Na niedzielny etap przewidziano sześć odcinków specjalnych i choć może się wydawać, że to sporo, to jednak ich łączna długość wynosiła tylko 61,54 km. Przypomnijmy, że jedna z przejeżdżanych wczoraj dwukrotnie prób miała aż 43,45 km. Dodatkową zmianą był fakt, że Power Stage wytyczono nie na ostatnim odcinku, lecz na pierwszym popołudniowej pętli, ale my to rozumiemy – Francja zawsze była inna, a historia często pokazywała, że stosowane przez nią rozwiązania okazywały się jak najbardziej sensowne…
Niedziela przyniosła jednak załamanie pogody i paru kierowców było na taki obrót sprawy niespecjalnie przygotowanych. Oto krótki zapis tego, co działo się dziś na francuskich OS-ach.
OS17 – Vignoble de Cleebourg 1 (17,08 km)
Najlepszym czasem na pierwszym dzisiejszym odcinku specjalnym popisał się Thierry Neuville zmotywowany bardzo mocno, aby odzyskać wczorajszą czwartą pozycję utraconą wskutek spóźnienia na PKC. Pierwszym krokiem, jaki musiał uczynić, było pokonanie Daniego Sordo,ale Hiszpan dobrze o tym wiedział i zakończył Vignoble de Cleebourg 1 z drugim czasem (+4,5). To jednak wystarczyło – Neuville „przeskoczył” Daniego w generalce o 0,6 sekundy i teraz ustawił celownik na Madsa Østberga, od którego dzieliło go jeszcze 2,1 sekundy. Norweg był na Vignoble de Cleebourg 1 trzeci, ze stratą 5,9 do Thierry’ego.
Autorem czwartego czasu był Mikko Hirvonen, który jechał do mety 8,9 sekundy dłużej od Belga. Kolejne czasy należały do Tänaka (+9,6), Latvali (+13,6) i Loeba (+16,0). Francuz do drugiego międzyczasu jechał dobrym rytmem, ale później zaczął tracić czas, głównie na skutek aquaplaningu. Niestety mistrzowska ekipa Citroëna wypadła w pole, co zaowocowało kolejnymi stratami, ostatecznie jednak udało się chłopakom wrócić na drogę i walczyć dalej.
Sebastien Chardonnet był szesnasty, ale stracił stosunkowo niewiele, raptem 37,6 sekundy, w generalce był jedenasty i od punktowanego miejsca dzieliło go tylko 13,5 sekundy.
OS18 – Bischwiller / Gries 1 (7,95 km)
Deszcz nie odpuszczał, ale głównymi aktorami stali się nagle Neuville, Sordo i Østberg, którzy w takiej właśnie kolejności zameldowali się w tabeli wyników drugiej niedzielnej próby. W efekcie wywrócili do góry kołami tabelę w generalce na miejscach 4-6 – Neuville powrócił na pozycję pierwszą za podium, Sordo pokonał Madsa awansując z powrotem na miejsce piąte, a Østberg spadł na pozycję szóstą.
Czołówka klasyfikacji generalnej nie podejmowała zbędnego ryzyka – Loeb uległ jeszcze Kolbergowi i Ogierowi i stracił do Neuville’a 11,2 sekundy, na dodatek remisując z Latvalą. Mikko Hirvonen zamknął dziesiątkę (+13,8) i finiszując tylko 0,2 sekundy przez Sebastienem Chardonnet. Fin skarżył się, że w pewnym momencie się przestraszył reakcji samochodu, ale ostatecznie wszystko dobrze się skończyło.
OS19 – Haguenau 1 (5,74 km)
Rodzinne miasto Sebastiena Loeba było areną ostatniego odcinka porannej pętli i miało też zakończyć czasowe zmagania wczesnym popołudniem. I choć kibiców Francuza z pewnością tam nie brakowało, to pełni satysfakcji najwyraźniej nie zaznali – Seb był szósty (+5,0), a na listę zwycięzców ponownie wpisał się Thierry Neuville, który powiększył swoją przewagę nad Østbergiem o 0,1 sekundy i nad Sordo aż o 49,,6 sekundy. Hiszpan miał kłopoty wynikające z braku wspomagania i stracił piątą pozycję w generalce w takim stylu, że praktycznie trudno było już myśleć o jej odzyskaniu. Co więcej – Dani obawiał się, że usterki nie uda się naprawić w serwisie i brał pod uwagę wycofanie się!
Latvala próbujący wywierać presję na Sebastianie, okazał się lepszy od Francuza o 2 sekundy, więc przed drugą dzisiejszą pętlą Loebowi zostało jeszcze 25,3 sekundy zapasu.
Mikko Hirvonen finiszował z czwartym wynikiem (+3,6), a Sebastien Chardonnet zajął miejsce trzynaste (+9,0).
OS20 – Vignoble de Cleebourg 2 – Power Stage (17,08 km)
Po serwisowej przerwie paru kierowców miało dużą ochotę na dodatkowe punkty, ale z pewnością nie było w tym gronie Sebastiena Loeba, który w celu zapewnienia sobie dziewiątego z rzędu tytułu mistrzowskiego musiał jedynie osiągnąć końcową metę przed zespołowym kolegą. Nic więc dziwnego, że Seb pojechać rozważnie, by nie wypaść gdzieś z drogi, i zadowolił się szóstym czasem, o 8,1 sekundy gorszym od wyniku Otta Tänaka, najlepszego na Power Stage’u.
Dwa oczka zdobył Thierry Neuville, wolniejszy od Estończyka o 0,9 sekundy. OS-owe podium uzupełnił i jeden dodatkowy punkcik zdobył Mads Østberg.
