Już za tydzień ma trafić do sprzedaży kolejny numer miesięcznika AUTO MOTOR I SPORT. To znak, że czas najwyższy na przegląd wydania datowanego na maj. A na jego okładce jedynie wspomniano model DS 3 Crossback, bo większość strony tytułowej przeznaczono na zdjęcie BMW 3, podobno nowego. Jak dla mnie wygląda z grubsza ja to, co czasem widuję na drogach swojego biednego regionu, ale może faktycznie jakieś zmiany są, choć jeśli chodzi o stylistykę, to co najwyżej kosmetyczne. Acz przyznać trzeba, że czasem ważniejsze jest to, co zmieniło się pod maską.
AUTO MOTOR I SPORT nr 05 (336) z V.2019
Wydawca: Motor Presse Polska zależne od Motor-Presse Stuttgart
Stron: 124 (z okładką)
Cena: 9,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 8 groszy
Warto kupić? Tak
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, DS Automobiles, Peugeot, Renault
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: 2CV, 7A, 8CV, 15CV, Activa 1, BX, C4, C5, C5 Aircross, CX, DS, DS5, GS, Mehari, P17, Saxo, SM, Type A, Type H, Xantia, XM, Xsara, Xsara Picasso, DS 3, DS 5, 3 Crossback, 208, 308, 3008, 508, Captur, Megane, sportowe
We „wstępniaku” Redaktor Popkiewicz pod sam koniec tekstu opublikowanego na stronie 3. wspomniał, że Citroën obchodzi w tym roku 100 lat. Nasi Czytelnicy doskonale o tym wiedzą – w tym roku pojawiło się na naszych łamach już naprawdę niemało artykułów poświęconych tej rocznicy. Kolejny – już jutro. O obchodach urodzin Citroëna w Coventry zaplanowanych na przełom maja i czerwca. A poza tym mamy chyba najdokładniejszą w sieci historię marki Citroen. Poczytajcie, bo warto!
Grupę PSA krótko wspomniano w małej notatce poświęconej Oplowi Astrze, którą znajdziecie w prawym górnym rogu strony 15.
Koncern PSA oraz Alians Renault-Nissan wspomniano w tekście zatytułowanym „Auta będą droższe” traktującym o karach, jakie grożą producentom samochodów. Za co? Za przekroczenie średniej emisji produkowanych pojazdów. Alians płacić nie powinien, ale PSA już może. Znajdziecie ten tekst na stronie 26.
Na tej samej stronie znajdziecie informację o abonamentowych usługach na wynajem samochodu. Chodzi o ofertę firmy Qarson, o której już pisaliśmy w lutym. Za przykład posłużył Peugeot 208, ale pojawiła się też fotka Citroëna C5 Aircross.
Renault Megane R.S. wspomniano w teście Forda Focusa ST zamieszczonym na stronach 28-31 AUTO MOTOR I SPORT.
Test DS 3 Crossbacka znajdziecie na stronach 34-36. To miejski SUV najnowszej masowej francuskiej marki samochodowej. Na ile masowej? Na pewno bardziej, niż Devinci na przykład. DS Automobiles sukcesywnie prezentuje nowe modele, a że świat zwariował na punkcie SUV-ów, więc właśnie tego typu samochody marka prezentuje. Zdaje sobie sprawę z tego, że to najprostsza droga do zaistnienia w masowej świadomości. A dziś niełatwo jest wypromować nową markę samochodową. DS Automobiles jednak stale podnosi swoją rozpoznawalność, a jej produkty należą do najbardziej oryginalnych na rynku.
Redaktor Skąpski dostrzega wyrafinowanie i styl opisywanego samochodu. Tego się rzeczywiście nie da nie zauważyć. Dla wielu DS 3 Crossback jest wręcz przerysowany, przesadzony. Nieco inaczej rzecz wygląda na żywo, bo zdjęcia nie do końca oddają realia. Czy jednak na żywo jest lepiej? Cóż – to kwestia gustu. Ja w pierwszej chwili nie byłem tym samochodem zachwycony, przyznam to bez bicia ;-) Z czasem jednak ten model do mnie zaczyna przemawiać coraz bardziej. To ciekawe auto, zaprojektowane z pomysłem, nawet z lekkim wskazaniem na chęć zaszokowania odbiorcy. Ten samochód albo się pokocha, albo się go zaliczy do modeli bezsensownie szokujących. Ja skłaniam się ku pierwszej grupie, ale nigdy nie lubiłem banału w motoryzacji. I nie tylko w motoryzacji.
