Tylko bardzo wprawne oko dostrzeże na okładce aktualnego wydania „Motoru” zdjątka samochodów francuskich – Citroëna C5 i Renault Laguny. Można się jeszcze doszukać fragmentu jakiegoś kombivana PSA, ale to już wszystko. Poza tym zaprezentowano samochody innych marek, a najwięcej miejsca poświęcono – nie zgadniecie! – na Audi, czyli jedną z marek koncernu VAG, którego w żadnym wypadku nie można uznać za promowany na łamach tzw. mainstreamowej prasy motoryzacyjnej w naszym kraju…
„Motor” nr 27 (3184) z 30.VI.2014
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,55 grosza
Warto kupić? Nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia Citroen
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C-Elysee, C1, C3 Picasso, C3 Pluriel, C4, C4 Aircross, C5, C6, DS3, DS4, DS5, 107, 207, 208, 2008, 301, 308, 3008, 4008, 508, 5008, RCZ, Captur, Clio, Kangoo, Koleos, Laguna, Megane, Modus, Scenic, Twingo, Wind, Duster, Lodgy, Sandero
Od razu na początku, bo już na stronie 4., przychodzi pewne rozczarowanie. Okazuje się bowiem, że w poprzednim numerze źle policzono punkty w teście miejskich crossoverów i zarówno Peugeot 2008, jak i Renault Captur straciły swoje miejsca, bo Fiat 500L Trekking okazał się od nich lepszy i w rzeczywistości powinien zająć drugie miejsce. No tak…
W dziale Przyszłe premiery na marginesie strony 12. wspomniano kompaktowego SUV-a Renault.
Na tej samej stronie znajdziecie krótki materiał okraszony dwoma zdjęciami Nowego Peugeota 508, który trafi na rynek jesienią. W tekście wspomniano też Peugeota 308.
Na stronach 12-13 pojawił się też materiał poświęcony ostatnim testom zderzeniowym EuroNCAP, z którego wynika, że Renault Megane zdobyło tylko trzy gwiazdki, podobnie jak Citroën C-Elysee i Peugeot 301, a winą za to obarczono stosunkowo niewiele systemów poprawiających bezpieczeństwo jazdy.
Peugeoty 3008 HYbrid4 i 508 RXH wspomniano na stronie 26. w tekście poświęconym nowej hybrydzie Volvo.
Francuskie samochody pojawiły się w materiale zatytułowanym „Problem dużej wagi”, który znajdziecie na stronach 32-37. Wymieniono tam – w różnych wersjach silnikowych i nadwoziowych – m.in.:
– Citroëny C1, C3 Picasso, C4, C4 Aircross, C5, C6, DS3, DS4, DS5
– Peugeoty 107, 207, 208, 308, 3008, 4008, 508, 5008, RCZ
– Renault Clio, Kangoo, Koleosa, Lagunę, Megane, Modusa, Scenic’a, Twingo, Wind
– Dacie Duster, Lodgy, Sandero
Co ciekawe Peugeoty 208 okazały się lżejsze, niż podaje producent! Zastanawiające też, że wśród minivanów/kombivanów zapomniano o Citroënie C4 Picasso, czy w ogóle o wszelkich Citroënach i kombivanach PSA.
Jedenasta część materiału o sprowadzaniu i przygotowaniu do jazdy Volkswagena Passata zamieszczona na stronach 38-39 (naprawdę mam już dość tego samochodu!) pokazuje, że naprawy niemieckiego pudełka na kołach są drogie – duuużo taniej podobny zestaw da się zrobić w przypadku Citroëna C5, czy Renault Laguny, zaś Passat jest najdroższy ze wszystkich zaprezentowanych modeli. A pod uwagę wzięto ceny w niezależnych serwisach i na zamiennikach dobrej jakości. Czemu więc ludzie kupują Passaty??? Drogie w zakupie i nietanie w serwisie.
Renault Clio można dostrzec na zdjęciu zamieszczonym na stronie 45.
Piętnaście modeli, które mają szansę stać się youngtimerami, pokazano na stronach 50-53. Znalazły się wśród nich np. Citroën C3 Pluriel oraz Renault Twingo pierwszej generacji. Trochę mi za to zabrakło Renault Vel Satisa, czy – zwłaszcza – Avatime’a.
Krótka wzmianka o rekordowym przejeździe północnej pętli toru Nürburgring przez Renault Megane R.S. 275 Trophy pojawiła się na stronie 54.
I to już wszystkie wiadomości o francuskich samochodach w aktualnym wydaniu „Motoru”.
Stronniczy przegląd prasy: „Motor” nr 27/2014
Krzysiek Gregorczyk.
Najnowsze komentarze