Ani się obejrzeliśmy, a zaczął się kolejny tydzień, a to oznacza, że w punktach sprzedaży prasy pojawiły się nowe wydania tygodników. W cyklicznym, stronniczym cyklu, weźmiemy na pierwszy ogień „Motor”, który znowu całkowicie zignorował na swojej okładce istnienie motoryzacji francuskiej. I choć to może być zaskakujące – zabrakło na niej także jakiejkolwiek Škody! Choć żebym ja odczuwał jej brak, to nie powiem ;-)
„Motor” nr 06 (3163) z 3.II.2014
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,55 grosza
Warto kupić? Raczej nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia Citroen
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C1, C4 Cactus, C4 Picasso, C8, DS3, DS4, DS SUV, 107, 108, 308, 3008, 508, 807, RCZ, Boxer, Partner, 19, Alpine, Avantime, Captur, Clio, Espace, Megane, Scenic, Vel Satis, Dokker, sportowe
A co tam, zacznę niestandardowo, od Volkswagena. List kolejnego „wierzącego” zamieszczono bowiem na dole strony 4. I choć gość ów pisze o oponach, to i tak chwali się swoim Golfem ściągniętym z Niemiec, którym tylko „okazjonalnie” jeździł starszy pan. Tak, z pewnością tak właśnie było… Nigdy nie zrozumiem, czemu Polacy tak uwielbiają być oszukiwani, a gdy ktoś ich „wydyma”, to potem płacz i zgrzytanie zębami, niemal jak u tego faceta, który podał do sądu bank, bo nie wiedział o ryzyku kursowym i teraz rozpacza, bo kredyt we frankach bardzo mu ciąży… Trzeba było myśleć przy zawieraniu umowy. Zresztą jestem dziwnie przekonany, że ów kredytobiorca doskonale wiedział, w czym rzecz, ale po prostu nie brał – jak tysiące innych – pod uwagę czarnego scenariusza. Bo chciał być cwany i oszczędzić na oprocentowaniu. I podobnie jest z ludźmi, którzy wierzą w niemal nieużywane Volkswageny zza zachodniej granicy ;-)
Wizualizacje Citroëna C1 i Peugeota 108 (oraz Toyoty Aygo) w ich nowych postaciach znajdziecie na stronie 8. Prawdę mówiąc jakoś nie chce mi się wierzyć, by C1 aż tak przypominało Nowe C4 Picasso, choć w design 108-ki zbliżony do Peugeota 308 mógłbym uwierzyć. W tekście wspomniano też Peugeota 107.
Dziesiątkę najchętniej kupowanych w Polsce jako nowe aut dostawczych opublikowano na stronie 9. Wynika z tego materiału, że liderem jest Fiat Ducato, ale kolejne trzy miejsca są już „francuskie” – Renault Master, Peugeot Boxer i Peugeot Partner uciekły przed piątym w stawce Fordem Transitem. W Top 10 mieszczą się jeszcze Citroën Berlingo (miejsce 8.) i Dacia Dokker (pozycja 9.).
Z marginesu strony 10. dowiecie się z kolei, że w nadchodzących latach możemy się spodziewać nowego Peugeota 108 i Citroëna C1, pojawi się też Citroën C4 Cactus (już jutro!) oraz SUV Citroëna w gamie DS i Renault Alpine.
A co tam, pożartuję sobie jeszcze ;-) Bo na 10. stronie napisano, że bagażnik najnowszej wersji Volkswagena Polo mieścił będzie aż 280 litrów. To znaczy, że osiągnie pojemność kufra Citroëna Saxo, który debiutował niemal 20 lat temu ;-)
Temat szkodliwego – w określonych warunkach, wcale nieoczywistych – czynnika w klimatyzacji Citroëna C4 Picasso powrócił na stronie 11. Czyżby Technospace sprzedawał się tak dobrze, że trzeba mu dokopywać?… Coś w tym może być, bo na przykład w ostatnim kwartale 2013 roku sprzedało się w Polsce 395 Citroënów C4 Picasso (acz nie wiem, czy wszystkie nowej generacji) i jedynie 79 Volkswagenów Touranów, co mnie wcale nie dziwi – też bym w minivanie Volkswagena dzieci nie posadził ;-)
Ponieważ niemieckie marki premium planują wprowadzenie d sprzedaży minivanów właśnie (jak to się ma to zapowiedzi prasowych, że to znikający segment???), poświęcono temu tematowi strony 12-15. A skoro taki temat wypłynął, to nie dało się nie wspomnieć o francuskich samochodach tego typu, choć postarano się mocno, by napisać o nich możliwie niewiele. Pojawiły się w tym materiale tylko Renault Espace pierwszej generacji, Renault Avantime i wzmianka o Eurovanach I i współpracy PSA z Fiatem w tym względzie, ale nie pokuszono się o wymienienie francuskich modeli. Szkoda, wielka szkoda.
Po pięćdziesiąt samochodów najlepszych w kilku kategoriach – przyspieszenia 0-100 km/h, elastyczności 60-100 km/h, prędkości w slalomie, czy drogi hamowania 100-0 km/h – wymieniono w materiale zamieszczonym na stronach 26-29 twierdząc, że parametry te świadczą o frajdzie z jazdy. A czemu niby? Ponieważ jednak pojawiły się tam auta pozostające w kręgu naszego zainteresowania, pozwalam sobie je wymienić:
Citroëny DS3, DS4;
Peugeoty 308 (także CC), 3008, 508, RCZ;
Renault Megane RS (oraz RS RBR RB8), Grand Scenic, Clio. Captur.
Renault Vel Satisa wymieniono na stronie 40. jako potencjalnego rywala dla Chryslera Pacifica, a Peugeota 807 i Citroëna C8 pokazano na stronie 41. w tej samej roli dla opisanego tam Chryslera Grand Voyagera. Pojawiła się tam również wzmianka o Renault Espace.
Rajdowego Citroëna DS3 dostrzeżecie na stronie 45. w przeglądzie gier komputerowych i na konsole. W tym samym materiale zobaczycie też bolid F1 Red Bulla w rzeczywistości napędzany przez silnik Renault.
W materiale poświęconym temu „Jak dobrze kupić tani samochód” (strony 46-47) nie da się nie zauważyć zdjęcia i wzmianki o Renault 19 Baccara.
I to już koniec informacji o francuskich samochodach w aktualnym wydaniu „Motoru”.
Stronniczy przegląd prasy: „Motor” nr 06/2014
Krzysiek Gregorczyk.
Najnowsze komentarze