcuch rozrządu oraz zintegrowany silnik elektryczny. To hybrydowe rozwiązanie ma pozwolić na obniżenie emisji spalin oraz rozwiązuje typowe bolączki silników 1.2 PureTech, dotychczas stosowanych przez producenta, czyli w szczególności eliminuje pasek rozrządu w kąpieli olejowej. Nowa jednostka hybrydowa jest zbudowana w oparciu o łańcuch rozrządu i powinna zapewnić znacznie wyższą trwałość i niezawodność. Równolegle z tym silnikiem wprowadzono nową automatyczną 6-biegową skrzynię, produkowaną przez europejską firmę Punch Powertrain.
Jak wygląda spalanie silnika mHEV?
Docelowo silniki hybrydowe o różnych mocach pojawią się we wszystkich nowych modelach Stellantis. Koncern zaczął ich wdrażanie od Peugeot 3008 i 5008, jeszcze aktualnej, drugiej generacji po faceliftingu. Wkrótce będziemy mogli przetestować jeden z powyższych modeli osobiście, natomiast dzisiaj chcemy podzielić się z Wami wynikiem testów, które przeprowadzili dziennikarze magazynu Quest France. W typowych warunkach miejskich, które są optymalne dla nowej hybrydy, udało im się osiągnąć bardzo dobry wynik 5,2 litra na 100 kilometrów – mówimy w końcu o wysokim i dość ciężkim SUVie. Na drodze krajowej spalanie wyniosło 5,3 litra na 100, natomiast na autostradzie, gdzie warunki dla hybrydy są najmniej optymalne, 7,3 litra na 100.
Gdzie kupić i ile kosztuje?
W Polsce nowa jednostka oferowana jest w Peugeot 3008 Active Pack w cenie od 165.400 zł. Skonfiguruj swojego 3008 teraz. Można ją też zamówić do Peugeot 5008, wtedy cena bazowa zaczyna się od 177.700 zł. Skonfiguruj Peugeot 5008 teraz. W gamie Stellantis można go również zamówić do Citroëna C5 Aircross w cenie od 155.950 zł brutto. Skonfiguruj swojego C5 Aircross teraz. U obu producentów trwa teraz jesienno-zimowa promocja, warto więc zapytać dealerów o oferty – niektóre auta są oferowane z rabatem sięgającym 60.000 zł.
Najnowsze komentarze