Rzadko zaglądamy na Węgry, ale że Opel opublikował dane dotyczące sprzedaży w tym ciekawym kraju, więc okazja się pojawiła. Niemiecka marka przejęta kilka lat temu przez Grupę PSA, a dziś współtworząca wielki koncern motoryzacyjny Stellantis, odnotowała całkiem dobre wyniki sprzedażowe w ubiegłym roku. Trafiła na Węgrzech do Top 10 w segmencie aut osobowych i do Top 5 w klasie lekkich aut użytkowych.
Trzy lata po tym, jak grupa AutoWallis została importerem Opla na Węgrzech i w paru innych krajach regionu, co najwyraźniej przyniosło oczekiwane rezultaty, marka przygotowuje się do zrobienia w 2024 roku dużego kroku naprzód, zapewniając stabilne miejsce w pierwszej dziesiątce po zwiększeniu sprzedaży i udziału w węgierskim rynku w 2023 roku.
W ubiegłym roku wprowadzono do oferty nowe produkty, takie jak modele Astra i Grandland GSe oraz Astra-e. Wszystkie odegrały ważną rolę w budowaniu wizerunku marki, jednak sukces sprzedażowy uznanych i znanych modeli oraz ich dobra obecność na rynku wymagały wybitnej profesjonalnej pracy zespołu Opla na Węgrzech.
Dzięki temu wciąż oczekująca na Węgrzech na poliftingowe modele Corsa osiągnęła sprzedaż na poziomie 1.278 sztuk, trafiając do Top 2 w segmencie i odnoszącym największe sukcesy krajowym modelem Opla, przed Mokką (928) i trzecim Crosslandem (822), które również odnotowały wzrost.
Warto również zaznaczyć, że dzięki gamie lekkich samochodów dostawczych, która również ma zostać odnowiona (zaprezentowano już odświeżone modela), Opel wbił się do Top 5 rankingu sprzedaży na Węgrzech dzięki sprzedaniu w tym kraju 1.407 tego typu aut. Opierając się na takich fundamentach i wraz z wprowadzeniem ośmiu nowych modeli, co stanowi wyjątkową liczbę w historii marki, dyrektor krajowy Gergely Rosta spodziewa się znacznego postępu w 2024 roku.
Poznaj polską ofertę na samochody Opel
„Chcemy wystartować w pierwszej połowie roku. Pierwsze dwa nowe produkty, odnowiona Corsa i długo oczekiwana nowa Astra Sports Tourer, stanowią ku temu solidną podstawę. Oba modele zaczynają się od bardzo konkurencyjnych cen na rynku węgierskim: cena wywoławcza Corsy wynosi niecałe sześć milionów forintów, a w przypadku Astry kombi warto podkreślić skromną dopłatę wynoszącą zaledwie 300.000 forintów w porównaniu do modelu w wersji pięciodrzwiowej” – mówi Gergely Rosta.
„W drugim kwartale spodziewamy się odświeżonych lekkich samochodów dostawczych Opla, z nowym obliczem, odnowionym wnętrzem i wyposażeniem technicznym, a lista nowości na tym się nie kończy. W drugiej połowie roku pojawi się zupełnie nowi następcy Crosslanda i Grandlanda, zarówno w wersji w pełni elektrycznej, jak i hybrydowej. Gamę premier Opla uzupełni odnowiona Mokka” – dodaje dyrektor Rosta.
Zgodnie z główną strategią Opla oferta pojazdów elektrycznych będzie kompletna w 2024 roku: wszystkie modele – zarówno osobowe, jak i lekkie samochody dostawcze – do końca roku będą dostępne w wersji w pełni elektrycznej. Dzięki nowemu wnioskowi o dotacje na krajowe samochody elektryczne, który zacznie obowiązywać z początkiem lutego, bezemisyjna jazda stanie się na Węgrzech bardziej dostępna dla wielu klientów korporacyjnych.
„Zgodnie z tymi aspiracjami celem Opla jest zaoferowanie ekscytującej i konkurencyjnej alternatywy w każdym segmencie, niezależnie od tego, czy jest to samochód osobowy, czy lekki pojazd użytkowy. Mamy taką możliwość, gdyż paleta naszych modeli elektrycznych jest jedną z najszerszych na rynku, posiadamy również zapasy w kraju i nawet w przypadku zamówień fabrycznych możemy ponownie podjąć się normalnych terminów dostaw, jakie mieliśmy przed okresem niedoboru chipów” – deklaruje Gergely Rosta.
W tym roku wszystko jest gotowe, aby Opel mógł zwiększyć swoją obecność na Węgrzech i umocnić się w Top 10 w segmencie aut osobowych. Nowe produkty trafiają do ważnych – i odnoszących sukcesy z punktu widzenia Opla – segmentów, których sprzedaż będzie wspierana konkurencyjnymi cenami oraz silniejszą niż w zeszłym roku komunikacją marketingową i medialną. „Miarą sukcesu będzie oczywiście wzrost sprzedaży i udziału Opla w rynku” – podsumował swoje oczekiwania Gergely Rosta, dyrektor krajowy marki.
oprac. Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia: Opel
Najnowsze komentarze