Francuskie samochody nie są dla wszystkich. Tu trzeba mieć (owszem, trochę generalizuję, bo były modele dość „spokojne”, stonowane) wyrobiony styl i własne zdanie. Ale konieczna jest też pewna dawka nonkonformizmu oraz otwartości na nowinki. Na to, że coś robi się tu, lub dzieje, zupełnie inaczej. Wiele elementów DS 3 Crossbacka Redaktorowi Skąpskiemu się jednak podoba. Autor twierdzi, że za ich formą nadąża też treść. To prawda. Acz Autorowi raczej średnio spodobał się gadżet z klamkami wysuwającymi się poza obręb nadwozia. Niedawno widziałem gdzieś jakiś materiał video o innym samochodzie, który robi to podobnie. Może to jest trend, który DS 3 Crossback zapoczątkował? A jeśli nawet nie on go rozpoczął, to na pewno jest jednym z prekursorów!
Redaktor Skąpski twierdzi, że DS 3 Crossback jest nastawiony na komfort i raczej nie pokochają go ludzie, którym wiecznie się spieszy. Podobno skrzynia (EAT8) nie działa zbyt dynamicznie, a i silnik niespiesznie reaguje na gaz w niskich zakresach obrotów. Do tego w szybko pokonywanych zakrętach samochód się przechyla, acz zwinności też mu nie brakuje. Jest jednak na to przechylanie sposób – wystarczy wybrać tryb Sport, a problem zniknie.
Co ciekawe mimo gabarytów i segmentu (B-SUV) auto okazuje się nader przestronne w obu rzędach. Ma też wygodne fotele. W kabinie rządzi styl, ale niepozbawiony praktyczności. Do tego wyposażenie obejmuje (standardowo, lub za dopłatą) elementy momentami nawet niespotykane w tej klasie aut. No i lada chwila (jesienią) do salonów powinna trafić wersja całkowicie elektryczna – DS 3 Crossback E-Tense.
W materiale wspomniano też klasyczne DS 3.
Renault Captura wymieniono w roli rywala dla opisanego na stronach 48-49 Volkswagena T-Crossa. W tekście pojawiło się zdziwienie, że choć ów T-Cross ma gabaryty Polo, to miejsca jest w nim niemal tyle, co w Golfie. Cóż – po prostu Volkswagen Golf mistrzem przestronności nie jest, by nie napisać, że jest ciasny i ma malutki bagażnik.
Stronę 50. AUTO MOTOR I SPORT poświęcił na test Renault Megane GT Line. Dokładnie tego samego egzemplarza, który ja opisałem w połowie kwietnia. Redaktor Piaskowski pochwalił właściwości jezdne Megane, wyposażenie i jakość wykonania. Skrytykował słabą przestronność na kanapie, a także obsługę głównego wyświetlacza. Tu nie spodobał się sposób przybliżania i oddalania map nawigacyjnych. Autorowi spodobały się fotele tej wersji (które jednak wymagają tysiączłotowej dopłaty), zwraca jednak uwagę na to, że można zerwać przyczepność kół napędowych, bądź ruszyć wolniutko – trzeba po prostu dobrze wyczuć jednostkę napędową. Nieźle oceniono komfort, który jest trochę niższy w przypadku opcjonalnych 18-calowych kół (takie ma testowy egzemplarz) i dynamikę silnika (bez względu na prędkość obrotową w zasadzie). Niespecjalnie za to spodobał się układ kierowniczy, który podobno jest przewspomagany i pracuje sensownie jedynie w trybie Sport. Konkluzja jest taka – Megane GT Line to bardziej styl niż emocje.
