Zapowiadaliśmy ten samochód niedawno i faktycznie – Renault Kaptur już został pokazany oficjalnie. Premiera odbyła się w Moskwie, ale to nie powinno dziwić – wszak właśnie na ten rynek Renault Kaptur trafi. A zadanie przed nim nielekkie – ma odgrywać kluczową rolę w rozpędzaniu Grupy Renault na rynku rosyjskim, który z kolei jest znaczącą częścią globalnej ofensywy Renault.
Czym jest Kaptur i dlaczego Renault zdecydowało się na korektę nazwy samochodu oferowanego w Rosji?
Renault Kaptur, to crossover zaprojektowany specjalnie z myślą o rynku rosyjskim. Tam też będzie produkowany – w fabryce Renault w Moskwie. Renault Kaptur jest samochodem z napędem na cztery koła dostosowanym do warunków, z jakimi często ma się do czynienia w Rosji. Spory prześwit (204 mm), wzmocnione zawieszenie, napęd na wszystkie koła z blokadą centralnego dyferencjału, system zdalnego uruchamiania silnika, podgrzewane fotele, czy podgrzewana przednia szyba, to elementy, które w Rosji mogą się naprawdę przydać. Rosjanie będą się o tym mogli przekonać już od najbliższego lata, bo wtedy właśnie ten samochód trafi do dealerów.
Renault Kaptur został zaprezentowany przez Laurensa van den Ackera, wiceprezesa Renault odpowiedzialnego za design, oraz przez Andrzeja Pankowa, dyrektora zarządzającego Renault Russia. Premiera odbyła się 30. marca w Moskwie.
Wprowadzenie Kaptura ma pomóc Renault w jego globalnej ofensywie. Będzie to tym łatwiejsze, że wszelkiej maści crossovery i SUV-y sprzedają się na całym świecie coraz lepiej. Osobiście nie do końca rozumiem ten trend, ale to klienci wyrażają swoją opinię zostawiając swoje pieniądze u dealerów, więc nie będę się kłócił ;-) Dobrze, że Renault idzie tą drogą, skoro przynosi ona profity. Ma już na rynku Captura, Kadjara, Espace’a, na niektórych rynkach także robiącego zawrotną karierę Kwida, ma Dustera oferowanego pod markami Dacia i Renault (zależnie od rynku), ma Koleosa, którego lada chwila zastąpi nową wersją, czemu więc nie miałoby zaoferować napędzanego na cztery koła Kaptura? Całkiem słuszne posunięcie, tym bardziej, że klocki do jego budowy leżały przecież na półkach Aliansu Renault-Nissan.
Kaptur ma pomóc w ofensywie Renault szczególnie w Rosji, ale i na innych rynkach Euroazjatyckiej Strefy Handlu. Uzupełni tam gamę produktów reprezentowaną już przez modele Sandero Stepway, Duster i Koleos.
„Projektując Renault Kaptura staraliśmy się stworzyć samochód możliwie najlepiej odpowiadający gustom rosyjskich klientów. Musiał mieć przyciągający wzrok styl, ale i komfort, zdolności jazdy terenowej oraz wszechstronność. Udało nam się stworzyć prawdziwego crossovera o solidnym, ale i ekspresyjnym designie” – powiedział Laurens van den Acker dokonując prezentacji samochodu w Moskwie.
Auto zdecydowanie „pasuje” do aktualnej stylistyki marki Renault. Przód jest podobny do Kadjara chociażby, a centralną jego część zajmuje duże logo marki. Stylistycznych nawiązań do europejskiego Captura również nie brakuje. Renault Kaptur niewątpliwie jest samochodem, który może się podobać. Wyposażono go oczywiście w charakterystyczne światła przednie z typową dla Renault sygnaturą świetlną. Lampy tylne wykonano w technologii LED.
Renault Kaptur ma 4.333 mm długości, 1.813 mm szerokości (bez lusterek) i 1.613 mm wysokości. Rozstaw osi sięga 2.674 mm – to o 68 mm więcej, niż w Capturze i o 28 mm więcej, niż w Kadjarze! Renault Kaptur jest więc całkiem sporym samochodem. Nic więc dziwnego, że promień skrętu wynosi 11 metrów.
Kierowca siedzi aż 708 mm nad ziemią – to, zdaniem Renault, rekordowa wartość w segmencie. Bagażnik mieści 387 litrów, a po złożeniu kanapy jego objętość rośnie do 1.200 litrów. Oczywiście kanapa jest składana asymetrycznie, co zwiększa funkcjonalność samochodu. Szeroka pokrywa bagażnika (1.002 mm) ułatwia pakowanie większych gabarytowo bagaży.
Jak przystało na Renault, Kaptur ma też bogate wyposażenie. Bezkluczykowy dostęp i uruchamianie, system MediaNav z siedmiocalowym ekranem dotykowym, obsługa Bluetooth®, to nic dziwnego w kraju, gdzie klienci są dziś naprawdę wymagający.
KG; zdjęcia: Renault
Najnowsze komentarze