Renault Laguna ostatniej, czyli trzeciej generacji była mocno krytykowana w motogazetkach, kiedy była jeszcze dostępna w salonach. Dziś trafia na okładkę tygodnika AUTO ŚWIAT do grupy najlepszych aut klasy średniej dostępnych za 25.000 zł. Ale szczerze mówiąc bardziej interesuje mnie wynik starcia Peugeota 3008 z VAG-owską konkurencję – Škodą Karoq i Seatem Ateca. Bo to też temat z okładki tego periodyku.
AUTO ŚWIAT nr 48 (1149) z 27.XI.2017
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 60 (z okładką)
Cena: 2,50 zł
Koszt 1 strony: niespełna 4,2 grosza
Warto kupić? Niekoniecznie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C5, 3008, Clio, Laguna, Talisman, Duster
Na stronach 10-12 AUTO ŚWIAT prezentuje „Rabaty na samochody z 2017 roku”. Na początek – cóż za zaskoczenie – Škoda. Ale na stronie 11. pojawia się Renault Clio (można „urwać” do 6.000 zł), a na stronie 12. Dacia Duster. Tu wprawdzie rabatów nie ma, ale za to komplet opon zimowych można dostać za symboliczną złotówkę. Inne francuskie marki i modele pominięto, ale Škody pojawiły się aż cztery. I co, ktoś wciąż uważa, że AUTO ŚWIAT nie wspiera żadnego koncernu?…
No i po tym wstępie dotarliśmy do stron 16-20, gdzie zamieszczono porównanie trzech kompaktowych SUV-ów. Dwa z nich pochodzą z koncernu VAG i jestem w stanie założyć się o dużą kasę bez zaglądania do wyników, że pokonają one francuskiego Peugeota 3008.
Ja nie twierdzę, że 3008-ka jest idealna i że przypasuje każdemu. Designu się też nie ocenia. Ale osobiście napisałem, że to pierwszy SUV, którego bym kupił, a nie jestem fanem tego typu aut. Po prostu druga generacja 3008-ki jest obłędna i jakoś trudno mi uwierzyć, że Kurak, czy jakiś jego klon, mniej drobiowy, okaże się lepszy. Chyba, że zastosuje się takie mechanizmy, jak w AUTO MOTOR I SPORT…
I faktycznie – pochodzący najwyraźniej z „Auto Bilda” test określa masę własną Peugeota 3008 na 1.494 kg. W efekcie auto jest najcięższe w porównaniu. Tylko że według oficjalnych materiałów Peugeota (strona 18.) ten samochód z tym silnikiem waży jedynie 1.300 kg. Czyli o 194 kg mniej, niż podał AUTO ŚWIAT. Dość spora różnica, której nie da się wytłumaczyć zatankowanym do pełna bakiem i wagą kierowcy, bo ów kierowca musiałby ważyć dobrych 140 kg.
Pochodną takiej masy jest ładowność. AUTO ŚWIAT określa ją w 3008-ce na 456 kg (najmniej w teście, co przekłada się na punkty!), podczas gdy wspomniane oficjalne materiały Peugeota podają 650 kg. A to znowu o 194 kg więcej. Czy więc AUTO ŚWIAT bezczelnie kłamie, czy tylko opiera się o jakieś inne dane. A jeśli tak, to skąd one pochodzą?
Autor (albo tylko tłumacz?) próbuje sprawiać wrażenie bezstronnego, a nawet przychylnego Peugeotowi. Do śmieszności się przy tym zbliżając bardzo mocno, bo nazywając i-Cockpit® „gadżetem”. No sorry, ale to jest cała koncepcja. Gadżetem może być telefon, czy inny tego typu przedmiot, ale nie cały kokpit samochodu! To śmieszne.
Opierając się na podanych wartościach dotyczących przestronności w tylnej części nadwozia wychodzi mi, że Peugeot oferuje więcej miejsca, niż Škoda. Nad głową mamy tu o centymetr więcej, na kolana o pół centymetra mniej, ale na szerokość o aż 3 cm więcej. Mimo to w tabelce z punktami to Kurak otrzymał o oczko więcej. Zadziwiające.
Skrytykowano zawieszenie 3008-ki. Stwierdzono, że jest sztywne. Chyba jeździłem innymi 3008-kami, bo według mnie (i nie tylko mnie) zawieszenie tego samochodu jest komfortowe, choć istotnie – pozwala na ofensywną jazdę. Zdaniem Autora „wszelkie uskoki jezdni, progi, kanty skutkują wstrząsami i telepaniem osi”. AUTO ŚWIAT „zjechał” też układ kierowniczy – że jest „syntetyczny”. Cholera – czy naprawdę AUTO ŚWIAT (i „Auto Bild”) dostają jakieś stare egzemplarze po testach w Polsce?
