Citroën ZX to udany samochód kompaktowy, który dostępny był z szeregiem ciekawych silników, włącznie z wersjami z ambicjami sportowymi. Można go było kupić w wersji trzydrzwiowej, pięciodrzwiowej i jako kombi a nawet jako sedan. Dzisiaj, z uwagi na wiek, występuje już bardzo rzadko.
Baza dostępnych modeli których aktualna cena zakupu nie przekracza wartości przyzwoitego telefonu jest całkiem obszerna. Poza szeregiem typowo miejskich, prymitywnych modeli znajdziemy wśród używanych także kompaktowego Citroëna ZX. Zapomniany krewniak Peugeota 306 przez lata notował dobre wyniki sprzedaży, mimo to dziś na ulicach pojawia się dużo rzadziej niż ówcześni konkurenci.
Tym razem kompaktowy Citroën wyróżnia się niebanalną prezencją, w przypadku modelu ZX zrezygnowano z flagowego produktu marki – hydropneumatycznego zawieszenia, co z perspektywy czasu i kosztów eksploatacji tak leciwej konstrukcji ma niewątpliwe plusy. ZX pozostawał w europejskiej ofercie od 1991 do 1998 – gdy ustąpił miejsca Xsarze. Oferta nadwoziowa była jak na lata 90-te przyzwoita, dostępny był trzy i pięciodrzwiowy hatchback, praktyczne kombi i pozbawiony chyba nieco proporcji sedan. Nadwozie otrzymało charakterystyczne rysy nawiązujące do klina, doskonale znane z flagowego XM.
Jakość zabezpieczenia antykorozyjnego prezentuje wyższy poziom niż w osławionym BX, jednak to właśnie rdza była jednym z przyczyn wyginięcia modelu z ulic. Jak we wszystkich konstrukcjach z minionych lat, bazowe egzemplarze wyróżniają się nielakierowanymi zderzakami, lusterkami i listwami ochronnymi – wszystkie wymienione elementy blakną z biegiem czasu. Ciekawostką jest drugie życie ZX-a, od 1997 aż do 2009 roku produkowany i sprzedawany był w Chinach.
Wnętrze opartego na płycie podłogowej wspólnej z Peugeotem 306 modelu zaprojektowano w myśl ówczesnych kanonów marki. Pełne kantów formy, tylko symbolicznie wyoblono nadając im złudną nowoczesność. Projekt kokpitu jest oczywiście wciąż doskonałym przykładem ergonomicznego rozlokowania przyrządów pokładowych i miejsca pracy kierowcy tamtych czasów. Przednie fotele są wygodne. Miękkie i komfortowe sprawdzają się zarówno w na krótkich wielkomiejskich trasach jak i kilkugodzinnych podróżach. Na tylnej kanapie, z wyjątkiem wersji trzydrzwiowej, wygodnie usiądą dwie dorosłe osoby o wzroście do 180 cm. Zwłaszcza wersja kombi jest pod tym względem przykładem klasowym.
Jakość wykorzystanych materiałów z perspektywy lat należy ocenić pozytywnie. Plastiki są twarde jak na lata 90-te przystało, oczywiście w pełnym słońcu tracą pierwotny blask i potrafią w skrajnych przypadkach pękać. W egzemplarzach w których demontowane były elementy z tworzyw sztucznych musimy spodziewać się, że pokonywaniu nierówności towarzyszyć będą piski i skrzypienie w dowolnej konfiguracji. Bazowe wersje nie miały na wyposażeniu nawet radia i obrotomierza. Długa lista dodatków obejmowała elektrycznie sterowane szyby, szyberdach, skórzaną tapicerkę, fabryczne radio kasetowe, czterobiegowy hydrokinetyczny automat zabierający resztkę dynamiki i ABS.
Zobacz: Citroën ZX jako rzeźba w fontannie. Zaskakujący pomysł
Używane diesle w akceptowalnej kondycji w ogłoszeniach praktycznie nie występują. Paleta silników o zapłonie samoczynnym opiera się na wolnossących 1.8 D 60 KM, 1.9 D 65-71 KM i jego doładowanej odmianie TD generującej wystarczające także dziś 90-92 KM. Zastosowano w nich tani w obsłudze pasek rozrządu, prymitywną pompę rotacyjną odpowiadającą za dawkowanie paliwa do cylindrów i prosty aparat zapłonowy. Turbosprężarka to konstrukcja oczywiście pozbawiona zmiennej geometrii łopat (jej regeneracja to wydatek około 1500 złotych). Prostota, to właśnie dzięki niej czterocylindrowe diesle PSA uchodzą za wybitnie pancerne konstrukcje.
Zobacz: Citroën ZX z przebiegiem 4 tysiące kilometrów
Paleta silników benzynowych w całej okazałości jest godna polecenia. Oferowano tylko poprzecznie montowana czterocylindrowe jednostki z wielopunktowym wtryskiem paliwa, ich współpraca z najprostszą sekwencyjną instalacją gazową przebiega bez żadnych zakłóceń. Silniki oferowane w gamie Citroëna ZX to zbyt słaby 1.1 8V 55-60 KM, 1.4 75 KM, 1.6 89 KM, 1.8 103-112 KM, 1.9 122-130 KM, 2.0 123-167 KM. Ogromna popularność każdego z silników gwarantuje że dowolne części zamienne dostaniemy w każdej lepiej zaopatrzonej hurtowni motoryzacyjnej. Szukając używanego ZX-a nie warto kierować się preferowaną wersją silnikową, lecz stanem technicznym dostępnych egzemplarzy.
Zobacz: Citroën ZX i japoński katalog z 1996 roku
Kompromisowo zestrojony układ jezdny podobnie jak w Peugeocie 306 korzysta ze sprawdzonych rozwiązań. Z przodu pracują kolumny McPhersona, z tyłu typowa nie tylko dla producentów francuskich belka skrętna – trwałe i relatywnie tanie w obsłudze rozwiązanie.
Citroën ZX wolny od zaawansowanej korozji nadwozia z pewnością posłuży kolejne lata. Codzienne dojazdy do pracy, do szkoły czy na zakupy są zadaniami do których nadaje się jeszcze całkiem dobrze. Tylko najsłabsze wersje napędowe bardzo odstają od współczesnych standardów miejskiego ruchu. Jedyny kłopot to wiek, są to po prostu już stare auta.
Najnowsze komentarze