Żyjemy już oczywiście paryskimi targami, które rozpoczynają się jutro, ale dzień jutrzejszy jest jednocześnie ostatnim, kiedy można odwiedzić Międzynarodowy Salon Samochodowy Pojazdów Użytkowych w Hanowerze. Rozpoczął się ona 25. września i zakończy właśnie w dniu jutrzejszym, jeśli więc ktoś z Was jest aktualnie w północnych, bądź centralnych Niemczech, to ma jeszcze dwa dni na zajrzenie na te targi.
Salon w Hanowerze odbywa się już po raz 65. To ważna impreza branżowa i nic dziwnego, że Citroën pojawił się tam ze swoimi modelami, zwracając szczególną uwagę na nowego Jumpera, który jest nad Renem oferowany już od kilku tygodni.
Jumper sprzedany został dotychczas w ilości przeszło 800.000 egzemplarzy. Aktualna wersja została zmodernizowana, by jeszcze lepiej odpowiadać na różne potrzeby klientów instytucjonalnych. Ma też nowoczesną, dynamiczną stylistykę podkreśloną także przez światła wykorzystujące LED-y. Komfortowa kabina zapewnia warunki prowadzenia zbliżone do tych z samochodów osobowych oferując jednocześnie funkcjonalność i ergonomię oczekiwane przez profesjonalistów.
Nowy Jumper jest też do 15% oszczędniejszy, niż poprzednia wersja, spadły też pozapaliwowe koszty użytkowania tego samochodu. Auto przetestowano na łącznym dystansie ponad 4 milionów kilometrów, by sprawdzić możliwie najdokładniej zachowanie w różnych warunkach i skontrolować jakość w procesie faktycznego użytkowania.
W Hanowerze Citroën prezentuje także mniejsze modele użytkowe: Nemo, Berlingo i Jumpy. Pokazano także elektryczną wersję Berlingo i kampera na bazie Jumpy przygotowanego przez lidera w tej branży, firmę Westfalia Mobil GmbH. A prawdziwą ciekawostką jest Citroën H z 1981 roku, czyli z samego końca produkcji.
Citroën na targach w Hanowerze
KG; zdjęcia: Citroën
Najnowsze komentarze