Spotkać takie auto nie będzie jednak łatwo – Sherpa jest przeznaczony jedynie dla armii, powstał bowiem na zamówienie panów w mundurach. Jest pojazdem rozpoznawczo-interwencyjnym i na pierwszy rzut oka mocno przypomina legendarnego Hummera. To jednak dziwić nie może – stylistyka wynika z założeń konstrukcyjnych i wymogów wojska, Sherpa nie jest więc kopią Hummera. Takie auta po prostu muszą wyglądać tak, jak wyglądają.
Sherpa powstaje w dwóch odmianach – dwu-, bądź czteroosobowej. Pierwsza z nich może zabrać ponad cztery tony ekwipunku, druga ma nośność niższą o przeszło tonę. Ta silniejsza ma otwartą przestrzeń ładunkową, ta słabsza jest zabudowana.
215-konny silnik wysokoprężny wykorzystywany przez Sherpę pozwala rozpędzić to auto do prędkości 120 km/h. Jeśli kierowca powściągnie swoje zapędy i poruszał się będzie z prędkością rzędu 70 km/h, to jest w stanie bez tankowania pokonać ok. 900 km! Co ciekawe silnik spełnia – jak przystało na francuskie rozwiązanie – rygorystyczną normę emisji spalin Euro5!!! Jak więc widać może służyć do prowadzenia ekologicznej wojny ;-)
KG
Najnowsze komentarze