Sebastien Loeb zdecydowanie nie będzie robił wszystkiego, by zapewnić sobie siódmy z rzędu mistrzowski tytuł już w Japonii, tym bardziej, że to zależy nie tylko od niego. Jego młody imiennik z kolei, wciąż mając matematyczne szanse na tytuł, z pewnością zechce się pokazać z jak najlepszej strony w imprezie odbywającej się w całkowicie nowym dla niego kraju. Ogier jednakże tak naprawdę nie myśli o tytule – walczy o drugi stopień podium i punkty dla Citroëna. A walczy naprawdę pięknie – na dwóch pierwszych próbach Rajdu Japonii nie było na niego mocnych!
OS1: Superoes Sapporo 1 – 1,57 km
Na pierwszej próbie na szczycie tabeli wyników znalazły się dwa Citroëny. Najlepszy czas (1:21,8) uzyskał, jak wspomniałem, Sebastien Ogier, zaś drugie miejsce wywalczył ambitny Dani Sordo. Hiszpan stracił do Francuza tylko pół sekundy.
Kolejne pół sekundy wolniej pokonał superOS Jari-Matti Latvala, autor trzeciego czasu, a którym zremisował Mikko Hirvonen.
Piąty czas należał do Sebastiena Loeba, który stracił do swojego imiennika 1,1 sekundy. Francuz pokonał jednocześnie Kimiego Räikkönena o 0,4 sekundy.
Niezbyt dobrze pojechał Petter Solberg – Mr Hollywood zajął dopiero dziewiąte miejsce, gorsze nawet od wyniku brata. Petter stracił do Ogiera 3,2 sekundy.
OS2: Superoes Sapporo 2 – 1,57 km
W wynikach drugiej próby na czele również widniały dwa Citroëny. Pierwszy, z czasem lepszym o jeszcze 0,4 sekundy, niż chwilę wcześniej, uplasował się Sebastien Ogier. Drugi czas należał do Kimiego Räikkönena, wolniejszego od Sebastiena Młodszego o 0,8 sekundy.
Trzeci czas wywalczył Mikko Hirvonen, który na skutek szeregu przetasowań awansował dzięki temu na pozycję wicelidera klasyfikacji generalnej.
Czwarte miejsce na tej próbie zajął Sebastien Loeb, szósty w łącznych wynikach. Z Loebem zremisował Jari-Matti Latvala, który wprawdzie o 0,3 sekundy pokonał Daniego Sordo, ale dzięki zapasowi z OS1 to Hiszpan jest wyżej w generalce – na trzecim miejscu z zapasem 0,2 sekundy nad Finem, triumfatorem Rajdu Finlandii. W generalce Latvala remisuje z Räikkönenem tracąc do Ogiera 2,3 sekundy.
Petter Solberg tym razem okazał się szybszy od brata. Co ciekawe – o dokładnie tyle samo czasu (0,4 s.), o ile przegrał z nim OS1. W efekcie obaj bracia Solbergowie zajmują pozycję ósmą ze stratą 5,7 sekundy do prowadzącego w generalce Sebastiena Ogiera.
Na kolejne zmagania przyjdzie nam zaczekać do późnej nocy. Relację z pierwszego etapu Rajdu Japonii zamieścimy jutro rano.
KG
zdjęcie: Citroën Racing
Najnowsze komentarze