Czołówka klasyfikacji generalnej finiszowała na kolejnych miejscach: Latvala (+2,3), Hirvonen (+3,6) i Sebastien Loeb (+8,1) nie podejmowali zbędnego w ich sytuacji ryzyka i jechali swoje. Nawet Petter Solberg, choć łasy na dodatkowe punkty, nic nie ugrał osiągając metę z siódmym czasem (+8,3).
Sebastien Chardonnet osiągnął metę 29 sekund za Tänakiem, co przełożyło się na jego szesnastą pozycję. Francuz, dzięki wycofaniu się Daniego Sordo, awansował do punktowanej dziesiątki.
OS21 – Bischwiller / Gries 2 (7,95 km)
Thierry Neuville wygrał czwarty z pięciu dotychczasowych dziś odcinków specjalnych walcząc o utrzymanie czwartej pozycji w generalnej klasyfikacji. Dani Sordo odpadł, ale Mads Østberg zawsze bywa groźny, więc belgijski kierowca Citroëna musiał uważać. I jechało mu się bardzo dobrze, bo na przedostatnim odcinku pokonał Norwega o niemal 3 sekundy powiększając swoją nad nim przewagę do 8,6 sekundy.
Czołową trójkę uzupełnił Jari-Matti Latvala, wolniejszy od Neuville’a o 3,2 sekundy, ale szybszy od czwartego w wynikach odcinka Loeba o 0,3 sekundy.
Mikko Hirvonen finiszował z siódmym czasem (+6,2) – Fin nie miał już szans na dogonienie Latvali, ale i od Neuville’a dzieliło go w łącznych wynikach przeszło 25 sekund, wystarczyło więc dojechać sensownym tempem do mety, by cieszyć się z kolejnego podium.
Sebastien Chardonnet znowu wbił się do dziesiątki (+25,2) odrabiając troszkę czasu do Martina Prokopa, ale szans na dogonienie go w normalnej walce Francuz już nie miał. Po ostatniej próbie brakowało jeszcze 19,5 sekundy, za dużo, jak na krótki odcinek na ulicach Haguenau, po polsku Loebowa ;-)
Mimo świecącego słońca, wiele fragmentów odcinka było jeszcze mokrych i zabłoconych, więc trzeba było uważać i nie można było sobie praktycznie do końca pozwolić na dekoncentrację.
OS22 – Haguenau 2 (5,74 km)
Thierry Neuville zwyciężając w Haguenau ostatecznie uciekł Madsowi Østbergowi pokonując go jeszcze na ostatniej próbie o pół sekundy i ostatecznie zakończył zmagania w „prawie domowej”, jak sam mówił, rundzie WRC na czwartej pozycji w klasyfikacji generalnej. To znakomity rezultat młodego Belga, najlepszy w tegorocznym zmaganiach. 12 punktów za czwarte miejsce plus dwa za Power Stage sprawiają, że Thierry awansuje w klasyfikacji sezonu na siódme miejsce. Co więcej – tylko 67-sekundowa strata na mecie całego rajdu predestynuje Belga do stawki czołowych kierowców światowego czempionatu. A to na pewno podbuduje jego morale, co będzie bardzo istotne przed dwoma ostatnimi rajdami – we Włoszech i w Hiszpanii. Na rynkach bardzo ważnych dla Citroëna zresztą.
Sebastien Loeb nie wygrał dziś żadnego odcinka specjalnego, nawet na ulicach Loebowa ;-) ale ósmym czasem ostatniej próby (+4,1) przypieczętował swój dziewiąty mistrzowski tytuł na własnym terenie. To musiało być bardzo ważne dla Francuza – powtórzyła się historia sprzed dwóch lat, kiedy to również w Haguenau Seb cieszył się z tytułu, siódmego wówczas.
Mikko Hirvonen finiszował na ostatniej próbie z szóstym czasem (+1,9) i zakończył Rajd Francji na najniższym stopniu podium. Widać było duży progres Fina na nawierzchni asfaltowej i w przyszłym roku Mikko może być o wiele bardziej wszechstronnym kierowcą, niż był za kierownicą Forda.
Sebastien Chardonnet na ostatniej próbie wbił się do czołowej siódemki i odrobił nadzwyczaj dużo czasu do Martina Prokopa, ale nie udało mu się dogonić Czecha.
I na koniec nieoficjalna jeszcze klasyfikacja końcowa Rajdu Francji:
1. Sebastien Loeb, Citroën DS3 WRC, 3:32:53,0
2. Jari-Matti Latvala, Ford Fiesta WRC, +0:00:15,5
3. Mikko Hirvonen, Citroën DS3 WRC, +0:00:44,1
4. Thierry Neuville, Citroën DS3 WRC, +0:01:07,3
5. Mads Østberg, Ford Fiesta WRC, +0:01:16,4
6. Ott Tänaka, Ford Fiesta WRC, +0:02:27,9
7. Jewgienij Nowikow, Ford Fiesta WRC, +0:05:51,6
8. Chris Atkinson, Mini WRC, +0:06:42,4
9. Martin Prokop, Ford Fiesta WRC, +0:08:46,8
10. Sebastien Chardonnet, Citroën DS3 WRC, +0:08:59,7
Mamy więc to, na co czekaliśmy – kolejną podwójną koronę! Serdecznie gratulujemy całemu zespołowi Citroëna, a szczególnie załogom Sebastien Loeb/Daniel Elena i Mikko Hirvonen/Jarmo Lehtinen. Dostarczyliście nam naprawdę wielkiej radości, chłopaki!
zdjęcia: Citroën Racing
Najnowsze komentarze