W tym tygodniu ukazał się podwójny numer tygodnika „Motor”, a następny zapowiadany jest na poświąteczny poniedziałek i zapewne wyjdzie już z datą styczniową. Staramy się nie zwlekać za długo i zamieszczamy już teraz przegląd tego pisma szukając w nim oczywiście samochodów francuskich. Ale łatwo chyba nie będzie – w górnej części okładki dominują auta BMW, a jedynym francuskim, które na tytułowej stronie zagościło, jest Citroën C4 Picasso. To trochę mało. Przywykliśmy jednak (choć się z tym nie zgadzamy!), że na okładkach mainstreamowych pism motoryzacyjnych w naszym kraju dominują samochody niemieckie.
„Motor” nr 51-52 (3260-3261) z 14.XII.2015
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 72 (z okładką)
Cena: 2,50 zł
Koszt 1 strony: blisko 3,5 grosza
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, DS, Peugeot, Renault, Dacia
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C1, C3 Picasso, C4, C4 Cactus, C4 Picasso, C5, C-Elysee, DS, DS3, DS5, E-Mehari, Mehari, 6, 108, 208, 2008, 308, 508, RCZ, Avantime, Clio, Espace, Kadjar, Koleos, Laguna, Megane, Scenic, Twingo, Duster, Sandero
Renault Avantime jest pierwszym samochodem francuskim, który pojawił się wewnątrz aktualnego numeru tygodnika „Motor”. Tym razem dziennikarze nie popełnili błędu, jak choćby w poprzednim numerze (pisano o Avantime’ie, a pokazano Vel Satisa), czy na tvn24.pl. Trudne te francuskie samochody, oj, trudne. Dobrze, że tym razem się udało ;-)
Citroëna E-Mehari pokazano na stronach 12-13. Siłą rzeczy wspomniano też o Mehari sprzed dziesięcioleci, a nawet pokazano go na zdjęciu. Pojawiła się też wzmianka o Citroënie C4 Cactus (przypominam o teście takiego auta, który pojawił się na naszych łamach wczoraj).
W dziale Przyszłe premiery na marginesie strony 13. wspomniano DS 6 i Peugeota 508.
Renault i Dacia pojawiły się w tabelce z wynikami tegorocznej sprzedaży aut osobowych w Polsce (strona 15.). Więcej szczegółów, niż pokazał „Motor”, znajdziecie oczywiście na naszych łamach.
Na tej samej stronie można też dostrzec na jednym ze zdjęć Renault Lagunę II generacji.
Citroëna C-Elysee wspomniano w teście nowego Fiata Tipo (strony 16-17). Wkrótce nowy test Citroëna C-Elysee znajdziecie na naszych łamach.
Ten samochód miałem zaplanowany w testach, ale go nie będzie. A szkoda – byłem bardzo ciekawy, jak pod maską 7-miejscowego Citroëna Grand C4 Picasso spisywał się będzie130-konny trzycylindrowy silnik 1.2 PureTech. Z zapowiedzi importera wynika jednak, że otrzymam do testu odmianę z innym silnikiem. No cóż – nie zaspokoję swojej ciekawości wprost, ale za to mogę przeczytać, co o „benzyniakowej konfiguracji” napisał w tygodniku „Motor” Redaktor Grabowski. Test ów (krótki, owszem, ale zawsze) znajdziecie na stronie 30.
Autor dostrzegł zupełny brak wibracji pochodzących z silnika. Od początku chwalę trzycylindrowe jednostki PSA, cieszę się, że i „Motor” je docenia ;-) Redaktor Grabowski docenił też przestronność wnętrza, mnogość ekranów, duże możliwości personalizacji, dobre fotele, niezłe spalanie i dużą ładowność. Po stronie minusów wypisał m.in. „zagmatwaną obsługę ekranu” i duże różnice między spalaniem fabrycznym i realnym. Oj, widzę, że nagle dziennikarze zaczęli na to zwracać wielką uwagę, a mam wrażenie, że cel takich działań jest nieco „zagmatwany”… ;-)
Citroën C4 Picasso, a także Citroëny C4 i C5, Peugeot 308 oraz Renault Espace pojawiły się na stronie 31. wśród aut, w których można mieć masażera pleców w fotelu/fotelach.
Bezsensowne porównanie 350 samochodów najróżniejszych klas zamieszczono na stronach 42-45. Dlaczego bezsensowne? Bo kto potrzebuje przejechać 180 metrów slalomem? O wiele sensowniejszy jest „test łosia”, a nie mierzenie prędkości w takim slalomie, jak to przedstawił „Motor”. Ale z kronikarskiego obowiązku napiszę, że w zestawieniu znalazły się i auta nas interesujące. Niżej przepisuję (za tygodnikiem „Motor”) miejsce w tabelce, model i maksymalną średnią prędkość, z jaką dane auto pokonało ów test.
49. Citroën DS3 1.6 THP 156 KM – 67,5 km/h
53. Peugeot 208 GTi 200 KM – 67,4 km/h
61. Peugeot RCZ 1.6 THP 200 KM – 67,0 km/h
77. Renault Clio R.S. 200 KM – 66,3 km/h
128. Renault Megane Energy dCi 110 KM – 65,4 km/h
157. Peugeot 308 e-THP 130 KM – 64,6 km/h
176. Citroën DS3 Cabrio VTi 82 KM – 64,2 km/h
224. Renault Megane Grandtour dCi 110 KM – 63,5 km/h
233. Renault Megane 1.5 dCi 110 KM – 63,3 km/h
242. Renault Clio Energy 1.2 TCe 90 KM – 63,2 km/h
258. Citroën DS5 Hybrid4 163 KM – 62,8 km/h
268. Renault Grand Scenic dCi 130 KM – 62,6 km/h
284. Peugeot 108 e-VTi 68 KM – 62,0 km/h
284. Peugeot 308 BlueHDi 120 KM – 62,0 km/h
289. Peugeot 308 SW BlueHDi 150 KM – 61,7 km/h
301. Peugeot 2008 VTi 82 KM – 61,4 km/h
301. Renault Scenic TCe 130 KM – 61,4 km/h
307. Citroën C4 Picasso BlueHDi 150 KM – 61,1 km/h
309. Peugeot 208 1.2 PureTech 110 KM – 61,0 km/h
314. Peugeot 2008 VTi 120 KM – 60,8 km/h
315. Citron Grand C4 Picasso BlueHDi 150 KM – 60,7 km/h
315. Renault Kadjar Energy dCi 4×4 130 KM – 60,7 km/h
320. Citroën C4 Cactus BlueHDi 100 KM – 60,6 km/h
325. Peugeot 208 PureTech 82 KM – 60,5 km/h
334. Citroën C1 PureTech 82 KM – 59,7 km/h
335. Citroën C3 Picasso HDi 115 KM – 59,5 km/h
335. Renault Twingo Energy TCe 90 KM – 59,5 km/h
341. Dacia Duster dCi 4×4 110 KM – 58,9 km/h
344. Renault Koleos dCi 4×4 150 KM – 58,4 km/h
347. Dacia Sandero Stepway dCi 90 KM – 57,1 km/h
Zastanawiam się, czemu w zestawieniu zabrakło zupełnie paru modeli, na przykład Citroënów C5, czy C3. Nie wiem też, dlaczego w Citroënie DS5 HYbrid nie uwzględniono silnika elektrycznego – wszak ta wersja dysponuje łączną mocą 200 KM.
Peugeot 308 został wspomniany wśród przykładowych aut jeżdżących na określonym rozmiarze opon na stronach 48-49.
Przegląd programów dealerskich w zakresie aut używanych zamieszczono na stronach 56-59. Oczywiście wspomniano o Citroënie, Peugeocie, Renault i Dacii. Jeśli chodzi o modele, to można przeczytać lub obejrzeć na zdjęciach Citroëny C4 Cactus i C5 oraz Renault Clio, Magane i Lagunę.
W materiale poświęconym samochodom osobowym mającym więcej niż cztery koła natkniecie się (na stronie 70.) na Citroëna DS Michelin PLR.
I to już wszystkie wiadomości o francuskich samochodach zamieszczone w aktualnym wydaniu tygodnika „Motor”.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: „Motor”
Najnowsze komentarze