OS1 – Lago Omodeo – 10,21 km
Pierwszym liderem rajdu został Petter Solberg, któremu szczerze życzyłem zakończenia pecha, ale życzenia te, o czym się za chwilę przekonacie, niespecjalnie się spełniły… Mr Hollywood jednak nie miał sobie równych na pierwszej próbie, którą pokonał w czasie niespełna 6 minut (jako jedyny zresztą).
Zauważalnie gorsze czasy uzyskali fabryczni kierowcy Citroëna – Ogier był szósty (+7,6), a jadący jako pierwszy w stawce Loeb – ósmy (+7,9). Utytułowany Francuz cieszył się, że musiał stosunkowo niewiele czyścić drogę, bo niezłe linie przejazdowe pozostały jeszcze w wielu miejscach po rekonesansie, ale nie zmieniało to w niczym faktu, że było ślisko i mało przyczepnie.
Wydarzeniem odcinka była niewielka rolka Jari-Mattiego Latali. Fin stracił jednak tylko niecałe 26 sekund do Pettera Solberga.
Z dwudziestym szóstym czasem (+24,9) finiszował Peter Van Merkesteijn w DS3 WRC.
OS2 – Monte Grighini Nord – 21,32 km
Drugi stopień odcinkowego podium wywalczył Sebastien Ogier na Monte Grighini Nord. Na najdłuższej dziś próbie Francuz uległ jedynie Mikko Hirvonenowi (o 5,6 sekundy), który miał minimalnie lepszą pozycję startową. Do czołowej trójki wbił się Kris Meeke w debiutującym w rajdach Mini WRC.
Czwartym czasem zaskoczył Jewgienij Nowikow, kiedyś próbujący swych sił za kierownicą Citroëna C4 WRC, teraz jadący Fiestą WRC.
Sebastien Ogier znów musiał się zadowolić szóstym wynikiem (+16,0).
Pettera Solberga znowu dopadł pech – spadł przewód z turbosprężarki, więc w efekcie Citroën używany przez norweskiego kierowcę stracił moc i Mr Hollywood finiszował dopiero na dwunastym miejscu ze stratą blisko 40 sekund do Hirvonena.
Peter Van Merkesteijn był znowu dwudziesty szósty, ale tym razem jego strata przekroczyła 1,5 minuty :-(
Odcinka nie ukończył Jari-Matti Latvala, w którego Fieście złamało się zawieszenie.
OS3 – Alta Marmila – 14,34 km
Trzecia próba miała aż trzech zwycięzców – trzy załogi uzyskały jednakowe czasy, a co ciekawsze – były to trzy Citroëny ;-) Petter Solberg, Sebastien Ogier i Sebastien Loeb pokonali 14,34-kilometrowy odcinek w czasie 9:37,8. Pierwszy w stawce nie-Citroën należał do Jewgienija Nowikowi – młody Rosjanin stracił do trzech sztuk DS3 WRC 5,2 sekundy.
Mikko Hirvonen, ósmy w wynikach (+10,2), śmiał się na mecie, że Loeb najwyraźniej znalazł dodatkowy bieg w swoim Citroënie ;-) Francuz zaś był zadowolony ze swojego rytmu.
Poza drogą lądował Kris Meeke w Mini WRC.
Peter Van Merkesteijn tym razem uzyskał 22. rezultat tracąc niespełna 42 sekundy do zwycięzców.
OS4 – Monte Grighini Sud – 19,66 km
Ostatnia próba przed serwisową przerwą należała już tylko i wyłącznie do Sebastiena Loeba. Wciąż czyszczący trasę Francuz wspiął się na wyżyny swoich umiejętności i pokonał Pettera Solberga o 0,7 sekundy (Norweg miał zauważalnie korzystniejszą pozycję startową) oraz o 3 sekundy Mikko Hirvonena. W efekcie Loeb wskoczył na pierwsze miejsce klasyfikacji generalnej rajdu z przewagą 2,7 sekundy nad Hirvonenem. Jako ciekawostkę podajmy, że Loeb i Elena przy prędkości ok. 180 km/h wpadli do rowu, ale skończyło się tylko na strachu – Sebastien powrócił na drogę i wygrał odcinek :-)
Sebastien Ogier wciąż narzekał na brak właściwego wyczucia, co zaowocowało ponownie szóstym czasem. Francuska załoga Citroëna w efekcie zajmowała dopiero piąte miejsce w łącznych wynikach, ale tylko sekundę za Madsem Østbergiem. Na szóstej pozycji znajdował się Petter Solberg.
Peter Van Merkesteijn wbił się tym razem do czołowej dwudziestki – ukończył próbę na dziewiętnastym miejscu ze stratą 52.3 sekundy do Loeba.
