Niemieckie samochody znowu dominują na okładce ostatniego styczniowego wydania tygodnika „Auto Świat”, choć da się na niej dostrzec także jedną fotkę, na której widać Renault Twingo. Niby to samo, które ja testowałem przed paroma miesiącami, ale chyba chłopaki w „Auto Świecie” go trochę przelakierowali – ja miałem czerwone ;-)
„Auto Świat” nr 05 (1006) z 26.I.2016
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 52 (z okładką) + 32 (dodatek)
Cena: 2,90 zł
Koszt 1 strony: blisko 3,5 grosza (licząc z dodatkiem)
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia Citroen
Jakie interesujące nas modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C3, C3 Picasso, C5, DS3, 307, 308, 406, Espace, Laguna, Megane, Scenic, Twingo, Twizy, Duster
Zacznijmy od dodatku. Tym razem poświęcono go naprawom samochodów, więc pojawiły się tam materiały poświęcone również kosztom tychże napraw. Z tabelki zamieszczonej na stronie 3. wynika na przykład jasno, że naprawy zawieszenia w Renault Grand Scenic’u II są tańsze od analogicznych elementów w Volkswagenie Golfie V, a na pewno nie droższe. Ze strony następnej wynika, że i elementy układu kierowniczego we francuskich autach (podano dwa przykłady – Peugeota 307 SW i Renault Megane II) również nie rujnują kieszeni. Ceny części układu rozrządu podane na stronie 7. także okazują się niewysokie dla Peugeota 308 i Renault Espace z dwulitrowymi dieslami. Kolejna strona przynosi przykładowe ceny sprzęgła i „dwumasu” dla różnych aut – z tym pierwszym Berlingo wygląda przeciętnie, ale dwumasowe koło zamachowe do tego kombivana jest najtańszym z podanych. Podobnie ma się rzecz z filtrami cząstek stałych – ten do Citroëna C5 2.2 HDi kosztuje duuużo taniej, niż np. do Škody Octavii 1.9 TDI 105 KM sprzed pięciu lat – za ten element do czeskiego kompaktu trzeba zapłacić przeszło dwukrotnie więcej, aż 7.200 zł! Nieco na minus wyróżniają się za to elementy układu hamulcowego do Renault Espace IV, ale już do Dacii Duster kupicie je za całkiem rozsądne pieniądze, o czym można się przekonać zaglądając na stronę 15.
Renault Megane wspomniano na stronie 7. regularnego pisma. Był to ósmy najchętniej wybierany kompakt w Polsce w minionym roku.
Krótki tekst poświęcony cenom i gamie silnikowej Nowego Renault Espace zamieszczono w prawym dolnym rogu strony 9.
Na następnej stronie pokazano chińskiego klona Renault Twizy wspominając oczywiście francuski pierwowzór.
Wspomniane na wstępie Nowe Twingo porównano na stronach 14-17 z Nowym Smartem. Auta napędzają takie same silniki, ale Renault jest dynamiczniejsze i kosztuje dużo mniej. Można zaryzykować stwierdzenie, że o połowę mniej! Twingo ma też większy bagażnik, ale jest samochodem nieco dłuższym od genetycznego bliźniaka. Smart za to więcej pali (w porównaniu było to 1,5 litra różnicy, a więc naprawdę dużo!) i ma twardsze zawieszenie, które wprowadzi pozwala(łoby) na szaleństwa w zakrętach, tyle że z tą mocą (71 KM) trudno o takowym szaleństwie w ogóle wspominać.
Twingo wygrało więc to porównanie, ale tylko o 1,5 gwiazdki, gdy do zdobycia było ich 25. No ale skoro 50-procentową różnicę w cenie kwituje się jedną gwiazdką, a więc taką samą ilością, jak różnicę w przypadku prowadzenia, to trudno się dziwić.
W dziale Z drugiej ręki zaprezentowano samochód bardzo wyjątkowy. Na stronach 38-39 przedstawiono Citroëna DS3. Nie analizowałem rynku, ale ciekawi mnie, na jakiej podstawie stwierdzono, że „dużo aut ma za sobą wypadki”. Być może tak, zwłaszcza, jeśli podaż rynkowa bazuje na egzemplarzach z prywatnego importu. Może to sugerować stwierdzenie, że „skórzana tapicerka wymagała dopłaty, mimo to często się ją spotyka”, potwierdzone później przez „wśród używanych DS3 wiele jest aut sprowadzonych z zagranicy (w Polsce sprzedaż była minimalna) i po kolizjach”. Dziennikarze „Auto Świata” wiedzą też lepiej, niż jurorzy konkursu Engine of the Year, że silnik 1.6 THP był niezbyt udany. Ciekawe dlaczego w takim razie tyle razy z rzędu uznano go za najlepszą jednostkę napędową w swojej klasie… Pochwalono za to zawieszenie i dający sporo radości z jazdy silnik 1.6 THP – za tę właśnie radość i oszczędne gospodarowanie paliwem. Również stylistyka jest zaletą DS3, podobnie jak wysoki poziom bezpieczeństwa. Skrytykowano nieco fotele i przestronność z tyłu. A w tekście wspomniano modele C3 i C3 Picasso.
Wśród rynkowych hitów sprzed lat, których dzisiejszą kondycję oceniono na stronach 40-43, pojawiły się dwa auta francuskie – Renault Laguna I i Peugeot 406. Oba pochwalono za funkcjonalność, niskie ceny części zamiennych, trwałe silniki, skarcono za spore wyeksploatowanie niektórych egzemplarzy, co w przypadku aut w wieku do 20 lat dziwić nie powinno – w innych opisanych autach również pojawiły się podobne zarzuty.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisano w „Auto Świecie” w tym tygodniu.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze