Francuski koncern PSA szuka alternatywy dla przeniesienia polskich pracowników do fabryki na północy Francji. W sobotę pojawiła się informacja, że Citroen i Peugeot pracują nad alternatywą dla sprowadzenia polskich pracowników do fabryki Hordain w północnej Francji, aby pomóc w zwiększeniu produkcji po tygodniowym przestoju spowodowanym przez koronawirusa.
Zakłady Sevelnord produkują samochody dostawcze dla marek Citroen, Opel, Peugeot i Toyota. Zamówień jest bardzo dużo a epidemia spowodowała duże opóźnienia w ich realizacji. Teraz producent szuka sposobu, by je zniwelować.
Decyzja o przeniesieniu 500 pracowników z Europy Wschodniej do Francji, zamiast zatrudniania pracowników tymczasowych na miejscu, była ostro krytykowana przez związki zawodowe, a także rząd francuski. Wygląda bowiem na to, że francuska gospodarka skurczy się w tym roku o 11% lub nawet więcej, przy sporej utracie miejsc pracy m.in. w przemyśle samochodowym.
PSA wydało specjalne oświadczenie. „Rozumiemy emocje, które to wywołało w kontekście tego, przez co przechodzi kraj, i pracujemy nad alternatywnym rozwiązaniem” – napisał rzecznik PSA w oświadczeniu przesłanym do agencji Reuters. Polega ono na stworzeniu zespołów z francuskich pracowników tymczasowych. To oznacza, że wyjazd większości Polaków do Sevelnord zostanie prawdopodobnie odwołany.
Do Francji pojechałaby tylko niewielka grupa z Gliwic.
źródło: Reuters
Najnowsze komentarze