Polski rynek nowych samochodów w trudnej sytuacji. Co prawda sprzedaż aut osobowych lekko drgnęła i poszła w górę, spada za to sprzedaż dostawczaków, co jest znakiem, że firmy kupują mniej i oszczędzają.
Po 10 dniach maja br. liczba rejestracji samochodów osobowych utrzymała się w trendzie rosnącym natomiast lekkie samochody dostawcze oraz ciężkie pojazdy ciężarowe znalazły się na ujemnym poziomie w porównaniu do analogicznego okresu ub.r.
W omawianym okresie zarejestrowanych zostało 8 115 samochodów osobowych o 721 szt. (+9,8% r/r) więcej niż w w ciągu 10 dni maja 2022r.. Rejestracje lekkich samochodów dostawczych wyniosły 838 szt. (-1,5%r/r). Sprzedaż nowych ciężkich samochodów ciężarowych pow. 3.5t zmniejszyła się o 4,7% do 673 szt. o 33 szt. mniej niż rok wcześniej.
Jednoślady zanotowały zróżnicowane wyniki. Rejestracje motocykli zwiększyły się o 19,0% r/r natomiast skutery pozostały na minusie -8,4% r/r.
W ciągu pierwszych 10 dni maja zarejestrowano odpowiednio
Samochody:
- 8.116 samochodów osobowych: +9,8% r/r
- 838 lekkich samochodów dostawczych LCV: -1,5% r/r
- 673 samochodów ciężarowych pow. 3.5t: -4,7% r/r
Jednoślady:
- 954 motocykle: +19,0% r/r
- 381 motorowery: -8,4% r/r
Co to oznacza dla rynku? Wzrost podaży motocykli to wynik rosnących cen nowych aut – dla części osób motor staje się alternatywą, poza tym zaczął się sezon, który zawsze przyciąga zakupy. Niewielki wzrost sprzedaży aut osobowych cieszy, ale nie jest niestety trwałym zjawiskiem. Bardzo martwią spadki w sektorze aut dostawczych, bo oznaczają oszczędności w firmach.
Czekamy na kolejne dane.
źródło: PZPM/CEP
Najnowsze komentarze