Andre Citroën pojechał z oficjalną wizytą do USA w roku 1930. Spotkał się tam m.in. z prezydentem Herbertem Hooverem, Henrym Fordem czy burmistrzem Nowego Jorku. Podróżował po Stanach Zjednoczonych i robił notatki, które później udostępniono publicznie. Oto zapiski Andre Citroëna z tej wizyty:
Dn. 8 – 12 października
Płyniemy do Nowego Jorku. Rozmyślam o sprawozdaniu, które mam przedłożyć. Nie sprawdziły się przewidywania poprzednich sprawozdawców. Zdaniem ich produkcja samochodów, wynosząca w roku 1929 4.500.000, miała osiągnąć w bardzo bliskiej przyszłości 6 milionów.
A teraz produkcja ta spadła do 2 milionów wozów. Cóż poczną te potężne warsztaty bez zamówień, już teraz ledwo pracujące?
Dn. 13 października
Przyjazd do Nowego Jorku. Najście dziennikarzy. Te same pytania zadawane przez wszystkich. Dlaczego Francja nie chce rozbroić. Dlaczego nie zrzeka się odszkodowań? Dlaczego odbiera nam nasze złoto? Dlaczego atakuje dolara? Takim jest pogląd publiczności amerykańskiej, zręcznie zaagitowanej przez kampanię prasową proniemiecką. Uspokajam dziennikarzy jak mogę najlepiej, oświadczenia moje stanowią nazajutrz przedmiot wielu artykułów.
Dn. 14 października. Waszyngton
Przyjmuje mnie prezydent. Jest zdziwiony, że francuskie fabryki samochodowe osiągnęły większą wydajność w stosunku do roku 1929 aniżeli fabryki amerykańskie: przedkłada mi oświadczenie głoszące, iż należy się spodziewać polepszenia sytuacji, pomimo trudności w jakich znalazła się Anglja, pomimo sytuacji politycznej w Rosji, mimo konfliktu rosyjsko-chińskiego i, wobec mojej potakującej miny, dodaje z uśmiechem iż jest to kopja artykułu umieszczonego w gazecie Topies z 1865 roku!
Dn. 15 października
Wizyta na Wall Street w dzielnicy giełdowej i bankowej Nowego Jorku.
Spotykam się oczywiście z wielkim pesymizmem co do sytuacji obecnej, jednakże banki mają nadzieję, że konferencje Hoover – Laval mogą przynieść pomyślne rezultaty.
Na Wall Street buduje się obecnie trzy olbrzymie gmachy. Będą liczyły ponad 50 pięter, przeznaczone są dla biur bankowych i giełdowych.
Dn. 16 października
Bankiet wydany dla mnie przez przemysłowców samochodowych, bawiących w Nowym Jorku.
Jestem otoczony przez dyrektorów dwóch największych firm samochodowych. Oświadczają mi oni, iż mimo zmniejszenia się interesów, opracowują nowe modele, że laboratoria ich pracują, że warsztaty są czynne dzień i noc, że kasy ich nie odczuwają żadnych braków. Obie ich firmy dysponują obecnie kapitałem obrotowym 7 miliardów franków, który zresztą zwiększa się z dnia na dzień, wskutek zmniejszania się stock’ów i sprzedaży części zapasowych; że w dalszym ciągu ulepszają materiał, starają się zmniejszyć własne ceny kosztu. W pobliżu król stali tłumaczy mi. że produkcja stali spadła z 60 miljonów ton w r. 1929, do 20 miljonów.
Po: śniadaniu udaję się do City Hall, gdzie mer miasta Jimmy Waller, wita mnie w imieniu Nowego Jorku. Odznacza on mnie następnie, aby na posiedzeniu rady miejskiej uchwalić budżet Nowego Jorku: 15 miliardów franków, pięć razy większy od budżetu paryskiego.
Dn. 17 października
Zwiedzam nowowykończone budowle w centrum miasta: Chrysler – Building o wysokości 72 pięter wzniesiony milionów franków, hotel Waldorf Astoria, będący obecnie na wykończeniu, kosztował 1 miliard franków. Widzę fundamenty pod Radio Building, którego budowa ma kosztować 4 miliardy franków. Gdzie więc jest ta nędza, bieda, zastrój w budownictwie, o których mówiło się w Europie?
Po południu match footbolowy: 50.000 miejsc w cenie od 50 do 100 franków. Nie mogąc znaleźć biletu w żadnym z biur zmuszony jestem zwrócić się do mych przyjaciół, aby wreszcie otrzymać bilet wstępu.
Dn. 19 października – Filadelfia
Wielki tygodnik Saturday Evening Post bije obecnie 3 miliony egzemplarzy, zamiast dotychczasowych 2.500.000. Podobno bezrobotni czytają, aby się rozerwać. Oświadczono mi także że zużycie benzyny wzrosło, gdyż bezrobotni częściej jeżdżą samochodami.
Dn. 21 października – Uniwersytet Columbia
Wygłaszam referat samochodowy i mówię wyłącznie o samochodach. Inny prelegent, pan Thyssen, przemysłowiec niemiecki, którego referat ma dotyczyć stali, mówi wyłącznie o rewizji traktatu wersalskiego, o zniesieniu odszkodowań i o rozbrojeniu. Pan Hyde, sekretarz spraw rolniczych, wyraża nadzieję, iż urządzonych zostanie wiele placów do golfa oraz lotnisk co zmniejszy zbiory produktów rolnych.
Dwie minuty ciemności przy dźwiękach żałobnej muzyki organów dla uczczenia pamięci Tomasza Edisona. Głębokie wzruszenie.
Dn. 23 i 24 października. Detroit.
Spędzam 6 godzin z Henrym Fordem. Oprowadza mnie po specjalnych warsztatach z maszynami miażdżącymi wozy: 400 samochodów zostaje zmiażdżonych w kawałki codziennie przez specjalne prasy hydrauliczne i wysłanych do pieców martenowskich, by zostać roztopionymi na stal. Dowiaduje się, że poświęca on każdego roku 750 milionów franków na ulepszenie swoich instalacji.
Dn. 25 października
Przejeżdżając przez wielkie miasta stwierdzam, że okna wszystkich budynków pozostają oświetlone przez całą noc, że reklama świetlna czynna jest przez całą noc, zarówno w miastach jak i wzdłuż linii kolejowych, co dowodzi bajecznej rozrzutności, stwierdzam dalej, że kina, dancingi, music-halle – są przepełnione, że istnieją tysiące restauracji, gdzie tolerowane jest wino i szampan mimo prohibicji.
Wieczorem bankiet wydany przez izbę przemysłową francuską na cześć premiera Laval’a, bardzo gorąco witanego przez gości, a następnie przez tłum w chwili gdy udaje się na okręt „Ile de France”, który odwozi nas wszystkich „z biednej Ameryki” ku „krajowi złota”.
Najnowsze komentarze