Nowy Citroën C5 X został zaprezentowany podczas targów motoryzacyjnych w Zurychu, co przypieczętowało rynkowy debiut modelu.
Citroën zaprezentował swoje nowości na salonie samochodowym w Zurichu. Odwiedzający targi mieli okazję zobaczyć m.in. model Ami, C4 oraz elektryczną wersję Berlingo, ale największą ciekawostką był C5 X. Flagowiec spod znaku szewronów nie miał do tej pory zbyt wielu publicznych prezentacji w Europie, nie licząc wydarzeń skierowanych wyłącznie dla dziennikarzy.
Na kanale SDA Dan Cars możemy przyjrzeć się pojazdowi z bliska i zajrzeć do jego wnętrza. Pozytywne wrażenie na prezenterze wywarł przede wszystkim design nadwozia łączący kilka segmentów, komfort i miękkie, przyjemne w dotyku materiały wykończeniowe. Efekt „wow” wywołała wielkość bagażnika. Pojemność pod elektrycznie otwieraną klapą wynosi 485 litrów a po złożeniu oparć tylnych foteli uzyskujemy 1640 litrów i prawie płaską podłogę.
Zobacz także: Używany Citroën C5 2.0 HDi 2007. Mało pali, ma automat, tempomat i jest wygodny w dalekie trasy
Citroën jest kojarzony głównie z komfortem i na pokładzie C5 X również powinno być go mnóstwo. Youtuber zwraca uwagę na wyjątkowo wygodne fotele, przestrzeń na nogi z tyłu, obecność mat wygłuszających pod maską oraz przyjemny odgłos zamykania drzwi, który porównano do BMW iX, z korzyścią dla Citroena. Do obsługi multimediów służy 12-calowy ekran dotykowy, który został oceniony jako nowoczesny i responsywny. W samochodzie znajdziemy również sterowanie głosowe o naturalnym brzmieniu głosu oraz wyświetlacz Head-up. Citroën pozostawił manualną obsługę klimatyzacji za pomocą pokręteł.
Nowy Citroën C5 X kosztuje na rynku szwajcarskim 36.390 franków, czyli ok. 160 tys. zł. Podczas targów w Zurychu można było zobaczyć wersję Shine Pack z hybrydowym napędem typu plug-in o mocy 225 KM. Demonstracyjny egzemplarz wyceniono na 59.290 franków szwajcarskich (ok. 260 tys. zł). Citroën C5 X powinien trafić do salonów dealerskich w maju 2022 roku.
Najnowsze komentarze