Na stronach 60-61 AUTO MOTOR I SPORT znajdziecie pierwsze wrażenia z jazd hybrydowym Peugeotem 508 SW. Oczywiście tym nowym. Ale nie brakuje odwołań do innych hybrydowych, bądź elektrycznych modeli marki, a okazją do tego jest wspomnienie tegorocznego Salonu Samochodowego w Genewie. Stąd wzmianki o elektrycznym 208 i hybrydowych 508 i 3008. Artykuł w AUTO MOTOR I SPORT podkreśla bardzo płynna współpracę obu napędów hybrydowej 508-ki. Zhybrydyzowanie samochodu nie zmieniło przestronności kabiny pasażerskiej, ale o 30 litrów ograniczyło pojemność bagażnika – to efekt lekko podniesione podłogi.
Nie można było nie pochwalić projektu i wykonania wnętrza samochodu. AUTO MOTOR I SPORT określił go wręcz jako wysokiej klasy. Na koniec dodano, że hybrydowy układ napędowy trafi też do pozostałych marek Grupy PSA – Citroëna i DS Aurtomobiles.
Peugeota 308 SW wymieniono w roli rywala dla przetestowanego na stronie 71. Seata Leona ST.
Grupę PSA wspomniano w teście porównawczym Fiata 500X Cross, Opla Crosslanda X i Seata Arony (strony 72-79). Opel sromotnie przegrał to porównanie, zwycięzcą okazał się oczywiście wchodzący w skład koncernu VAG Seat.
W dziale Autokomis, w którym prezentuje się auta używane, AUTO MOTOR I SPORT opisał na stronie 100. Citroëna DS5 / DS 5 w wersji hybrydowej. Pochwalono „wysmakowaną” stylistykę i trwałość układu hybrydowego, pomarudzono trochę na znikome oszczędności paliwa. Cóż – jeśli za silnik spalinowy „robi” tu i tak oszczędny motor 2.0 HDi, to trudno oczekiwać wielkich oszczędności. Podkreślałem to swego czasu (sześć lat temu!) w teście Peugeota 508 RXH z analogicznym zespołem napędowym.
AUTO MOTOR I SPORT podkreśla, że nadwozie DS5/DS 5 jest obszerne i wygodne, a do tego świetnie wyciszone. Coś mi się kołacze w zakamarkach mojej pamięci, że kiedy te samochody kupowało się w salonach, to podkreślano ciasnotę, zwłaszcza z tyłu. Rozepchały się? Krytykowano obsługę, która dziś okazuje się przyjazna dla kierowcy. Zauważono materiały wysokiej jakości, które przetrwały próbę czasu, ale to nic dziwnego, skoro aluminium jest prawdziwym aluminium, skórą – skórą, a plastiki są miękkie. Dobrze wypadła także ocena bezpieczeństwa i zawieszenie.
Bardzo fajny artykuł popełnił Redaktor Szymon Piaskowski. Znajdziecie ten materiał na stronach 108-113, a traktuje on o 100 latach historii marki Citroën. Tema wdzięczny, więc i artykuł ciekawy. Wspomniano oczywiście o pierwszym modelu marki, Type A, o legendarnym 2CV, o 7A, oraz o innych modelach, o czym za chwilę. Pokazano przednie elementy kilku aut prezentując tym samym ewolucję logotypu marki. Przypomniano kilka ciekawych historii znanych miłośnikom marki. Pojawiły się fotki i wzmianki o modelach 8CV (Rosalie), Mehari, DS, SM, Traction Avant, CX, BX, Type H, półgąsienicowym P17, GS, XM, czy rajdowych ZX Rallye Raid, Xsara WRC i C4 WRC. Pod koniec przypomniano też modele bliższe naszym czasom – Xantię, Saxo, Xsarę, Xsarę Picasso, czy C5.
I to już wszystko, co o naszych ulubionych samochodach napisano w piątym tegorocznym numerze AUTO MOTOR I SPORT.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: Auto motor i sport
Najnowsze komentarze