Citroen C3 Picasso to samochód, który ma wszelkie szanse by podbić segment małych aut rodzinnych. Zgrabna bryła przyciąga wzrok, już z zewnątrz sugerując spore wnętrze i niezły bagażnik. Zacznijmy jednak od samej premiery, która – jak to zwykle u Citroena – miała dość niezwykłą oprawę. W sali konferencyjnej Centrum Olimpijskiego przygotowano dwa samochody pokazowe, podświetlone wielokolorowym światłem. Na ścianach umieszczono zdjęcia i nowe logo marki. Przed rozpoczęciem konferencji wyświetlany był krótki film reklamowy, pokazujący najważniejsze chwile z historii Citroena. W zabawny sposób połączono historię z nowoczesnością. Niezwykłość chwili podkreślały przezroczyste krzesła, na których zasiedli zaproszeni dziennikarze i goście. W tle grono fotoreporterów i operatorów filmowych. I oczywiście nasza ekipa Francuskie.pl.
Konferencje rozpoczął Phippe Claverol, dyrektor generalny Citroen Polska, mówiąc o nowym logo Citroena. Powiedział „To nowe logo jest bardziej nowoczesne, zmieniło swój wygląd. Jest to logo, które mówi nam o tym jak będzie wyglądała nowa gama Citroena. Ta gama zmienia się. Wraz z nowym logo będzie nowy slogan reklamowy. Po francusku „Creative technologie”. To nie jest tylko slogan. Te dwa słowa wyrażają coś więcej. Uważamy, że już od początku istnienia marki, od 1919 roku, Citroen przez te dwa słowa udowadnia świata, że technologia jest czymś więcej, że jest użyteczna. Creative technologie oznacza to co CItroen oferuje swoim klientom. W tym samym czasie prezentujemy również nową identyfikację naszej marki. Naszym celem jest, aby do 2011 roku zmienili wygląd wszystkich punktów sprzedaży w Polsce. Najważniejszą jednak rzeczą dla nas jest to, abyśmy wprowadzili nowy poziom obsługi oraz nowe podejście do współpracy z klientami salonu. Nowe podejście ma się wyrażać w relacjach pomiędzy klientami salonów i serwisów.” Po tym krótkim wprowadzeniu mogliśmy zapoznać się z krótkim filmem, który stanowił pewnego rodzaju wprowadzenie do tych zmian.
Następnie Phippe Claverol opowiedział o planach wprowadzeniu serii DS. Pomysł Citroena na tą serię to wprowadzenie samochodów bardzo zindywidualizowanych. Samochód wysokiej jakości, gdzie klienci będą mogli wybrać ogromną liczbę opcji, tak, aby maksymalnie dostosować auto do swoich potrzeb. Czekamy! Później była jeszcze jedna ciekawostka – dowiedzieliśmy się, że wielu klientów szuka samochodów bardzo prostych, praktycznych. I dla tych klientów Citroen zaproponuje samochód C-Cactus. Jak widać firma chce wejść do segmentu prostych samochodów, dostępnych dla każdego. Dzisiaj jednak skupimy się na Citroenie C3 Picasso. Zaczęło się od krótkiego ale bardzo efektywnego spotu reklamowego, nawiązującego do kultowego filmu Ghostbusters (Pogromcy Duchów). Czarny Citroen śmiało mknie na spotkanie swojego rodzaju „ducha”, przy dźwiękach znanej melodii z filmu. Nie trzeba chyba dodawać, że załoga Citroena wygrywa starcie.
Potem rozpoczęła się prezentacja, dotycząca samochodu. Składała się z trzech głównych bloków – omówienie rynku, opisu produktu a na koniec omówiono strategię sprzedaży. Wśród informacji na temat rynku pojawiło się podsumowanie roku 2008 – Citroen sprzedał blisko 14 tysięcy samochodów osobowych. Najlepiej sprzedawał sie Berlingo, C3, C4, Xsara Picaso oraz C4 Picasso. Trudno się dziwić, bo te auta rzeczywiście są dobrym produktem. Do tego blisko 6 tysięcy samochodów dostawczych i mamy prawie 20 tysięcy nowych aut na rynku. Citroen jest liderem w segmencie minivanów, oferując najszerszą gamę minivanów. Stąd pomysł na C3 Picasso, jako produkt, który uzupełnia gamę. Citroen jest również liderem w segmencie „berlingo”, Citroen Berlingo (i jednocześnie Peugeot Partner) świetnie się sprzedaje. W 2008 roku trafiło na rynek ponad 3 tysiące nowych Berlingo. Citroen dzieli segment minivanów na dwie części – minivany miejskie oraz minivany wszechstronne. Te drugie powinny być wykorzystywane również poza miastem. C3 Picasso jest w segmencie z Dacią Logan MCV, Nissanem Note, Renault Grand Modusem czy Oplem Merivą. Co ciekawe Dacia Logan MCV świetnie się sprzedaje – ponad 1200 sztuk w 2008 roku.