Ale już w Škodzie, czy w Seacie zawieszenie pracuje harmonijnie, a „układ kierowniczy pozwala jeździć Skodą poręcznie, spokojnie i przyjemnie”. Czy to znaczy, że Peugeot przyjemności z jazdy nie daje? I co to znaczy, że „układ kierowniczy pozwala jeździć poręcznie”? Tego spokoju i poręczności nie zmąciły nawet szarpiące skrzynie DSG w autach koncernu VAG. „Ta skrzynia po prostu nie potrafi inaczej, nie jest to jednak istotny problem”. Aha – czyli jest to problem, istotny, jedynie w autach francuskich?
Seat wygrał porównanie zbierając 498 punktów. Tylko o 5 oczek mniej uzyskała Škoda. Peugeotowi przyznano tylko 467 punktów, czyli 3008-ka została zdeklasowana przez Kuraka i jego brata. No ale jak się robi takie wałki w pomiarami, z ładownością, jak się nisko ocenia widoczność z wnętrza Peugeota, jak krytykuje się jego fotele i ergonomię, to nie może być inaczej. Poza tym Peugeota „zjechano” za komfort jazdy, układ kierowniczy, skuteczność hamulców i cenę po doposażeniu, sam poziom wyposażenia (zarówno pod względem komfortu, jak i bezpieczeństwa), ubezpieczenie oraz uznano, że na pewno dużo straci na wartości. I efekt jest taki, jak zwykle. Niestety – mało obiektywny…
Na stronie 21. kolejny interesujący nas model. Tym razem już od polskiego importera – Renault Talisman dCi 160. Auto wyposażone było w system czterech skrętnych kół 4Control. AUTO ŚWIAT uznał, że dzięki temu Talisman „prowadzi się zdecydowanie precyzyjniej, jest też zwinniejszy”. Do tego ma przestronną kabinę, obszerny bagażnik i generalnie bogate wyposażenie. Dodajmy przy okazji, o czym napisał do mnie jakiś czas temu nasz Czytelnik (dziękuję, Panie Macieju!), że aktualnie sprzedawane Talismany przeszły kilka drobnych, ale zauważalnych zmian. Wyszczególnię je za Panem Maciejem:
1. zmieniony plastik dołu deski na podobny acz miękki
2. światła w wyższych wersjach są LED-owe
3. R-link ma wersję sprzętu 3.x co daje Carplay, AndroidAuto oraz przynajmniej u mnie brak zawieszania przynajmniej od 3 miesięcy i 3,5 tys km
4. domyślny wyświetlacz 8,7” w wersji Intense bez konieczności kupowania Bose.
5. możliwość kupienia jasnych siedzeń w wersji Magnetic (taką testował AUTO ŚWIAT)
6. 3 lata subskrypcji map i Life Traffic
Jak widać – teraz Talisman stał się jeszcze bardziej atrakcyjny!
AUTO ŚWIAT przyrównał testowany egzemplarz do Passata. Renault okazało się droższe od Volkswagena, ale Passat jest krótszy, ma o 10 KM słabszy silnik, nie ma czterech skrętnych kół i wygląda niemal tak samo, jak jego poprzednia wersja. I tak samo nudno, jak kilka ostatnich wersji. No ale Passata AUTO ŚWIAT ceni, a Talisman otrzymał tylko cztery gwiazdki na pięć możliwych do zebrania. Bo podobno silnik jest głośny przy prędkościach autostradowych, a „skrzynia niekorzystnie wpływa na dynamikę”.
Artykuł poświęcony dieslom i czekającym je zmianom znajdziecie na stronach 38-39. Nie pada tam wprawdzie ani jedno odwołanie do produktów francuskich, ale tekst napisano w taki sposób, jakby wszystkie, albo niemal wszystkie silniki wysokoprężne były wyposażone w urządzenia fałszujące. A coś takiego udowodniono jedynie Grupie Volkswagena. Co więcej – Francuzi na przykład od paru już lat stosują niektóre z przedstawionych w materiale technologii i w efekcie mają czyste diesle. A na pewno dużo czystsze od niemieckich, szczególnie tych z VAG-a. Poza tym czy można wierzyć w takich tekstach Redakcji, która parę lat temu podawała sposoby na usunięcie filtrów cząstek stałych! I nie był to odosobniony przypadek!
W dziale Z drugiej ręki AUTO ŚWIAT – na stronach 45-47 – proponuje kilka „pewniaków z klasy średniej”. Wśród nich są Citroën C5 drugiej generacji oraz Renault Laguna III. Oba można kupić za ok. 25.000 zł i to z niezłego rocznika! Co ciekawe nie ma wśród tych pewniaków ani żadnego Passata, ani Superba. I słusznie. Za podaną kwotę można znaleźć 7-8-letnią Lagunę, która jest autem generalnie bardzo solidnym. Jeśli coś się jej przytrafia, to raczej drobiazgi C5 z kolei zachwyca komfortem (nawet na „stalowym” zawieszeniu) i z reguły bogatym wyposażeniem. Jest też autem trwałym, acz Redakcja przestrzega przed silnikami THP.
I to już wszystko, co o francuskich samochodach napisano w aktualnym numerze tygodnika AUTO ŚWIAT.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: Auto Świat
Najnowsze komentarze