„Motor” nr 38 (2934) z 14.IX.2009
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99zł
Koszt 1 strony: ponad 3,5 grosza
Warto kupić: nie
O jakich markach francuskich piszą: Citroën, Peugeot, Renault
Jakim modelom poświęcono choćby odrobinę miejsca: C3, DS3, Revolte, iOn, RCZ, Floride, Megane, sportowe
„Motor” nie tylko staniał, ale i powiększył swoją objętość – w tym tygodniu ma 56 stron, o cztery więcej, niż w przypadku poprzedniego wydania. Za to na okładce nie znajdziecie żadnego samochodu francuskiego :-(
Francuskie marki pojawiły się dopiero na stronie 6. w tabelce prezentującej sprzedaż nowych aut w Polsce w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy br. Wszystkie trzy zanotowały spadek w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego. Najlepiej radził sobie Renault, który uplasował się jednak dopiero na siódmym miejscu ze sprzedażą 11.340 aut. Peugeot zamknął pierwszą dziesiątkę z wynikiem 8.237, a Citroën był dopiero dwunasty – do klientów trafiło przez osiem miesięcy tylko 6.248 samochodów z szewronami.
Warto zajrzeć na stronę 7. Znajdziecie tam krótki tekst o 50-leciu wprowadzenia na rynek Renault Floride, a niżej krótką notatkę o tym, jak Sebastien Loeb stracił zwycięstwo w Rajdzie Australii.
O najważniejszych nowościach Salonu Samochodowego we Frankfurcie napisano na stronach 10-14. Nie zabrakło tam wzmianek o autach marek francuskich: Citroënach C3, DS3, koncepcyjnym Revolte (choć jego nazwa w tekście nie padła), Peugeotach iOn i RCZ, oraz o Renault Fluence – sedanie mającym zastąpić Megane w tego typu nadwoziu.
Renault Megane R26 można dostrzec na malutkim zdjęciu na stronie 37. w artykule poświęconym użytkowaniu aut sportowych na co dzień.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisał w tym tygodniu „Motor”. Zdecydowanie można te prawie 2 złote zaoszczędzić.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze