Renault Arkana kończy dzisiaj przygodę w naszej redakcji – po blisko dwóch tygodniach wraca do parku prasowego a my będziemy podsumowywać nasze jazdy. Pod wpisami o Arkanie nie zabrakło Waszych komentarzy dotyczących silnika 1.3 TCe 160 KM. Jak się sprawuje?
Zacznijmy od tego, że silnik 1.3 TCe znamy bardzo dobrze, bo w wersji 140 KM mamy go w redakcyjnym Kadjarze, który nowy trafił do redakcji w 2019 roku. Jeździ nim nasz redaktor naczelny portalu, Krzysztof Gregorczyk. Jego spostrzeżenia z eksploatacji samochodu na dłuższym dystansie, bo w końcu to już 4 lata, możecie przeczytać tutaj. Jednostka 1.3 TCe okazała się być dynamiczna, chętnie wchodzi na obroty, wykazuje stosunkowo niskie zużycie paliwa i jest bezproblemowa. Jak z wielu z Was, wprowadziliśmy zmianę w harmonogramie obsługowym i olej wymieniamy co maksymalnie 15 tysięcy kilometrów.
Jak już wiecie z poprzedniego wpisu na temat Arkany, samochód ten spalił nam przy prędkościach autostradowych (130-140 km/h w gęstym dynamicznym ruchu) niecałe 7 litrów benzyny na sto kilometrów, co mierzyliśmy przy dystrybutorze. To bardzo dobry wynik. A jak wygląda realna dynamika auta? Producent podaje 9,1 s do setki, co odpowiada naszym pomiarom. Kluczowe jednak wydaje się być zachowanie auta w typowych sytuacjach wyprzedzania. 160-konny silnik TCe chętnie reaguje na pedał gazu, wyprzedzanie jest szybkie i pewne, nawet przy dużych prędkościach. Arkana dysponuje tu sporym zapasem mocy.
1.3 TCe z całą pewnością nie może być nazwany silnikiem od kosiarki. 4 cylindry, cicha praca, dobra dynamika, 270 Nm przy 1.800 obrotów – Arkaną z takim silnikiem można jeździć szybko i przyjemnie. Warto zwrócić, że osiągi są niezłe przy sporych jednak rozmiarach, bo przecież auto ma prawie 4,6m długości i jest stosunkowo wysokie, (1,57 m).
Na ile 1.3 TCe są silnikami trwałymi? Na razie nie słychać o poważniejszych problemach. Jak zawsze w przypadku takich napędów zalecamy wymianę oleju co maksymalnie 15 tysięcy kilometrów i dbanie o turbinę, czyli pozwalanie jej schłodzić się po dynamicznej jeździe, zostawiając na chwilę włączony silnik po dojechaniu na miejsce oraz wyłączając system start-stop.
Najnowsze komentarze