Uliczny wyścig w Monte Carlo uważany jest za jedną z najtrudniejszych eliminacji, ale jednocześnie legendarną imprezę w całym cyklu F1. Jest też najbardziej prestiżowy. Tym bardziej cieszy, że Giancarlo Fisichella utrzymał pozycję startową do mety i zajął czwarte miejsce w tym jakże trudnym wyścigu.
Heikki Kovalainen, drugi z kierowców Renault F1 Team, uplasował się na trzynastym miejscu. Przypomnijmy, że Fin startował z czternastego pola startowego, a więc poprawił nieco swoją pozycję. To jednak za mało w stosunku do naszych oczekiwań.
Kierowcy teamu Red Bull Renault wypadli niespecjalnie. Mark Webber musiał się wycofać z wyścigu po awarii technicznej, zaś David Coulthard wywalczył dopiero czternastą lokatę.
Z dziennikarskiego obowiązku dodajmy, że wyścig wygrał Fernando Alonso (powtórzył swój ubiegłoroczny wynik z ubiegłorocznego Monte Carlo, gdy jeździł jeszcze dla Renault) przed Lewisem Hamiltom i Felippe Massą.
KG
Najnowsze komentarze