Aktualny „Auto Świat”, jak zwykle ostatni w każdym miesiącu, ukazał się z dodatkiem. Tym razem traktuje on o tym, co kierowca może sam zrobić przy samochodzie, zwłaszcza przy okazji przygotowania auta do sezonu wiosenno-letniego. Bo zima zdecydowanie już odeszła, co mnie osobiście bardzo cieszy, bo od paru lat nie przepadam za tą porą roku.
„Auto Świat” nr 14 (965) z 31.III.2014
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 52 (z okładką) + 32 (dodatek)
Cena: 2,80 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,3 grosza (licząc z dodatkiem)
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault Citroen
Jakie interesujące nas modele opisano/pokazano/wspomniano: C4, DS3, DS5, 206, 306, 308, Captur, Laguna, Megane, sportowe
W dodatku jednakże żadnego francuskiego samochodu nie dostrzegłem, poza cennikami od dealerów, ale takimi sprawami w przeglądach prasy się nie zajmujemy.
Francuskich samochodów zabrakło też na okładce tygodnika.
Pierwszym autem z grupy tych, które nas interesują szczególnie, jest Renault Captur pokazany na brzegu strony 9. Wystąpiło tam w roli potencjalnego rywala dla testowanej przez „Auto Świat” Kii Soul.
Krótka wzmianka o odpowiednikach PSA, ale bez podania marek, czy modeli, pojawiła się przy opisie Toyoty Aygo (strona 10.).
Półtorej strony – całą 12 i pół 13 – poświęcono na prezentację nowych Citroënów, choć tak naprawdę nowy jest w zasadzie tylko DS3 Racing Cabrio, który i tak nie będzie oferowany w Polsce. Pozostałe dwa C4 – DS5 – są już dobrze znane, a pokazano je z uwagi na nowe w ich gamach jednostki napędowe.
W C4 będzie można teraz wybrać silnik e-THP 1.2 o mocy maksymalnej 130 KM i maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 230 Nm. To jednostka trzycylindrowa o wysokiej kulturze pracy i dobrej dynamice, ale „Auto Świat” dowodzi, że spala całkiem niemało benzyny. No cóż – ludzie mając do dyspozycji turbinę chętnie z niej korzystają, a zdając sobie sprawę z niewielkiej pojemności skokowej często jakoś instynktownie mocniej wciskają pedał gazu ;-) Nie da się jednak ukryć, że postrzeganie silnika przez Autora tekstu jest pozytywne. Gdyby nie spalanie… Za to układ kierowniczy uznano za jeden z najlepszych w klasie. To ciekawe, bo nie wiedziałem, że coś się zmieniło w stosunku do innych wersji, w których ten podzespół dość często prasa motoryzacyjna krytykowała… W tekście pojawiła się też wzmianka o Peugeocie 308.
Niżej zaprezentowano 207-konne DS3 Racing Cabrio – samochód dla pasjonatów z dość grubym portfelem i to operujących tylko na wybranych rynkach. No ale cóż – do sprzedaży trafi jedynie 1.000 sztuk, a to faktycznie niewiele. „Auto Świat” pochwalił i ten samochód przyznając mu nawet pięć gwiazdek, w odróżnieniu od C4 i DS5 ocenionych jedynie na cztery. Może dlatego, że nie ma ryzyka, iż ktoś w Polsce to kupi ;-)
W DS5 debiutuje teraz silnik BlueHDi o mocy 180 KM i może to być ciekawa wersja. Wprawdzie takie auto kosztuje ok. 134.000 zł, ale „Auto Świat” napisał, że „porównywalne BMW jest o 25.000 zł droższe”. Fakt, dodał też zaraz, że i lepsze, ale w BMW nie będziecie wyglądali, jakby stać Was było na własny gust ;-) Dodajmy przy okazji, że zmieniono nieco nastawy zawieszenia, samochód jest świetnie wyciszony, ale za to nie czuć tej mocy. Podobne odczucia miałem testując 308-kę ze 150-konną odmianą tego silnika.
Jako się rzekło na początku, nadeszła wiosna, więc niejeden z nas zastanawia się, czy by nie pokłuć sąsiadów w oczy swoim kabrioletem ;-) „Auto Świat” zaprezentował trochę ponad 20 modeli tego typu aut, wśród których znalazły się dwa francuskie – Peugeot 206 CC i Renault Megane II CC. Tego pierwszego można mieć już za ok. 7.000 zł, ale autko jest funkcjonalne tylko dla max dwóch osób. To drugie może służyć do przewozu dzieci z tyłu, ale za niezbyt rosłymi rodzicami i na jego zakup trzeba szykować co najmniej 12.000 zł (mowa oczywiście o egzemplarzach w sensownym stanie). A cały ten materiał znajdziecie na stronach 36-39.
W dziale Używane Redaktor Matus opisał Renault Lagunę III. Trzeba przyznać, że Autor próbuje walczyć ze stereotypami i poleca ten model, choć przestrzega przed zakupem auta napędzanego przez silniki 1.5 dCi oraz benzynowego 1.6, który jest trochę za słaby do tego samochodu. W „normalnych” wersjach trudno się do czegoś specjalnie przyczepić, za to nie stanowi problemu zakup Laguny III na rynku wtórnym. Usterki, jeśli się zdarzają, to raczej drobiazgi, na które można przymknąć oko płacąc za Renault sporo mniej, niż za wielu rynkowych rywali. A diabeł – jak zwykle – nie taki straszny. Co znajduje odbicie w ocenie – 4,5 gwiazdki na 6 możliwych, to niezły wynik, jak na francuski samochód w „Auto Świecie” ;-)
Citroëny DS3 RRC i R3T zobaczycie na zdjęciach zamieszczonych na stronie 48
Peugeota 306 wspomniał krótko Arek w swoim liście do Redakcji.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisano w „Auto Świecie” w tym tygodniu.
Stronniczy przegląd prasy: „Auto Świat” nr 14/2014
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze