Nie mamy wyboru, musimy stać się jeszcze bardziej produktywni i obniżyć koszty działalności Stellantis o 40% – zapowiada szef koncernu Stellantis, Carlos Tavares, w wywiadzie dla magazynu Elektro News.
„Czy będziemy w stanie produkować samochody elektryczne, które będą dostępne dla konsumentów z klasy średniej? Jeśli nie podejmiemy niezbędnych środków, za kilka lat będziemy mieli zelektryfikowane systemy napędowe, które będą o 40 procent droższe niż dzisiejsze konwencjonalne silniki spalinowe, a my nie będziemy w stanie przenieść tych dodatkowych kosztów na konsumentów.” – powiedział Tavares. „Nie mamy wyboru, musimy stać się jeszcze bardziej produktywni i zarobić na dodatkowe 40 procent kosztów technologii napędu elektrycznego. Zwłaszcza że jeśli stracimy klasę średnią, to wpływ pełnej elektryfikacji samochodu będzie znacznie mniejszy i zaneguje powód wszystkiego, co robimy.”
Tavares zapowiada, że będzie dążył do osiągnięcia oszczędności na poziomie 40% w trzech obszarach działania Stellantis. Dostrzega jednocześnie szereg zagrożeń, w tym związanych z obniżaniem się poziomu sprzedaży.
„Są trzy dźwignie, których możemy użyć, aby to osiągnąć. Koszty stałe działalności, koszty zmienne i koszty dystrybucji. I robimy to od jakiegoś czasu, ale jest to coraz trudniejsze z powodu galopującej inflacji, rosnących kosztów energii i surowców. W Europie na przykład sprzedaż nie wróciła jeszcze do poziomu sprzed Covid19, częściowo dlatego, że samochody są już droższe.” – wyjaśnia. „Jeśli rynek nie wróci do tego, co było, to mamy problem nadmiaru mocy produkcyjnych, a to zagraża naszej konkurencyjności, a więc i miejscom pracy w naszej firmie.”
Stellantis będzie więc nadal dążył do obniżenia kosztów działalności, co jednocześnie jest przyczyną kłopotów w działalności koncernu. Dotyczą one m.in. dostaw części i podzespołów, logistyki czy działania sieci dealerskiej. Tymczasem rynek inwestorski krytycznie ocenia działania Tavaresa, w ciągu ostatniego roku wartość akcji koncernu spadła o ponad 18%.
źródło: Elektro News
Najnowsze komentarze