Pieszy, który znajduje się na wysepce pomiędzy przejściami nie oznacza, iż samochody które jadą, muszą automatycznie się zatrzymać. Taki jest wniosek z wyroku Sądu Rejonowego w Starogardzie Gdańskim w sprawie Przemysława Przybysza, prowadzącego kanał na YouTube.
Policja postanowiła ukarać youtubera za przejeżdżanie przez przejście, pomimo że na wysepce znajdował się pieszy. Okazuje się, że przechodząca osoba nie jest jednak świętą krową. Oto uzasadnienie wyroku:
„W złożonym wniosku o ukaranie z dnia 26.05.2023 r. zarzucono obwinionemu to, że w dniach 18.06.2022 r. i 02.05.2023 r. w Starogardzie Gdańskim, poruszając się samochodem, wbrew obowiązkowi nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu.
Odpowiedzialności określonej w przepisie art. 86b § 1 pkt 1 Kw podlega ten, kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, prowadząc pojazd mechaniczny – wbrew OBOWIĄZKOWI nie ustępuje pierwszeństwa pieszemu.
Przy czym – według treści przepisu art. 13 ust. 1a Ustawy Prawo o ruchu drogowym, pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych i wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, a według ust. 8 tego przepisu – jeżeli przejście dla pieszych wyznaczone jest na drodze dwujezdniowej, przejście na każdej jezdni uważa się za przejście odrębne, a przepis ten stosuje się odpowiednio do przejścia dla pieszych w miejscu, w którym ruch pojazdów jest rozdzielony wysepką lub za pomocą innych urządzeń na jezdni.
W przedmiotowej sprawie – jak wynika NIEZBICIE z treści zgromadzonego materiału dowodowego, zachowania obwinionego zarzucane mu w treści wniosku o ukaranie NIE WYPEŁNIŁY żadnego ze znamion określonych w treści wyżej wymienionego przepisu.
Należy bowiem wskazać, że każdorazowo piesi korzystali z przejścia dla pieszych w miejscu, w którym ruch pojazdów jest rozdzielony wysepką, a zatem – podobnie, jak w przypadku przejścia dla pieszych wyznaczonego na drodze dwujezdniowej – przejście na każdej jezdni uważa się za przejście ODRĘBNE.
W konsekwencji powyższego piesi NIE ZNAJDOWALI SIĘ w inkryminowanym czasie NA PRZEJŚCIU DLA PIESZYCH na pasie jezdni, którym poruszał się obwiniony, ani NIE WCHODZILI NA TO PRZEJŚCIE, skoro znajdowali się jeszcze na wysepce.
W konsekwencji powyższego na podstawie art. 5 § 1 pkt 2 Kpsw należało UMORZYĆ postępowanie w sprawie, albowiem zarzucane czyny NIE ZAWIERAJĄ ZNAMION WYKROCZENIA.”
Czytaj nas w Google News:
Zapisz się na nasz newsletter teraz!
Najnowsze komentarze