Już za tydzień ma się ukazać kolejny, ostatni już datowany na bieżący rok, numer miesięcznika AUTO MOTO. To znaczy, że najwyższy już czas sprawdzić, czy warto kupić wydanie listopadowe. A że mamy dziś Dzień Niepodległości, więc jest trochę czasu, który można poświęcić na lekturę stronniczego przeglądu prasy. Serdecznie zapraszam.
AUTO MOTO nr 11 (294) z XI.2020
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 84 (z okładką)
Cena: 6,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 8,3 grosza
Warto kupić? Raczej tak
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, DS Automobiles, Peugeot, Renault, Dacia, Opel
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C5, Nemo, 7 Crossback, 9 Crossback, DS 4, DS 9, 2008, 508 Peugeot Sport Engineered, Bipper, Partner, Arkana, Captur, Clio, Kangoo, Dokker, Logan, Sandero, Crossland X
Z okładki AUTO MOTO spoglądają na nas Renault Captur, Citroën C5, ale też Opel Crossland X oraz Nissan Juke, które z Capturem stanąć mają wewnątrz numeru do walki.
Na stronie 10. znajdziecie zestawienie wyników, jakie uzyskało dziesięć aut w testach Euro NCAP, ale nie są to wyniki testów zderzeniowych. Chodzi o analizę działania systemów wspomagających prowadzenie oraz systemów bezpieczeństwa. W dziesiątce znalazł ysię dwa auta francuskie – uzyskały po jednym kwadraciku na cztery możliwe do zdobycia. Wydawałoby się, że to tragedia, ale to pozory – Peugeot 2008 otrzymał 61% za wspomaganie prowadzenia i 40% za systemy bezpieczeństwa, zaś wyniki Renault Clio to odpowiednio 62% i 43%. Jak na samochody relatywnie tanie, to całkiem przyzwoite wyniki. Na przykład Tesla Model 3 uzyskała odpowiednio tylko 36% i aż 95%, a Volvo V60 71% i 50%.
Gdyby ktoś podejrzewał jakieś dziwne rzeczy w związku z informacją sprzed kilku dni o zmniejszeniu produkcji Citroëna C5 Aircross, to AUTO MOTO informuje na stronie 11., że z powodu pandemii spadek produkcji samochodów na Starym Kontynencie wyniósł 3,65 miliona sztuk. A do końca roku jeszcze ponad 1,5 miesiąca.
Wśród Premier miesiąca (strony 12-13) zaprezentowane zostały Peugeot 508 PSE, Renault Arkana oraz Daice Logan i Sandero.
Strona 14. została przeznaczona na publikację zdjęć zamaskowanych aut, które są dopiero testowane. Wśród nich znalazło się też DS 4. Napisano, że auto dzieli platformę z nowym Citroënem C4. Wspomniano też inne nowe, bądź planowane modele marki DS Automobiles: DS 9, DS 9 Crossback oraz poliftingowe DS 7 Crossback.
Porównanie Nissana Juke’a, Opla Crosslanda X i Renault Captura dokonane w niemieckiej centrali AUTO MOTO opublikowało na stronach 38-44. W stawce wystąpiły modele z benzynowymi silnikami o mocach z przedziału 117-131 KM, przy czym tą najwyższą mocą dysponuje Captur. Silniki współpracują z manualnymi skrzyniami, jedynie w Capturze jest dwusprzęgłowy automat, czego nie rozumiem – wszak manual z tym silnikiem również występuje. Fakt – tylko w droższej odmianie Intens, a w teście wystąpiła wersja Zen. Taki dobór zespołów napędowych odbija się na cenie Captura.
Renault jest najdłuższe i ma największy rozstaw osi w stawce, ale różnice są niewielkie. AUTO MOTO twierdzi jednak, że Captur oferuje najmniej miejsca. Cóż – pytanie, co i jak mierzą. Szczegółowe pomiary dokonane we wnętrzu Captura II znajdziecie tutaj. Za to francuski crossover ma największy bagażnik. Zapewnia też bardzo dużo komfortu, a przy tym dobrze, pewnie i przewidywalnie się prowadzi. AUTO MOTO twierdzi nawet, że taka charakterystyka Captura predestynuje go do nawet długich podróży. Sprawdziłem to, choć z mocniejszym silnikiem, latem tego roku. I opinię Redakcji muszę potwierdzić.
Jeśli liczba cylindrów ma dla Was znaczenie, to zapewne wybierzecie Captura – Juke i Crossland X sa napędzane przez jednostki trzycylindrowe, w Kapturze cylindry są cztery. Renault okazało się najszybsze w sprincie do setki, ale i hamuje najskuteczniej. Do tego w kabinie panuje wyraźnie mniejszy hałas, niż u rywali.
Renault Captur dość wyraźnie pokonał obu rywali – uzbierał 3.020 punktów. Nissan zdobył ich 2.969, a Opel 2.927. W tekście znalazła się też wzmianka o Clio.
Zwykle nie piszemy o materiałach promocyjnych, ale tym razem zrobię krótki wyjątek – na stronach 46-47 przypomniano, że Peugeot ma już 210 lat.
Już na okładce AUTO MOTO zapowiadało materiał o używanych kombivanach. Znajdziecie go na stronach 48-55. Opisano Peugeota Partnera II generacji (okazuje się, że auta od prywatnych właścicieli mają wysokie ceny), Citroëna Berlingo I i II generacji, Dacię Dokker oraz Renault Kangoo I i II generacji .Z kolei przy opisie Fiata Qubo/Fiorino wspomniano (i pokazano na zdjęciach) Citroëna Nemo i Peugeota Bipper – powstawały one we współpracy z Fiatem.
Na stronach 56-62 opublikowano artykuł zatytułowany Pora zweryfikować stereotypy. Traktuje on o Citroënie C5 II, Audi A4 B8, Mazdzie 6 II oraz Volvo S60 II. I faktycznie – AUTO MOTO dokonało analizy czterech modeli i okazało się, że C5 jest świetnym samochodem. Zdobył 28 punktów, gdy rywale premium sięgnęli po 23, a Mazda 22 oczka. Citroën okazał się samochodem solidnym, przestronnym, trwałym, komfortowym i w ogóle wartym polecenia. Napisano nawet, że hydropneumatyka to kapitalna sprawa!
I to już wszystko, co o interesujących nas samochodach napisano w tym numerze AUTO MOTO.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: AUTO MOTO
Najnowsze komentarze