To już drugie tegoroczne wydanie miesięcznika AUTO MOTO, Niestety na okładce znowu całkowicie zignorowano francuską motoryzację. Nie ma nic, nawet żadnego auta z koncernu Stellantis. Czy więc warto w ogóle to pismo kupić? Zwłaszcza, że zdrożało o złotówkę i ma mniejszą objętość, niż standardowo. OK, już się takie 84-stronicowe numery zdarzały (od czasów pandemii nawet dość często), ale wówczas cena pozostawała bez zmian. Drożyzna atakuje nas z każdej strony! I nie obwiniam tu Redakcji AUTO MOTO!
AUTO MOTO nr 02 (309) z II.2022
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 84 (z okładką)
Cena: 7,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 9,5 grosza
Warto kupić? Kompletnie szkoda kasy
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C4 Aircross, 4008, Zoe, Spring
Pierwsza wzmianka o interesujących nas samochodach pojawia się na stronie 15. To wyniki zderzeniowe tuzina aut przeprowadzone w ubiegłym roku. Wśród nich – Dacia Spring, Nissany Qashqai i Townstar, a także wykastrowany z gwiazdek przez EuroNCAP Renault Zoe.
Citroëna C4 Aircrossa i Peugeota 4008 wspomniano krótko przy opisie Mitsubishi ASX-a na stronie 65. Te dwa modele dla PSA produkowało wówczas współpracujące z Francuzami Mitsubishi.
I choć może trudno w to uwierzyć, to już wszystko, co o interesujących nas samochodach napisano w datowanym na luty numerze AUTO MOTO. Kolejne wydanie ma trafić do punktów sprzedaży prasy 16. lutego 2022.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: AUTO MOTO