Citroen C3 Picasso produkowany jest na Słowacji – w Trnawie. Oparty jest na platformie P1, wykorzystywanej np. przez Peugeota 207. Fabryka posiada zdolność produkcyjną ponad 100 tyś sztuk rocznie. Citroen C3 Picasso to samochód bardzo dokładnie przetestowany, auta przedprodukcyjne przejechały ponad 4 mln kilometrów, od warunków pustynnych po arktyczne. Mamy nadzieję, że jeździły też w warunkach zbliżonych do polskich dróg. Co do nadwozia – to pomysł był bardzo prosty. Niewielkie wymiary zewnętrzne, miejskie, ale jednocześnie dające gwarancje przestrzeni. No i musi się kojarzyć z Citroenem. Jest więc ciekawe nadwozie, z charakterystycznymi elementami. Takimi jak na przykład wysoko osadzony pas przedni z dużym, masywnym zderzakiem. Ciekawie są rozwiązane światła, przesunięte w pewien sposób do tyłu, zwiększając agresywność przodu. Są duże wloty powietrza, powyżej ładnie wkomponowane światła halogenowe. Najciekawszym elementem C3 Picaso ma być… bagażnik. Oferuje on pojemność 385 litrów (minimalnie) do 500 litrów (maksymalnie). To świetny wynik jak na ten typ nadwozia. Nie sugeruje ono bowiem aż tak dużej powierzchni do przewożenia bagażu! Co ciekawe, podłoga bagażnika jest zdejmowana, pod nią znajduje się dodatkowe miejsce.
Wnetrze C3 Picasso jest bardzo przestronne – największe w swojej klasie. Szerokość z przodu na wysokości łokci to aż 143 cm, o 10 cm więcej niż. np. w Fordzie Fusion. Na tylnej kanapie nikt nie będzie miał problemów z przestrzenią nad głową. Citroen C3 Picasso oferuje również adaptowalność wnętrza. Posiada przesuwaną tylną kanapę, która oczywiście się składa. Ma otwór na narty, oparcia tylnych siedzeń mają regulację pochylenia. Fotel pasażera posiada funkcję składania do pozycji stolika. No i wspomniana już ruchoma podłoga bagażnika. Tylną półkę można schować na specjalnie przewidziane do tego miejsce, by przewieźć coś większego. Po złożeniu tylnich siedzeń uzyskuje się prawie płaską podłogę bagażnika. Kanapa przesuwa się na długość 17 centymetrów. C3 Picasso oferuje również dobrą widoczność. Posiada panoramiczną szybę przednią, oferując kąt widzenia blisko 87 stopni z siedzenia kierowcy. Przedni słupek jest bardzo cieńki, nie zasłaniając kierowcy widoczności. Szyba przednia jest wysoko pociągnięta nad kierowcą, oferując kąt widzenia 26 stopni. Cała powierzchnia przeszklona to aż 3,37 m2 a dodając panoramiczny dach uzyskuje się 4,5 m2. Wnętrze ma jeszcze kilka ciekawostek, podwyższane siedziska, dźwignia zmiany biegów jest w desce rozdzielczej a kolumna kierownicy jest regulowana na wysokość.
Citroen oferuje samochód z silnikami benzynowymi i diesla. Jeśli chodzi o te drugie, to mamy do dyspozycji 1.6 HDi w wersji 90 i 109 KM z normami Euro 4. Są bardzo oszczędne, spalając średnio 4,7 i 4,9 litra na 100 kilometrów. Benzynowe silniki o pojemności 1.4 (95 KM), spalanie średnie 6,9 litra / 100 kilometrów, i 1.6 litra (120 KM), średnie spalanie również 6,9 litra na 100 kilometrów. Co ciekawe przeglądy w silnikach benzynowych zaplanowano co 30 tysięcy kilometrów, lub co 2 lata. Siłą napędową sprzedaży ma być model z silnikiem 1.4, z uwagi na bdb stosunek wyposażenia do ceny. Będą dostępne wersje SX, SX Pack oraz Exclusive. W podstawowej wersji wyposażenia mamy dostępne auta z silnikiem 1.4 – benzynowym oraz 1.6 HDi 90 KM. O poziomnie wyposażenia i cenach już pisaliśmy, warto jednak dodać, że już w podstawowej wersji SX jest ABS + BAS + EBD, dwie poszuki powietrzne, klimatyzacja manualna, elektryczne przednie szyby i komputer pokładowy. Jest to więc całkiem sporo i zaspokaja potrzeby większości klientów. Wśród opcji występuje m.in. nawigacja z 7″ ekranem i aktualizacją poprzez karty pamięci. Najtańsze C3 Picasso kosztuje 50 tysięcy złotych (uwzględniając dodatkowy rabat, oferowany do 15 maja 2009 roku). Od 30 marca będzie trwała kampania reklamowa w telewizji, radiu i prasie. W dniach 3-5 kwietnia odbędą się drzwi otwarte w salonach Citroena. C3 Picaso pojawi się również w maju w największych centrach handlowych.
Po prezentacji nastąpiły oczywiście jazdy testowe, o których napiszemy w oddzielnym materiale.
Tekst i zdjęcia: redakcja Francuskie.pl
Najnowsze komentarze