„Auto-Świat” nr 41 (688) z 6.X.2008
Stron: 68 (z okładką) + 16 (dodatek „Poradnik eksploatacyjny dla właścicieli VW”)
Cena: 2,60 zł
Koszt 1 strony: prawie 3,1 grosza (licząc z dodatkiem)
Warto kupić? można
O jakich markach francuskich piszą: Citroën, Peugeot, Renault
Jakie modele opisano/pokazano: C4, C4 Grand Picasso, ZX, 107, 306, 308, Twingo, sportowe
Jeden z młodych czytelników „Auto-Świata” napisał do Redakcji list, w którym prosi o testy samochodów nie pierwszej już młodości, za to przestronnych (Opel Ascona, Ford Sierra), ale jednocześnie wspomina też o autach o sportowym zacięciu i tu przypomina m.in. Citroëna ZX Volcane. Chciałby też wiedzieć, czy można – i z jakim skutkiem – zagazować takie auto. Nie pozostaje mi nic innego, jak odesłać owego czytelnika do artykułu, jaki na temat ZX-a Volcane napisał Grzegorz Różycki, oczywiście po swoich doświadczeniach z takim samochodem.
Na stronie 22. pojawiły się informacje ze sportowego światka. Pierwsza dotyczy niezłego występu załogi Sołowow/Baran w Rajdzie Sanremo, druga, to relacja z Grand Prix Singapuru, gdzie Fernando Alonso po raz pierwszy w tym sezonie stanął na najwyższym stopniu podium. Co więcej – dziś powtórzył ten wyczyn w Japonii!
Szeroko reklamowany Fiat 500, uładzone nieco Renault Twingo i stylowe (choć moim zdaniem brakuje mu do protoplasty całkiem sporo) Mini – to trzy samochody porównane na stronach 24-27. Ale nie takie zwykłe autka porównano… Do testu stanęły odmiany Abarth, RS i Cooper, czyli samochody raczej do dobrej zabawy ;-) Każdy z nich dysponuje mocą co najmniej 120 KM wydobywaną z silnika 1.6 (Mini i Renault) lub 1.4 (Fiat). A które z tych aut oferuje najwięcej za najmniej? Co ciekawe tym razem niemiecki kuzyn „Auto-Świata” nie zawracał sobie głowy cenami, spalaniem, gwarancją itp. Wszak takie autka mają zapewnić mnóstwo radości, której nie będą mąciły przyziemne kwestie ;-) Dlatego oceniano tylko kwestie zasadnicze pogrupowane w dwa zestawy ocen: nadwozie oraz napęd i zawieszenie. Nawet przy takim postawieniu sprawy Twingo okazało się najlepsze z tej trójki pokonując o dwa punkty (na 320 zdobytych) Mini. Najmocniejszy (135-konny) Abarth musiał się zadowolić dorobkiem jedynie 303 punktów.
Twingo RS zaprezentowaliśmy w obszernym materiale z Renault Polska tutaj, warto więc sobie przypomnieć, co oferuje ten ciekawy samochód. Zwróćcie też uwagę na to, że Twingo jest najlżejsze z całej testowanej trójki – waży 1074 kg, Fiat jest więc ciut cięższy (o 14 kg), zaś Mini waży o 46 kg więcej od francuskiego malucha. Przy tym jego moc jest niższa o 13 KM przy takiej samej wartości maksymalnego momentu obrotowego. Mimo to najszybciej do setki przyspiesza Abarth (w 8,2 sekundy; Twingo potrzebuje do tego 9 sekund, a Mini – 9,3 s). Twingo za to najsprawniej potrafi się z tej prędkości zatrzymać, zwłaszcza na zimnych hamulcach – już po 36,4 metra.
Twingo uzyskało sporo punktów w kategorii Nadwozie. To duża zasługa nadzwyczajnej przestronności z tyłu, którą zyskał to, co stracił za przestronność z przodu. Doceniono także ergonomię obsługi, siedzenia i widoczność, ale także ładowność. W kategoriach zgrupowanych w ocenie Napęd i zawieszenie już nie było aż tak różowo, ale nie ma się czego wstydzić – Twingo uplasowało się między Mini, a Fiatem, a różnice w ocenach były niewielkie. Ostatecznie więc, jako się rzekło, mały Renault o sportowym zacięciu został zwycięzcą tego niedługiego testu, co odnotowujemy ze sporą satysfakcją.
Na kolejne francuskie auto natrafiłem na stronie 28. To Citroën C4 Grand Picasso napędzany 1.6-litrowym silnikiem HDi. Za małym? Nie! Wprawdzie szaleństw się taką konfiguracją nie da uskuteczniać, ale z drugiej strony po co to w ogóle czynić vanem? Oszczędny 110-konny silnik w zupełności wystarczy, by napędzać ten niemały samochód, a spali przy tym nawet tylko 5,7 litra oleju napędowego. W zasadzie jedynie niezbyt szybka skrzynia MCP (ale jakże pasująca do takiego charakteru auta) psuła nieco wrażenie Redaktorów „Auto-Świata”, ale nie na tyle, by obniżyli ocenę całościową – C4 Grand Picasso 1.6 HDi MCP otrzymało ocenę 5, czyli maksymalną! Jestem pod wrażeniem. Doceniono m.in. znakomite materiały wykończeniowe, przestronne wnętrze i ciekawą koncepcję nadwozia, a także komfortowe, jak na tę klasę, zawieszenie.
Citroën C4 i Peugeot 308 zostały uznane za poważnych konkurentów dla testowanej na stronach 32-33 Kii Pro_cee’d.
Limitowaną wersję Peugeota 107 Irmscher pokazano na stronie 34. Pisaliśmy o tym samochodzie w maju br. i chyba trzeba uderzyć do Peugeot Polska w celu przetestowania tej ciekawie lakierowanej odmiany ;-) To jednak może być spore przeżycie po obszernym modelu 807, którym właśnie jeździmy…
107-kę Irmscher oceniono na 4+ doceniając dynamiczny, ale oszczędny silnik, dobre właściwości jezdne, przestronność (zwłaszcza z przodu) i ciekawą stylistykę. Za wady uznano niespecjalnie skuteczne hamulce, trudno dostępny bagażnik, materiały wykończeniowe i niewygodne składanie przednich foteli.
Autko kosztujące blisko 36 tys. zł dysponuje standardowym silnikiem 1.0 rozwijającym 68 KM. Rozpędza się do 157 km/h, a setkę osiąga po 12,6 sekundy. Za to wygląd… Przez środek maski, dachu i tylnego zderzaka biegną dwa czerwone pasy, lusterka pomalowano również na czerwono, a kolejne dodatki w tym kolorze znajdziecie we wnętrzu – na konsoli centralnej, gałce skrzyni biegów, krawędziach dywaników i obudowach nawiewów. Alufelgi i sportowy wydech dopełniają całości na zewnątrz strasząc konkurentów już samym wyglądem.
Na stronie 48. zamieszczono list czytelnika „Auto-Świata” dotycząca zapalania Peugeota 306 „na pych”. Wszystko to z powodu rozładowania akumulatora. W efekcie silnik pracuje nierówno, w czym Redakcja tygodnika upatruje kłopotów z rozrządem – być może pasek przeskoczył powodując zakłócenia w równomiernej pracy silnika.
Przy okazji polecamy Waszej uwadze test Peugeota 306, jaki napisał nasz stały Czytelnik, Pio306.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisał w tym numerze „Auto-Świat”. Dużo, niedużo? Na ewentualny zakup macie już niewiele czasu…
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze