Renault Kadjar to samochód obszerny, wygodny i może się podobać. W naszej redakcji jeździ od dwóch lat wersja z roku 2019 i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Pojawił się na rynku w roku 2015 i chociaż nie jest tak popularny jak na przykład Peugeot 3008, to ma kilka istotnych zalet z punktu widzenia użytkownika.
SUV-y i crossovery niezmiennie cieszą się popularnością, także wśród aut używanych. Najwidoczniej posiadacze cenią w nich wysoką pozycję za kierownicą, znaczący prześwit i opcjonalnie oferowany prosty napęd na cztery koła – elementy składające się na poczucie bezpieczeństwa. Od 2015 roku produkowana jest pierwsza generacja Renault Kadjara, technologicznego bliźniaka Nissana Qashqaia.
W Polsce reklamował go m.in. Bogusław Linda, co możecie zobaczyć na końcu artykułu.
Zobacz: Promocje na nowe samochody Renault
W 2015 roku pierwsza generacja Kadjara zastąpiła w klasie kompaktowych SUV-ów schodzącego ze sceny Koleosa I – jego kolejna wersja urosła o segment wyżej. Ścisła współpraca i współdzielenie gotowych rozwiązań z Nissanem od lat owocuje. Kadjar I, podobnie jak Qashqai II, powstał w oparciu o płytę podłogową CMF. Z japońskim kuzynem łączy go również układ jezdny, projekt nadwozia i większość jednostek napędowych. W kwesti wizualnej wyrażnie różnią się jednak pasem przednim i tylnymi lampami. Jak przystało na produkt Renault z ostatniej dekady – Kadjar otrzymał wzorowe zabezpieczenie antykorozyjne. Przy okazji liftingu w 2018 dokonano ledwie widocznych korekt estetyki – znacznie więcej nowości zawitało pod maskę.
Wnętrze kompaktowego SUV-a Renault oferuje zupełnie inną jakość i precyzję wykonania niż pokrewny Nissan. Jasny przekaz bieżących informacji o prędkości jazdy czy parametrach pracy silnika zapewnia cyfrowy zestaw zegarów – jak donoszą użytkownicy, jest on czytelny w każdych warunkach pogodowych. Obsługa opcjonalnych multimediów i nawigacji nie nastręcza kłopotów, podobnie jak regulacja dwustrefowej klimatyzacji za pomocą klasyczych pokręteł. W przeciwieństwie do Nissana – plastiki są miękkie i przyjemne w dotyku. W niektórych egzemplarzach po latach użytkowania mogą pojawić się jednak niepożądane piski dobiegające z tylnej części kabiny. Można je zlikwidować we własnym zakresie, chociaż wymaga to chwili czasu i cierpliwości.
Zobacz: Renault Kadjar – dwutygodniowy test redakcyjny
Przestrzeni jest tutaj naprawdę dużo. Wnętrze jest szerokie, miejsca na nogi bez problemu wystarczy dla czterech dorosłych osób oraz ich 410 litrów bagaży. Opcjonalny szklany dach nieznacznie zwiększa przestrzeń nad głowami pasażerów pierwszego rzędu. W zależności od zasobności portfela pierwszego właściciela – Kadjar może mieć na pokładzie wspomnianą klimatyzację automatyczną, skórzaną tapicerkę, elektrycznie sterowane fotele przednie. Szereg podstawowych dziś systemów bezpieczeństwa, wzorem innych modeli Renault, gwarantuje wysoki poziom ochrony podróżnych wedle testów Euro NCAP – napęd 4×4 z dołączaną tylną osią czy automatyczne dwusprzęgłowe przekładnie EDC.
Na rynku wtórnym dominują egzemplarze sprzed liftingu. Do 2018 roku producent oferował czterocylindrowe jednostki benzynowe 1.2 TCe 130 KM dostępne tylko z napędem na przednie koła, lub znacznie sprawniejszy 1.6 TCe o mocy 163 KM – łączony również z napędem na wszystkie koła. Słabsza jednostka zapewnia wystarczające osiągi, przy rozsądnej jeździe legitymuje się niskim zużyciem paliwa i wysokim komfortem akustycznym, realnie potrzebując 7-9 litrów na 100 km. Mocniejszy wariant pozwala odczuć różnicę dopiero poza miastem, gdzie wyprzedzenie kilku zwalniających tempo jazdy ciężarówek staje się koniecznością – spala niespełna litr więcej.
Uważać trzeba jedynie na silnik 1.2 TCe (producent organizował nawet akcję odkupu aut z tą jednostką), natomiast pozostałe są godne polecenia. Szczególnie gorąco zachęcamy do zakupu wersji 1.3 TCe 140, którą mamy w naszym, redakcyjnym samochodzie.
Jednostki wyposażono w bezpośredni wtrysk paliwa i rozrząd napędzany łańcuchem. Układ rozrządu w wykonaniu inżynierów Renault faktycznie jest bezobsługowym rozwiązaniem – łańcuch nie ulega przedwczesnemu rozciąganiu i zerwaniu wzorem niemieckich rywali. Żywot turbosprężarki zależy od kultury serwisowej i stylu jazdy użytkownika. Specjaliści określają jej wytrzymałość na 200-250 tysięcy kilometrów. Zakup nowej części to wydatek około 3.000 złotych, natomiast regeneracja pochłonie połowę tej kwoty. Po liftingu pojawiła się nowocześniejsza konstrukcja, trafiająca pod maski nie tylko Renault i Nissana, ale również Mercedesa. 1.3 TCe występuje w kilku wariantach mocy: 140, 159 KM. Tak jak starsze jednostki korzysta z bezpośredniego wtrysku paliwa i trwałego łańcucha rozrządu. Znaczącą różnicą jest jednak wysokie ciśnienie wtrysku paliwa wynoszące 2500 bar. Jest to wartość bliższa współczesnym silnikom diesla. Na chwilę obecną nie ma doniesień o typowych problemach z nią związanych.
Wciąż jednak wiele osób uważa, że do napędu SUV-a doskonale nadaje się wydajny i oszczędny diesel. W przypadku Kadjara wybór sprowadza się do 1,5 dCi 110-115 KM (przedni napęd), 1.6 dCi 130 KM (4×4 opcjonalnie) i 1.7 dCi 150 KM (4×4 opcjonalnie). Oczywiście wykorzystują one bezpośredni wtrysk paliwa common raill, turbosprężarkę ze zmienną geometrią łopat (koszt regeneracji to około 1.500-1.800 złotych), dwumasowe koło zamachowe i filtr cząstek stałych. Wymieniony jako ostatni ekologiczny dodatek w egzemplarzach regularnie użytkowanych w warunkach autostradowych nie sprawia trudności, dopiero wielkomiejska eksploatacja doprowadzić może do jego zapchania – czyszczenie serwisowe to koszt 500 złotych. Francuskie jednostki wysokoprężne regularnie serwisowane (specjaliści zalecają wymianę oleju co 10-15 tysięcy kilometrów) zapewniają długotrwałą bezawaryjność, a przede wszystkim niskie spalanie. Wprawny użytkownik poza miastem osiągnie wynik w okolicach 5 litrów, na autostradzie spalanie wzrośnie do 7-8 litrów.
Każdy z dostępnych silników seryjnie współpracuje z sześciostopniową przekładnią manualną, w mocniejszych jednostkach dostępny był również sześciostopniowy dwusprzęgłowy automat EDC – przy większych przebiegach mogą wystąpić charakterystyczne obawy zużycia zespołu sprzęgieł i mechatroniki (szarpanie, przeciąganie biegów). Wówczas nieodzowna może okazać się kosztowna wizyta u specjalisty, w skrajnym przypadku zakończona rachunkiem na 8-10 tysięcy złotych. Dołączany napęd tylnej osi nie sprawia żadnych trudności, jest rozwiązaniem bezobsługowym, nieocenionym w trudnych zimowych warunkach. Musimy tylko pilnować jednakowego ciśnienia w oponach i równomiernego zużycia bieżnika. Duże różnice powodują przeciążenia układu.
https://www.youtube.com/watch?v=xLySE4sgrGU
Chociaż początkowo wydaje się, że układ jezdny Kadjara zestrojono sztywno, to jest on znacznie bardziej przyjemny w użytkowaniu niż naprawdę twarde samochody konkurencji marek Toyota, Volkswagen czy Skoda. W Kadjarze można też mówić o jeździe nastawionej na precyzję i pewność . Wrażenia potęgują opcjonalne 18, lub nawet 19-calowe obręcze. Proste rozwiązania gwarantują wytrzymałość i niskie koszty utrzymania. W modelu tym zastosowano kolumny McPhersona i belkę skrętną (z napędem na wszystkie koła układ wielowahaczowy).
Na zakup pochodzącego z polskiej sieci sprzedaży dobrze utrzymanego Kadjara wystarczy 50-75 tysięcy złotych. W tej cenie otrzymamy kilkuletni, nowoczesny i wciąż wytrzymały pojazd. Kluczem do bezawaryjności jest odpowiedni serwis i wnikliwa kontrola przed zakupem, chociaż auto nie nastręcza większych problemów. Serwis nie będzie drogi a benzynowy silnik 1.3 TCe 140 daje sporo radości z jazdy przy rozsądnym zużyciu paliwa (ostatnio średnia wynosiła 7,3 litra na 100 kilometrów).
Od 2019 roku w naszej redakcji jeździ Renault Kadjar 1.3 TCe z silnikiem o mocy 140 KM.
Dwa lata bezawaryjnej i bezproblemowej eksploatacji są już za nami. Samochód, wyposażony w całoroczne opony Michelin Crossclimate+, przejechał do tej pory około 50 tysięcy kilometrów. Mimo, że jest to podstawowa i najtańsza wersja, ma mocny 140-konny silnik, dynamicznie przyspiesza i jest oszczędny. Nie sprawia mu problemu duże załadowanie. Dużą zaletą jest też dość szerokie wnętrze.
Nasz egzemplarz miał na wyposażeniu zwykłe fabryczne radio, które wymieniliśmy na dotykowy dedykowany zestaw z Androidem chińskiego producenta.
Renault Kadjar 2015 – podstawowe dane techniczne
Długość |
4.449 mm |
Szerokość |
1.836 mm |
Rozstaw osi |
2.646 mm |
Prześwit |
200 mm |
Bagaznik |
472 mm |
Renault Kadjar 2015 – silniki
jednostka |
1.2 TCe |
1.6 TCe |
1.3 TCe |
1.3 TCe |
1.5 dCi |
1.6 dCi |
1.7 dCi |
pojemność skokowa |
1.197 |
1.618 |
1.332 |
1.332 |
1.461 |
1.598 |
1.749 |
moc/moment obrotowy |
130/205 |
163/240 |
140/240 |
159/260 |
110-115/260 |
130/320 |
150/340 |
spalanie |
7_9 |
7_10 |
6,5_9 |
7_9 |
4,5_6,5 |
4,8_7 |
5_7 |
https://www.youtube.com/watch?v=oh6Ulol891I
Najnowsze komentarze