OS5 – Monte Grighini Nord – 21,32 km
Pierwszy po serwisowej przerwie odcinek zapisał na swoje konto Mikko Hirvonen, który pokonał Loeba o 1,5 sekundy. Kolejne miejsca zajęli Petter Solberg (+5,7 i awans na piąte miejsce generalki) i Sebastien Ogier (+7,7 i awans na trzecie miejsce w łącznych wynikach). Nowikow był piąty, ale stracił aż 17 sekund do Hirvonena i spadł na czwarte miejsce, zaś Mads Østberg w efekcie szóstego czasu (+17,5) znalazł się na takiejż pozycji w stawce dnia.
Dani Sordo walczący o honor Mini, finiszował jako siódmy (+18,8) i z przeszło minutową stratą zajmował takie samo miejsce w łącznych wynikach.
Peter Van Merkesteijn znów był dziewiętnasty ze stratą dokładnie 80 sekund do Hirvonena.
OS6 – Alta Marmilla – 14,34 km
Ponownie trzy najlepsze samochody na Alta Marmilla, jak przed południem, to Citroëny. Sebastien Loeb wygrał próbę pokonując ją niemal 20 sekund szybciej, niż za pierwszym razem! Odcinkowe podium uzupełnili Sebastien Ogier (+2,1) i Petter Solberg (+3,0).
Mikko Hirvonen był czwarty i dzięki stracie 4,6 sekundy tracił już w generalce do Loeba 5,8 sekundy.
Peter Van Merkesteijn zanotował najlepsze miejsce na Sardynii w pierwszym dniu – ukończył OS6 na szesnastym miejscu ze stratą 39,9 sekundy do zwycięzcy próby.
OS7 – Monte Grighini Sud – 19,66 km
Ne czele tabeli wyników przedostatniego dziś odcinka specjalnego znowu pojawiły się trzy Citroëny. Wygrał ponownie Loeb, szybszy o 1,3 sekundy od Pettera Solberga, a trójkę uzupełnił Sebastien Ogier (+3,9). Ta sama trójka, choć w nieco innej kolejności (poza liderem), otwierała po tej próbie tabelę wyników klasyfikacji łącznej, a wszystko dzięki temu, że Mikko Hirvonen przebił prawą tylną oponę i finiszował na jedenastej pozycji tracąc 51 sekund do Loeba. W efekcie Fin spadł na czwarte miejsce generalki, 22 sekundy za Pettera Solberga.
Do czołowej na odcinku piątki wbił się Dani Sordo w Mini WRC.
Peter Van Merkesteijn wciąż się poprawiał – tym razem finiszował z piętnastym czasem awansując jednocześnie na szesnaste miejsce w łącznej klasyfikacji rajdu.
OS8 – Lago Omodeo – 10,21 km
Z przeszło półminutową przewagą nad najbliższym konkurentem ruszy jutro Sebastien Loeb na odcinki drugiego etapu Rajdu Sardynii. Włoska runda jest bardzo interesująca, a przed nami jeszcze dwa etapy. Przyjrzyjmy się teraz, jak wyglądała sytuacja na kończącym pierwszy etap odcinku Lago Omodeo.
Próbę wygrał Mikko Hirvonen, szybszy o 2,1 sekundy od Pettera Solberga i o 3,7 sekundy od Sebastiena Loeba, który nie stosował żadnej dziwnej taktyki, tylko jechał dziś bardzo szybko i w efekcie niemal bezbłędnej jazdy i różnych przygód konkurentów wypracował sobie 33,2 sekundy przewagi nad drugim w generalce Petterem. Drugim, bowiem Sebastien Ogier zwolnił nieco przed metą chcąc się pozbyć problemów z jutrzejszą drugą pozycją startową. Ta taktyka zaowocowała czwartym miejscem na koniec dnia, 2,4 sekundy za Mikko Hirvonenem. Czy to znaczy, że już jutro Ogier przypuści potężny atak na czołówkę stawki?
Dzięki taktyce Ogiera owocującej szesnastym czasem próby, na piętnaste miejsce na odcinku wskoczył Peter Van Merkesteijn (+21,4).
Na koniec dzisiejszej relacji jeszcze klasyfikacja generalna (pierwsza dziesiątka i Peter):
1. Sebastien Loeb, Citroën DS3 WRC, 1:27:47,0
2. Petter Solberg, Citroën DS3 WRC, +0:00:33,2
3. Mikko Hirvonen, Ford Fiesta WRC, +0:00:53,1
4. Sebastien Ogier, Citroën DS3 WRC, +0:00:55,5
5. Mads Østberg, Ford Fiesta WRC, +0:01:04,7
6. Dani Sordo, Mini WRC, +0:01:33,2
7. Ott Tanak, Ford Fiesta S2000, +0:02:36,0
8. Matthew Wilson, Ford Fiesta WRC, +0:02:54,5
9. Martin Prokop, Ford Fiesta S2000, +0:03:01,7
10. Juho Hänninen, Škoda Fabia S2000, +0:03:19,8
…
16. Peter Van Merkesteijn, Citroën DS3 WRC, +0:06:59,8
KG
zdjęcia: Citroën Racing i oficjalna strona Petera Van Merkesteijna
Najnowsze komentarze